Papież Franciszek w dniach 5-7 maja br. udaje się z kolejną wizytą apostolską, tym razem na peryferie Europy – do dwóch bałkańskich krajów, w których katolicy stanowią zdecydowaną mniejszość zdominowaną przez prawosławie. Papież przybędzie do nich na zaproszenie najwyższych władz państwowych i Kościoła katolickiego. Czy to oznacza, że na spotkaniach z Franciszkiem zabraknie prawosławnych?
Przesłanie pokoju z Bułgarii
Pierwszym krajem na trasie pielgrzymki Ojca Świętego będzie Bułgaria, a wizyta odbywać się będzie pod hasłem „Pacem in terris” – Pokój na ziemi, które nawiązuje bezpośrednio do encykliki Jana XXIII. Przyszły święty papież – abp Giuseppe Angelo Roncalli – był przez dziesięć lat wizytatorem apostolskim w Bułgarii, tu rodziła się jego idea ekumenizmu i powrotu chrześcijan do utraconej jedności. Sama Bułgaria, w odróżnieniu od innych krajów bałkańskich, wyszła z komunizmu bez wojny i konfliktów. Nic dziwnego zatem, że to właśnie z Bułgarii papież Franciszek wyśle całemu światu przesłanie pokoju, wezwanie do tolerancji i współpracy. Stanie się to 6 maja w Sofii, gdzie na placu Niepodległości odmówi modlitwę o pokój.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dyskryminowana mniejszość
Reklama
Bułgarzy, zwłaszcza ci, którzy czekają na przybycie Franciszka, doskonale pamiętają wizytę Jana Pawła II w maju 2002 r., podczas której Papież Polak odwiedził Monastyr Riłski, Płowdiw i Sofię, gdzie poświęcił kamień węgielny pod odbudowę zniszczonej w czasie II wojny światowej konkatedry pw. św. Józefa. Co warte podkreślenia, świątynią opiekują się ojcowie z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów z Polski.
Czego bułgarscy katolicy oczekują od Papieża? Na pewno umocnienia w wierze. Dzisiejsza Bułgaria jest bowiem jednym z najbardziej zlaicyzowanych krajów Europy, który m.in. zajmuje niechlubne ostatnie miejsce pod względem liczby osób konsekrowanych – jest ich zaledwie 117. Według szacunków Kościoła, katolicy stanowią w Bułgarii 1 proc., w tym liczbę wiernych obrządku wschodniego oblicza się na 10 tys., a zachodniego – na 50-60 tys. Łacinnicy zamieszkują dwie diecezje – północną, nikopolską z 20 parafiami i z katedrą pw. św. Pawła od Krzyża w Ruse oraz południową, sofijsko-płowdiwską, liczącą 17 parafii, z katedrą pw. św. Ludwika w Płowdiwie.
Niełatwe są stosunki Kościoła katolickiego z państwem. W efekcie nowego prawa wyznaniowego, ustanowionego w Bułgarii 11 października 2018 r., jedynie około milionowa populacja muzułmanów i stanowiący większość religijną prawosławni mogą liczyć na dotacje państwowe, zaś katolicy, protestanci, żydzi, Ormianie są dyskryminowani. Pozostawiające wiele do życzenia są również stosunki Kościoła katolickiego z Kościołem prawosławnym – są one oficjalne i, można rzec, noszą znamiona zaledwie tolerancji. Istotne jednak jest to, że bułgarscy chrześcijanie niezależnie od wyznań potrafią trzymać jeden front wobec np. prób wprowadzenia eutanazji czy związków jednopłciowych.
Jedność nie dla wszystkich
Reklama
Czas wizyty apostolskiej na bułgarskiej ziemi będzie dla papieża Franciszka niezwykle intensywny. W Sofii 5 maja Ojciec Święty m.in. spotka się z patriarchą Bułgarskiego Kościoła Prawosławnego Neofitem i członkami Świętego Synodu w Pałacu Świętego Synodu, po czym uda się na prywatną modlitwę przed tronem świętych Cyryla i Metodego w patriarchalnej katedrze św. Aleksandra Newskiego i na placu św. Aleksandra Newskiego odmówi niedzielną modlitwę „Anioł Pański”. Tego samego dnia po południu odprawi dla 6 tys. bułgarskich katolików Mszę św. na placu Księcia Aleksandra I Battenberga.
6 maja planowana jest wizyta Papieża w obozie dla uchodźców, znajdującym się niedaleko sofijskiego lotniska. Po spotkaniu z uchodźcami Franciszek uda się do położonego niedaleko Płowdiwu miasteczka Rakowski, największego skupiska katolików w Bułgarii. Tam w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego – największym w Bułgarii i drugim pod względem wielkości na Bałkanach – odprawi Mszę św., w trakcie której udzieli Pierwszej Komunii św. ponad 250 dzieciom z całego kraju. W programie wizyty Franciszka w Rakowskim są także obiad z biskupami Bułgarii w klasztorze Sióstr Franciszkanek Misjonarek oraz spotkanie ze wspólnotą katolicką w kościele pw. św. Michała Archanioła. Po powrocie do Sofii Papież odmówi wspomnianą już modlitwę o pokój w obecności przedstawicieli różnych wyznań religijnych Bułgarii.
Niestety, w wydarzeniach religijnych z Ojcem Świętym nie wezmą udziału bułgarscy biskupi prawosławni. Przewidziano jedynie spotkanie z nim patriarchy Neofita i członków Świętego Synodu oraz towarzyszenie Papieżowi podczas zwiedzania soboru katedralnego św. Aleksandra Newskiego. Jednak nawet tam biskupi nie będą się modlili wspólnie z Ojcem Świętym, nie będą też nosili szat liturgicznych. Duchowni Bułgarskiego Kościoła Prawosławnego nie otrzymali również zezwolenia Synodu na uczestniczenie w spotkaniu modlitewnym na rzecz pokoju z udziałem przedstawicieli wszystkich wyznań i religii istniejących w Bułgarii...
Mała trzódka z Macedonii Północnej
Wprost z Bułgarii, 7 maja, papież Franciszek uda się do Macedonii Północnej, gdzie hasłem spotkania z wiernymi będą słowa z Ewangelii wg św. Łukasza: „Nie lękaj się, mała trzódko!” (12, 32). Istotnie, w tym niewielkim bałkańskim kraju katolicy stanowią zdecydowaną mniejszość; blisko dwie trzecie mieszkańców to wyznawcy prawosławia. W Macedonii istnieje jedna diecezja katolicka – skopijska, należąca do metropolii sarajewskiej, z katedrą pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Skopje. Diecezja składa się z dwóch parafii – Najświętszego Serca Pana Jezusa w Skopje z filiami: Tetowo, Wełes, Sztip, Prilep, Gostiwar oraz Najświętszego Serca Jezusowego w Bitoli z kościołem filialnym w Ochrydzie. Patronem diecezji jest św. Klemens z Ochrydy (ok. 840 – 916) – misjonarz, apostoł Bałkanów, uczeń świętych Cyryla i Metodego.
O oczekiwaniu Macedonii Północnej na przyjazd papieża Franciszka – na kolejnych stronach „Niedzieli”.