Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej wspomniał ponadto liczne kryzysy afrykańskie, zwłaszcza związane z obecnością Boko Haram w Nigerii, rozszerzającą się obecnie także na Kamerun i powodującą destabilizację w Afryce Subsaharyjskiej, jak uważa watykański sekretarz stanu. Jako „naprawdę dramatyczną” określił on też sytuację na Bliskim Wschodzie. Zapewnił, że w tych kryzysach niepokojących Stolicę Apostolską stara się ona udzielać pomocy. „Czyni to przede wszystkim Papież, a potem także dyplomacja watykańska, aby starać się zbliżyć strony konfliktów, aby umiały one odłożyć broń i znaleźć wyjście poprzez negocjacje” – powiedział kard. Parolin.

Gdy chodzi o sytuację bliskowschodnią, watykański sekretarz stanu przyjął wczoraj burmistrzów Betlejem oraz dwóch sąsiadujących z nim miejscowości Bait Dżala i Bait Sahur. Towarzyszył im przedstawiciel państwa palestyńskiego przy Stolicy Apostolskiej Issa Kassissieh. Wcześniej wzięli udział w środowej audiencji ogólnej na placu św. Piotra i przedstawili perspektywy pokoju w Ziemi Świętej również Papieżowi.

O codziennych problemach tych terenów opowiedzieli też Franciszkowi na wczorajszej audiencji przedstawiciele Caritas Baby Hospital z Betlejem. Jest to jedyny w tym regionie szpital pediatryczny. Ma 82 łóżka szpitalne. Co roku jest tam 4 tys. hospitalizacji dzieci, a 40 tys. wizyt ambulatoryjnych. Wśród 238 pracowników tego betlejemskiego szpitala katolickiego 60 proc. stanowią chrześcijanie, a 40 proc. – muzułmanie.