Reklama

Niedziela w Warszawie

U nas ludzi przybywa

Każdy, kto podąża lub jedzie ul. Broniewskiego, choć przez moment zatrzymuje wzrok na charakterystycznej, ceglanej bryle kościoła Zesłania Ducha Świętego... I nie wie, co tam się dzieje

Niedziela warszawska 23/2019, str. 5

[ TEMATY ]

parafia

Archiwum parafii

Piknik parafialny z okazji Odpustu Zesłania Ducha Świętego na Pisakach

Piknik parafialny z okazji Odpustu Zesłania Ducha Świętego na Pisakach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasi parafianie żyją wiarą, dają jej świadectwo i są blisko Boga. W życiu duchowym rozwijają się i dziękują za to, co tu otrzymują. To nas, duszpasterzy, bardzo cieszy – nie kryje radości proboszcz parafii ks. Sławomir Nowakowski. Parafia liczy ok. 25 tys. mieszkańców, z czego większość stanowią osoby starsze. Jednak na niedzielnych Mszach św. nie brakuje ludzi młodych i całych rodzin.

To szczególnie z myślą o nich odprawiana jest ostatnia, wieczorna Msza św. o godz. 20. Młodzież nie tylko przychodzi na nią, ale chce też w pełni w niej uczestniczyć, przystępując licznie najpierw do sakramentu pokuty, którego udziela podczas każdej niedzielnej Eucharystii zwykle 4-5 kapłanów. – Cieszy nas, że młodzi bardzo systematycznie się spowiadają. Nie ma takiej pory, żeby ksiądz nie miał co robić – opowiada ks. Nowakowski i dodaje, że patrząc z perspektywy kilkunastu lat swojej obecności w parafii zauważa, iż ludzi nie tylko w kościele nie ubywa, ale nawet przybywa. – Chcemy być na każdego otwarci, to jest dla nas najważniejsze, aby pokazać, że Kościół zaprasza, a nie odpycha. Przypominamy, że jest naszym domem, w którym każdy może znaleźć swoje miejsce i się realizować – podkreśla proboszcz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zakorzenić się w Kościele

W parafii prężnie działa wiele wspólnot i grup: Koło Misyjne, Domowy Kościół, jest Żywy Różaniec, Legion Maryi, Przymierze Wojowników, Wspólnota Przyjaciele Oblubieńca, Apostolstwo Dobrej Śmierci oraz Odnowa w Duchu Świętym, na której wtorkowe spotkania przychodzi spora grupa parafian. Wśród nich Beata Rasztawicka, która dzięki tym spotkaniom doświadczyła tego, czym naprawdę jest Kościół. – Jest moim drugim domem. Świadomość tego, że trzeba w niego chcieć wejść, żeby w nim naprawdę być, dokonała się właśnie dzięki Odnowie, dzięki rekolekcjom i formacji. Spotkania są czasem, kiedy mogę zostawić wszystko i być całkowicie dla Jezusa – mówi „Niedzieli”. Podkreśla, że Eucharystia, a potem pogłębianie spotykania Boga we wspólnocie, to rzeczywistość, która pozwala jej razem z Nim oddychać pełną piersią i stawiać czoła różnym życiowym trudnościom. – Dzięki temu mogę w pełni realizować swoje chrześcijaństwo w rodzinie i w miejscu pracy – dodaje Rasztawicka.

Reklama

Wiele osób przyciągają też odbywające się 22. dnia miesiąca Msze św. do św. Rity, w czasie których poświęcane są róże, będące atrybutem tej świętej stygmatyczki. Wielką popularnością cieszą się wieczorne nabożeństwa DeNews, z adoracją Najświętszego Sakramentu i katechezą podaną w nowoczesny sposób. W parafii jest też nabożeństwo biblijne „Lectio Divina”, odbywają się spotkania koła biblijnego. Dużo osób uczestniczy w nabożeństwach fatimskich i pierwszosobotnich.

Parafia stawia na młodzież

Największą troską proboszcza jest dotarcie do pokolenia, które w tej chwili wchodzi w dorosłość. – To wielkie wyzwanie. Chcemy bardzo trafić do 15-latków, którzy przygotowują się do bierzmowania i wchodzą w dorosłość, aby ich prowadzić do Boga aż do momentu, gdy będą wybierać drogę powołania – mówi ks. Nowakowski. W parafii organizowane są więc spotkania, różnego rodzaju wyjazdy. Odpowiednio przygotowywana jest liturgia, aby dobrze trafiała do młodzieży. – Chcemy dotrzeć do młodzieży przez sakrament pokuty, tam najbardziej ich ogarniamy łaską i modlitwą. Przede wszystkim tym, co możemy dać jako Kościół, duszpasterze, jest łaska wyproszona przez sakramenty – podkreśla ks. Nowakowski.

Kościół to także zaangażowanie się dla drugiego, dlatego duszpasterze uaktywniają grupy młodzieżowe. Uczestniczą w projektach misyjnych i charytatywnych, pomagają dzieciom w nauce, odwiedzają domy dziecka i angażują się w różnego rodzaju wolontariat czy wyjazdy. – Naszą wielką radością jest, gdy widzimy parafian uśmiechniętych, gdy przychodzą i dziękują za otrzymane łaski. To jest najpiękniejsze, że Kościół tętni życiem. Problemów nigdy nie zabraknie, ale wszelkie trudy, zmagania i krzyże też są łaską, bo dzięki temu możemy się wzmocnić, coś więcej uzyskać – zaznacza ks. Nowakowski.

Wśród wyzwań stojących przed duszpasterzami proboszcz na pierwszym miejscu wymienia nacisk ewangelizacyjny, aby – zgodnie ze słowami papieża Franciszka – wyjść na peryferia. – Róbmy to, co należy i co potrafimy najlepiej robić. Musimy być otwarci na inicjatywy i pomysły, które podpowiada nam Duch Święty przez świeckich – podkreśla dziekan dekanatu żoliborskiego.

2019-06-04 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezenty dla kościoła św. Mikołaja

Niedziela kielecka 8/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

św. Mikołaj

TER

Kościół św. Mikołaja w Starym Korczynie

Kościół św. Mikołaja w Starym Korczynie

Historia „pogodziła” Stary i Nowy Korczyn, o ich dawnej, wspaniałej przeszłości przypominają tylko świątynie. Patronem kościoła w Starym Korczynie jest jeden z najstarszych świętych Kościoła Zachodniego i Wschodniego – św. Mikołaj

Stary Korczyn rzeczywiście jest stary, bowiem już w XI wieku był znaczącą osadą położoną przy ruchliwym szlaku handlowym. Miejscowość została rozsławiona przez Bolesława, syna ruskiej księżniczki Grzymysławy i księcia Leszka Białego, który tu, w Korczynie, 21 czerwca 1226 r. przyszedł na świat. W Korczynie gościła żona Bolesława, św. Kinga. Niestety rozwój Starego Korczyna wyhamował, gdy książę Bolesław lokował w pobliżu Nowy Korczyn. Nowe miasto przyćmiło swoim splendorem miejsce urodzin Bolesława.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Polsko-ukraińskie mosty

2024-05-13 05:46

Ira Petrovska

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Żyję tu bezpiecznie z rodziną; wiem, że w Lublinie jestem mile widziana - mówi Iliana Minich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję