Reklama

Męski punkt widzenia

Zarządca, czyli sługa

Niedziela Ogólnopolska 32/2019, str. 54

ndrews21/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele mi dano. Mała trzódka, która kręci się po domu, jest wielkim skarbem. Dano mi też wiele, bo mam wspólnotę, mam pewien charyzmat posługi, dzięki żonie i wspólnocie zostałem wyciągnięty przez Boga z wielu bagien i bagienek. A Jezus pokazuje mi w Ewangelii pewną godność, którą mam. Jestem rządcą, mającym obok siebie współsługi. Jak to mówił o sobie pięknie Jan Paweł II, jestem sługą sług.

Postawa służby to dla mężczyzny dobra perspektywa życia rodzinnego. Pomaga ona niwelować niepotrzebne emocje, które łatwo potrafią zapędzić człowieka w kozi róg. Brak niepotrzebnych emocji pozwala z kolei spojrzeć na żonę, dzieci, sytuacje, relacje niejako z góry, z dystansem, pozwala widzieć więcej dobra i być mniej zacietrzewionym i skupionym na swoim „ale”. To jedna strona medalu. Druga jest taka, że w końcu służba to – takie niemodne wśród mężczyzn – uniżenie. Ono z kolei zakłada patrzenie z dołu. Mam się uniżać, by ludzie obok rośli. To działa. Nie będę stratny – to taki Boży sposób na owocne życie rodziny czy wspólnoty. Trochę tak jak w warsztacie samochodowym. Mechanik często musi się zniżyć, wręcz zejść pod ziemię, do kanału, by usunąć awarię samochodu. Gdy będzie stał i cmokał, za dużo nie wskóra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A zatem służba… Ona trzyma mnie w pionie na wielu poziomach. Muszę się mieć na baczności, by zarabiać pieniądze nie w celu osiągnięcia świętego spokoju lub dlatego, że to jest taka światowa domena mężczyzny, ale właśnie w postawie służby. Nie mogę planować kolejnych rodzinnych spotkań i całej logistyki małego, pięcioosobowego przedsiębiorstwa, by być podziwianym, że tak świetnie panuję nad tym rozgardiaszem, ale w poczuciu służby. Nie mogę też upominać bliskich (bo to w końcu również element bycia mężem i ojcem – dla mnie niezwykle trudny), by się nad nimi wywyższać, ale tylko w poczuciu służby i gdy będę otwarty na upomnienia pod moim adresem.

Reklama

Jest jeszcze jedna przestrzeń kluczowa dla bycia sługą: nie objadać się. Niby prozaiczne, a tak często sprowadzało mnie to na manowce. Nie potrafię służyć, gdy jestem ociężały. Realizowanie zarządzania przez służbę nauczyło mnie, że porządek w żołądku daje porządek w życiu. Zachwyca mnie ta Boża komplementarność – z wysiłku zwalczania obżarstwa korzysta moje ciało, moja dusza i moi bliscy, dla których łatwiej mi być darem. Dlatego kiedy wpadam w czarną dziurę egoizmu, post jest dla mnie antidotum. Oby tak zostało!

Jarosław Kumor
Mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, redaktor naczelny i jeden z liderów programu formacyjnego dla mężczyzn Droga Odważnych (www.odwazni.pl)

2019-08-06 09:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda w Poznaniu: jesteśmy częścią Europy nie od 20 lat, ale od ponad tysiąca

2024-05-01 18:26

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Od chrztu Polski rzeczywiście jesteśmy częścią Europy, nie od 20 lat, od ponad tysiąca lat, od 966 roku. To jest nasza wielka tradycja, to jest tradycja, na której zbudowane zostało polskie państwo, nasza państwowość - mówił w Poznaniu prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, który odwiedził katedrę i kościół NMP in Summo, zbudowany w miejscu grodu Mieszka I i pierwszej na ziemiach polskich chrześcijańskiej kaplicy.

Wizyta prezydenta 1 maja miała miejsce w 20. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda w przemówieniu przed katedrą poznańską podkreślił, że znajduje się w miejscu szczególnym, które jest kolebką naszej państwowości.

CZYTAJ DALEJ

O. Giertych przy grobie Jana Pawła II: przykazania potrzebne, ale zbawia Chrystus

2024-05-02 10:25

[ TEMATY ]

grób JPII

Giertych

Monika Książek

Przykazania są potrzebne. One są mądrymi zasadami. One podprowadzają do Chrystusa, ale zbawieni jesteśmy przez Chrystusa - powiedział teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W koncelebrze był także jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

W homilii o. Wojciech Giertych nawiązał do czytania dnia z Dziejów Apostolskich, które opowiada o pierwszym soborze jerozolimskim. „Powstało pytanie, jaka jest relacja przykazań i prawa żydowskiego i żydowskich obyczajów do łaski. Było to ważne w kontekście ludzi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a odkrywali wiarę Chrystusa i te relacje pomiędzy tymi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a tymi, którzy byli pochodzenia żydowskiego, były niejasne i sobór musiał na to odpowiedzieć” - podkreślił teolog Domu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję