Nielegalne wytwarzanie alkoholu nie jest obecnie w regionie częstochowskim zbyt popularne, ale nie ma miesiąca, by policjanci nie odebrali aparatury do wyrobu spirytusu bądź pojemników z zacierem. Zdarza
się, że do policyjnych depozytów trafiają także butelki bądź kanistry z bimbrem, produkowanym w warunkach urągających higienie.
Kilka lat temu częstochowscy policjanci zatrzymali schorowanego rencistę, który nocami ślęczał przy domowej aparaturze wytwarzając z lizaków samogon, który następnie w dzień sprzedawał na bazarze
w centrum miasta. Gdy klient nie dysponował gotówką, otrzymywał butelkę pod zastaw dowodu osobistego, prawa jazdy bądź paszportu.
Przypomnijmy, że na mocy art. 3,4,5 ustawy z dn. 22 kwietnia 1959 r. o zwalczaniu niedozwolonego wyrobu spirytusu (Dz U 27 poz. 169) za posiadanie aparatury bądź bimbru, a także za wytwarzanie domowym
sposobem samogonu grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat. Za wytwarzanie urządzeń służących do produkcji bimbru grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu