Reklama

Na twardo czy miękko

Odrzucenie przez Izbę Gmin projektu porozumienia z Unią Europejską w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii ze wspólnoty wywołało spory chaos. Bliżej jest i do tzw. twardego brexitu, i do powtórnego referendum

Niedziela Ogólnopolska 4/2019, str. 51

Wikimedia Commons

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głosowanie nad umową o zasadach brexitu, wypracowaną z krajami wspólnoty, przyniosło druzgocącą porażkę rządu Theresy May. Takiego pogromu rządu nie było od ponad 100 lat. Nic dziwnego, że opozycyjna Partia Pracy złożyła wniosek o wotum nieufności dla rządu. Głosowanie odbyło się dzień później i zapewniło Theresie May utrzymanie się przy władzy, ale rozwiązanie sprawy brexitu jej nie ominie. Tymczasem idealnego rozwiązania, zadowalającego wszystkich, nie ma.

Od nowa

Premier May po przegranym głosowaniu zapowiedziała, że spróbuje wypracować nowe porozumienia w sprawie warunków wyjścia z UE. – Posłowie mają obowiązek zrealizowania brexitu – orzekła i zasugerowała tym samym, że o powtórnym referendum nie ma mowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

May wypowiedziała te słowa, choć zwolenniczką ani brexitu, ani nawet referendum nie była, jak zresztą ogromna większość torysów. To paradoks: Theresa May dyryguje wychodzeniem Wielkiej Brytanii z Unii, choć brexitu nie chciała.

Tymczasem liderzy brytyjskiej opozycji zapowiedzieli, że nie wezmą udziału w konsultacjach bez zapewnienia rządu, że wyklucza twardy brexit, czyli opuszczenie wspólnoty bez porozumienia – doprowadziłoby to bowiem do utrudnień w handlu, problemów z zaopatrzeniem w żywność, leki, prefabrykaty itp.

Ian Blackford, lider opozycyjnej Szkockiej Partii Narodowej, wezwał premier do wydłużenia procedury wyjścia z UE. Wspomniane wydłużenie jest coraz bardziej prawdopodobne, ale co potem?

Va banque

To konserwatywny premier David Cameron, wobec słabych wyników swojej partii, naciskany przez eurosceptyków, polityków własnego ugrupowania i opinię publiczną, zagrał va banque.

Ogłosił, że jeśli jego partia wygra w wyborach w 2015 r., rozpisze referendum, w którym Brytyjczycy zadecydują, czy chcą pozostać w Unii Europejskiej. Partia wygrała i musiała się wywiązać z danego słowa. Jednak to nie Cameron, ale jego następczyni – Theresa May musiała się zająć brexitem i negocjacjami z UE.

Reklama

Do porozumienia Londynu z UE doszło w listopadzie ub.r. Głosowanie w sprawie tej umowy w Izbie Gmin miało się odbyć w grudniu, ale zostało przełożone: premier May już wtedy obawiała się porażki. Nie myliła się.

Umowa była krytykowana przez opozycję, koalicjantów rządu oraz przez część torysów (przestawicieli partii rządzącej). Z dwóch różnych powodów: bo zbyt wiąże Wielką Brytanię na przyszłość z UE albo wiąże ją za mało. Osią sporu jest tzw. backstop, czyli plan utrzymania braku faktycznej granicy między Irlandią Północną i Republiką Irlandii.

Albo-albo

Teraz gra może się zacząć od nowa, ale nie musi. Wiele zależy i od konsultacji wewnętrznych – np. koncesji Theresy May na rzecz opozycji – i od władz UE. Gdyby obie strony spuściły z tonu, kolejne głosowanie w sprawie brexitu wyglądałoby inaczej.

Przywódcy krajów UE wykluczyli możliwość nowych negocjacji z Londynem. Czas się skończył – utrzymywał szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Według niego, porozumienie jest dobrym kompromisem i sposobem na zapewnienie uporządkowanego brexitu. Nieuporządkowany – zdaniem ekspertów – może doprowadzić do chaosu i recesji na Wyspach, co z kolei może się przełożyć na sytuację gospodarczą państw UE; Wielka Brytania jest bowiem piątą gospodarką świata.

Sytuacja Polaków, którzy od lat mieszkają na Wyspach, nie powinna się za bardzo zmienić. Polakom nie zostaną odebrane prawa, z których dotychczas korzystali. Brexit dotknąłby głównie tych, którzy dopiero przyjadą na Wyspy.

Najgorszy wariant

Jakie będą dalsze losy brexitu – tego dziś nie wie nikt. Możliwy jest twardy brexit; gdyby do niego doszło, 29 marca br. zostałyby zerwane wszystkie relacje Londynu i Brukseli.

Rząd mógłby też podjąć próbę renegocjacji umowy z UE. Wymagałoby to jednak zmiany stanowiska przedstawicieli Brukseli. Wtedy doszłoby do drugiego głosowania w Izbie Gmin. Może też dojść do kolejnego referendum. Premier mogłaby też doprowadzić do przedterminowych wyborów, by – w przypadku zwycięstwa – uzyskać mandat dla swojego porozumienia. Te możliwości wymagałyby opóźnienia wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.

Reklama

Najmniej prawdopodobna jest rezygnacja z brexitu. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Wielka Brytania może to zrobić bez konieczności uzyskania zgody państw członkowskich UE.

Niezależnie od tego, obie strony przyspieszyły przygotowania do najgorszego wariantu. Brytyjczycy skierowali tysiące urzędników do prac nad rozwiązaniami awaryjnymi, na co przewidziano w nowym roku budżetowym 4 mld funtów. Intensywne przygotowania podjęto we Francji, Niemczech, Irlandii. W Polsce w budżecie przewidziano na to 1 mld zł.

2019-01-23 11:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To święty również na dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

wikipedia

Czy kanonizacja średniowiecznego kapłana z Zakonu Kanoników Regularnych ma jakieś znaczenie dla nas, żyjących w XXI wieku? Czy ks. Stanisław z krakowskiego Kazimierza, który świetnie rozumiał problemy XV-wiecznych parafian, potrafi zrozumieć nasze problemy - ludzi żyjących w epoce technicznej?

Stanisław Kazimierczyk, choć umarł w 1489 r., jest ciągle żywy i skutecznie działa w niebie. W rok po śmierci przy jego grobie Bóg dokonał 176 uzdrowień, które zostały udokumentowane. Do dzisiejszego dnia tych niezwykłych interwencji były setki tysięcy. Ludzie są uzdrawiani z wielu chorób, umacniani w realizowaniu trudnych obowiązków, podtrzymywani na duchu w ciężkich chwilach życia. Dzięki skutecznej interwencji Kazimierczyka ludzie odzyskują wiarę w Boga miłującego i są uzdrawiani ze zranień duchowych i psychicznych.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy - 11 maja

2024-05-05 08:38

[ TEMATY ]

Matka Boża Łaskawa

Magdalena Wojtak

Kult wizerunku Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy, sięga 1652 r. Wiąże się z uratowaniem miasta przed zarazą. Po raz pierwszy nazwano wówczas Maryję "Strażniczką Polski". Centralne uroczystości odbędą się 11 maja w prowadzonym przez jezuitów sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.

Papież Innocenty X ustanowił święto Mater Gratiarum Varsaviensis na drugą niedzielę maja.

CZYTAJ DALEJ

Lubartów. Powołani do służby

2024-05-05 12:27

Ks. Krzysztof Podstawka

Alumni: Mateusz Budzyński z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie, Karol Kapica z parafii św. Wita w Mełgwi, Bartłomiej Kozioł z parafii Matki Bożej Bolesnej w Kraśniku, Bartosz Starowicz z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie oraz Wojciech Zybała z parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Lubartowie - klerycy 5. roku Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, przyjęli święcenia diakonatu z rąk bp. Artura Mizińskiego 4 maja w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję