Reklama

Niedziela Łódzka

Ozorków

Opowiedzieli o Bożym Narodzeniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oprócz staranności wykonania szopek uwagę zwracała wielorodność materiałów, z których zostały zrobione. 88 prac powstałych w przeróżnych technikach, z rozmaitych materiałów: drewna, słomy, papieru, gipsu, leśnego runa, szkła czy piasku, a nawet kukurydzy czy wafla, mogło zachwycić. I wzruszyć. Bo jak inaczej spojrzeć na szopkę zlokalizowaną i schowaną gdzieś pośród wielkiego blokowiska, wśród zgiełku i hałasu? Niezauważoną. Albo wręcz ascetycznie wyrzeźbione w drewnie figury Świętej Rodziny?

Wszystkie niosły przesłanie o cudzie narodzin w Betlejem i wszystkie cieszyły oczy. Tym bardziej, że ich wykonawcami były przedszkolaki z placówek integracyjnych, uczniowie i wychowankowie specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych oraz dorosłe osoby niepełnosprawne – podopieczni warsztatów terapii zajęciowej, domów pomocy społecznej czy środowiskowych domów samopomocy, podopieczni dps-ów i warsztatów terapii zajęciowej. To właśnie łódzki oddział Stowarzyszenia Ludzi Cierpiących na Padaczkę jest organizatorem konkursu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Cieszę się, że ten konkurs przyczynia się do kultywowania tradycji wspólnej pracy przy przygotowywaniu szopki: w rodzinach, w szkole, w małych społecznościach, wśród uczestników warsztatów terapii zajęciowej – mówiła prezes stowarzyszenia Halina Chojnacka. Bo ta praca jednoczy ludzi. Tak jak konkurs, który z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Na najlepszą szopkę głos oddają bowiem nie tylko członkowie jury, ale też parafianie „z Józefa”.

– Każda z tych szopek to wrażliwość danej osoby, jej spojrzenie, jej widzenie i przeżywanie najpiękniejszych ze świąt – mówili oglądający niezwykłą ekspozycję. A gospodarz miejsca – proboszcz ks. Zbigniew Kaczmarkiewicz podkreślał, że ozorkowska tradycja przybliża młodych i starszych artystów także do Jezusa.

Zwiedzanie wystawy, wspólne kolędowanie, ogłoszenie wyników i bycie razem – to finał kolejnego już konkursu betlejemskich stajenek. Były też słowa, w których przebrzmiewało najważniejsze: wszyscy są zwycięzcami. Bo każda szopka osób niepełnosprawnych, to takie małe dzieło sztuki i serce tego, kto ja zrobił. Nie trudno się domyśleć, że komisja oceniająca prace konkursowe nie miała łatwego zadania. Jury przyznało nagrody w pięciu kategoriach. Rozdano też sześć nagród specjalnych.

Gościem szczególnym gali – oprócz podopiecznych warsztatów terapii zajęciowej z Łęczycy i dzieci ze szkoły w Słowiku – było Studio Integracji Krzysztofa Cwynara. Finał odbył się w dzień wolontariusza. – Dzięki zaangażowaniu wolontariuszy udaje się czynić cuda – mówiła Halina Chojnacka. – Bo oni zmieniają świat na lepsze – dodała. To wolontariusze z ozorkowskich szkół pomogli w organizacji konkursu i jego finałowego dnia. Dzięki nim wszyscy zgromadzeni w kościele artyści odnajdywali się wśród wielu osób uczestniczących w wydarzeniu, a cała uroczystość przebiegła sprawnie. Konkurs – już po raz dwunasty – zorganizowano, by wspierać i promować twórczość artystyczną osób niepełnosprawnych z regionu łódzkiego.

2018-12-12 07:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bo wiara przenosi góry

Niedziela małopolska 39/2018, str. I

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

wystawa

Małgorzata Cichoń

W Krakowie na Białych Morzach od 21 września 2018 r. można oglądać wystawę „Karol Wojtyła Trentino”

W Krakowie na Białych Morzach od 21 września 2018 r. można oglądać wystawę „Karol Wojtyła Trentino”
Przepraszam, nie wie pani, co się dzieje teraz w Kaplicy Kapłańskiej? – słyszę tuż przed otwarciem nowej wystawy „Karol Wojtyła Trentino” w krakowskim Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!”. – Widziałam, że przed chwilą wiele osób tam się udało... – dodaje uśmiechnięta kobieta. Jest niskiego wzrostu i porusza się o kulach. – Przypuszczam, że abp Marek Jędraszewski poszedł tam na chwilę modlitwy, zanim rozpocznie się wernisaż – odpowiadam. Korzystam z okazji, by dowiedzieć się, co sprowadza mieszkankę Kalwarii Zebrzydowskiej na ekspozycję. – Mam wrodzoną wadę i nie dam rady chodzić po górach, a Ojciec Święty tak je kochał. Mówił, że podejmując wysiłek, by zdobyć trudno dostępne miejsca, mamy równocześnie możliwość wyciszenia się, poznania potęgi Boga w Jego dziełach i spotkania z Nim. Lubię oglądać zdjęcia i filmy o górach. Postanowiłam skorzystać z wolnego dnia w pracy i przyjechać tu, by zbliżyć się do św. Jana Pawła II, za którego przyczyną często się modlę – wyznaje pani Agata, z zawodu laborantka.
CZYTAJ DALEJ

Krokodyle łzy w togach

2025-07-23 09:06

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Są takie momenty w życiu publicznym, kiedy hipokryzja osiąga poziom trudny do przełknięcia nawet przez najtwardszego obywatela. Gdy prezes Iustitii — Bartłomiej Przymusiński — z powagą stwierdza, że „na koniec dnia to przecież w obywateli najbardziej uderza bałagan, który mamy w wymiarze sprawiedliwości”, nie sposób nie odczuć niemierzonej ironii. Bo to właśnie środowisko, którego jest prominentnym przedstawicielem, ten bałagan z premedytacją stworzyło.

Od 2016 roku, kiedy demokratyczne wybory wyniosły do władzy formację polityczną, której „nie należało” się zwycięstwo, część sędziów otwarcie wypowiedziała państwu nieformalny posłuch. W maskach o obronie „wartości”, „praworządności” i „standardów europejskich”, a tak naprawdę — politycznych sympatii i uprzedzeń — zaczęli sabotować system, w którym przecież sami funkcjonowali i państwo, którego są obywateli. Uznali, że demokracja jest wtedy, kiedy rządzą nami, a prawo obowiązuje tylko wtedy, gdy my je stanowimy. Skoro władzę ustawodawczą przejęli „ci źli”, a prezydent nie nosi odpowiedniego światopoglądowego garnituru, to nie obowiązuje już ich ani Konstytucja, ani ustawy, ani zdrowy rozsądek.
CZYTAJ DALEJ

TVP nie przychyliło się do apelu Powstańców - koncert bez Tomasza Wolnego

2025-07-23 17:09

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Tomasz Wolny

Karol Porwich/Niedziela

Pomimo apelu Powstańców Warszawskich, TVP zdecydowała, że Tomasz Wolny nie poprowadzi koncertu "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki".

Na początku lipca media obiegł list Powstańców Warszawskich, w którym to apelowali do przedstawicieli Muzeum Powstania Warszawskiego oraz TVP o przywrócenie Tomasza Wolnego jako prowadzącego koncert „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję