Reklama

Aspekty

Owoc krzewienia nowej kultury

Z Mariolą i Mariuszem Graczykami z Diakonii Wyzwolenia Ruchu Światło-Życie naszej diecezji rozmawia ks. Adrian Put

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 32/2018, str. IV

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum Państwa Graczyków

Mariola i Mariusz Graczykowie

Mariola i Mariusz Graczykowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Adrian Put: – Od wielu lat miesiąc sierpień w naszej Ojczyźnie to czas szczególnej zachęty do abstynencji od alkoholu. Jakie cele przyświecają tej ogólnopolskiej akcji?

Mariola I Mariusz Graczykowie: – Abstynencja od alkoholu nie jest czymś dziwnym i wyjątkowym, jest niezbędna w wielu sytuacjach naszego życia. Zachowanie całkowitej abstynencji jest konieczne w pracy, podczas kierowania pojazdami, w oczekiwaniu na narodziny, w czasie opieki nad dziećmi. Kościół co roku zachęca nas do rezygnacji w miesiącu sierpniu z alkoholu. Ma to być dar naszej miłości do Boga i do bliźnich. Ten post, a także świadectwo szczęśliwego życia bez alkoholu wielokrotnie dają wsparcie tym, którzy walczą o swoją trzeźwość.

– Każdego roku jednak Polacy spożywają coraz więcej alkoholu. Czy zatem idea sierpniowej trzeźwości nie sprawdza się?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Żyjemy w czasach wszechobecnego konsumpcjonizmu. Szybki rozwój mediów powoduje też, że człowiek ze wszystkich stron jest atakowany przez reklamy. Pozwalamy, aby to one wytyczały kierunki naszego życia. Z tego powodu trudno przebić się idei sierpniowej trzeźwości. Pamiętajmy jednak, że pojedyncze krople wody mogą rozkruszyć skałę. Potrzeba tylko czasu. Dlatego jeśli nawet nie widzimy efektów działań, nie wolno nam ich zaniechać.

Reklama

– W liście pasterskim bp. Tadeusza Bronakowskiego na tegoroczny miesiąc sierpień mogliśmy usłyszeć o nowej inicjatywie związanej z trzeźwością – 100 dni trzeźwości na 100-lecie niepodległości. Czy takie akcje odnoszą skutek?

– Jest to piękna propozycja daru serca na czas dłuższy niż miesiąc sierpień, a krótszy niż całe życie. Wierzymy, że znajdzie się wielu ludzi, którzy podejmą to wyzwanie, a może będą i tacy, którzy przedłużą ten czas trzeźwości w swoim życiu. W końcu żeby w czymś zasmakować, najpierw trzeba tego spróbować.

– Posługujecie w Diakonii Wyzwolenia Ruchu Światło-Życie. Czym zajmuje się wasza wspólnota?

Reklama

– Zasadniczym celem Diakonii Wyzwolenia jest zapoznanie z ideą Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Zadanie to jest realizowane dzięki wyjazdom na oazy wakacyjne, Dni Wspólnoty, a także przez organizację nabożeństw i Msze św. w intencjach wyzwolenia, odprawiane w parafiach. Diakonia Wyzwolenia zajmuje się propagowaniem zdrowego stylu życia, opartego na dobrowolnej abstynencji od alkoholu, pokazując, że można bez niego normalnie żyć. Obok podejmowania służby na rzecz ewangelizacji, Diakonia Wyzwolenia uwrażliwia członków na wszelkie inicjatywy i dzieła związane z wyzwoleniem człowieka mocą Ewangelii Chrystusa od grzechu, zwłaszcza przybierającego rozmiary nałogów społecznych (alkoholizm, narkomania), oraz od wszelkiego rodzaju uzależnień i niewoli poniżających godność człowieka, dziecka Bożego. Do programu wyzwolenia należy także wyzwolenie od kłamstwa i lęku. W tym roku udało się nam nawiązać kontakt z diecezjalnym duszpasterstwem trzeźwości. Mamy nadzieję na owocną współpracę. Oczywiście nie możemy dawać tego, czego sami nie mamy. Dlatego w ciągu roku pracy bierzemy udział w spotkaniach modlitewno-formacyjnych. Ale najwięcej dają rekolekcje diakonijne.

– Jak wyglądała Wasza droga do tej diakonii?

– Od 25 lat jesteśmy we wspólnocie Domowego Kościoła – gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie. W trakcie formacji jest moment podjęcia posługi na rzecz Ruchu i Kościoła powszechnego. I my stanęliśmy przed tym wyborem. Nie było łatwo rozeznać, gdzie jest nasze miejsce, bo pragnęliśmy służyć w jednej diakonii jako małżeństwo. Zawierzenie tej intencji Panu Bogu i modlitwa wstawiennicza kapłana nad nami sprawiła, że wybraliśmy Diakonię Wyzwolenia. Początki naszej posługi były bardzo trudne, bowiem żeby wyzwalać innych, najpierw trzeba było samemu stać się wolnym.

– Czym konkretnie jest Krucjata Wyzwolenia Człowieka? Jaka jest jej historia i założenia?

Reklama


– Krucjata Wyzwolenia Człowieka jest ruchem maryjnym, który zrzesza w swoich szeregach tylko całkowitych abstynentów i zmierza do tego, aby jak najwięcej ludzi w imię miłości do Niepokalanej Matki Kościoła nakłonić do decyzji całkowitej abstynencji od alkoholu. Przez abstynencję Krucjata Wyzwolenia Człowieka rozumie całkowite i dobrowolne wyrzeczenie się alkoholu jako napoju – pod wszelką postacią i we wszelkiej ilości. Nie chodzi tu o zwalczanie alkoholu jako takiego, ale o zwalczanie zwyczaju picia alkoholu.
Bezpośrednim bodźcem do powołania Krucjaty było wezwanie Jana Pawła II, aby przeciwstawiać się „wszystkiemu, co uwłacza ludzkiej godności i poniża obyczaje zdrowego społeczeństwa”. Krucjata została ogłoszona 8 czerwca 1979 r. w Nowym Targu, podczas I pielgrzymki Ojca Świętego do ojczyzny.

– Ks. Franciszek Blachnicki bardziej jest znany jako założyciel Oazy. Był jednak także znanym działaczem trzeźwościowym. Swoje metody pracy zaszczepił także w ruchu oazowym. Co obok KWC proponuje Ruch Światło-Życie?

– Ruch Światło-Życie kształtuje swoich uczestników do „posiadania siebie w dawaniu siebie”, na wzór Niepokalanej Matki Kościoła. Po osobistym spotkaniu z Chrystusem i uczynieniu Go jedynym Panem swojego życia, stajemy się Nowym Człowiekiem. Nowi Ludzie tworzą Nowe Wspólnoty, które szerzą Nową Kulturę. Nowa Kultura to nowy styl życia, to pełnia wolności (oczywiście dobrze rozumianej). To sposób życia, w którego centrum jest Chrystus, a wszystkie moje działania, moje „ja” są poddane Jemu. Owocem krzewienia Nowej Kultury jest coraz większa liczba organizowanych wesel bezalkoholowych, to upominanie się o prawa tych najsłabszych przez liczne akcje „dla życia”, bezinteresowna pomoc bliźniemu. Ale także coraz więcej wartościowych produkcji filmowych, teatralnych, coraz większa liczba koncertów z dobrą muzyką religijną.

– 2 września w Rokitnie podczas Diecezjalnej Pielgrzymki Ruchu Światło-Życie odbędzie się I Spotkanie KWC naszej diecezji. Skąd pomysł na nie?

Reklama

– Co roku do Krucjaty Wyzwolenia w naszej diecezji przystępują nowi członkowie. Ponadto każdego roku bardzo wiele osób zostaje kandydatami KWC, podpisując zobowiązania abstynenckie na jeden rok. Przez blisko 40 lat trochę nas się uzbierało. Myślimy, że warto spotkać się choć raz w roku, razem się pomodlić, poznać, wymienić doświadczeniami. Zastanowić się także, co jeszcze możemy zrobić z miłości dla tych, którzy się mocno pogubili w nałogach.

– Co będzie na takim spotkaniu KWC? Czego możemy się spodziewać?

– Spotkanie odbędzie się w ramach corocznej Diecezjalnej Pielgrzymki Ruchu Światło-Życie do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie. Centralnym punktem będzie oczywiście Eucharystia, podczas której w procesji z darami poniesiemy do Ołtarza Diecezjalną Księgę Czynów Wyzwolenia, w której widnieją nazwiska tych, którzy podjęli się tego czynu miłości. Przed Eucharystią planujemy spotkanie, w czasie którego będzie zawiązanie wspólnoty, modlitwa, konferencja przybliżająca dzieło Narodowego Programu Trzeźwości, ogłoszonego w lutym tego roku. Myślimy, że nie zabraknie również wspomnień. Czynimy starania, aby dotrzeć ze specjalnym zaproszeniem do pierwszych członków KWC z naszej diecezji, którzy przystąpili do niej na przełomie lat 70. i 80. ub. wieku.

– Do kogo kierowane jest zaproszenie na to spotkanie? Czy każdy może na nie przyjść?

– Spotkanie jest oczywiście otwarte dla wszystkich. W pierwszej kolejności zaproszenie kierujemy do członków i kandydatów KWC, ale bardzo serdecznie zapraszamy również wszystkich tych, którzy chcieliby czegoś więcej dowiedzieć się o dziele Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, i tych, którzy pragną służyć na rzecz trzeźwości, a za bardzo nie wiedzą, od czego zacząć.

2018-08-08 10:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jaką Amerykę odwiedza Franciszek?

Niedziela Ogólnopolska 3/2018, str. 24-26

[ TEMATY ]

wywiad

Grzegorz Gałązka

Prof. Guzmán Carriquiry Lecour od lat działa w dykasteriach Kurii Watykańskiej. Obecnie współpracuje z papieżem Franciszkiem

Prof. Guzmán Carriquiry Lecour od lat działa w dykasteriach Kurii Watykańskiej. Obecnie współpracuje z papieżem Franciszkiem

Guzmán Carriquiry Lecour urodził się w Urugwaju, w Montevideo. W swoim kraju pracował jako prawnik i wykładał na uniwersytecie. Od wielu lat jego życie związane jest jednak z papieżami i Stolicą Apostolską. W 1971 r. Paweł VI wezwał go do pracy w Papieskiej Radzie ds. Świeckich, w 1991 r. z woli Jana Pawła II został jej podsekretarzem. Benedykt XVI natomiast mianował go sekretarzem Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej. Na początku 2014 r. papież Franciszek zatwierdził go na tym stanowisku, czyniąc również odpowiedzialnym za urząd wiceprzewodniczącego tejże dykasterii. Był on pierwszą osobą świecką, która zajęła tak wysokie stanowisko w Kurii – wszyscy jego poprzednicy byli biskupami. Odzwierciedla to jednak obecną tendencję w Watykanie, by odpowiedzialne stanowiska powierzać również świeckim. Prof. Carriquiry jest dzisiaj jednym z najbliższych współpracowników Franciszka, ale nie należy się temu dziwić – znają się i przyjaźnią z Jorge Mario Bergogliem od ponad 40 lat. Jeszcze w czasie pontyfikatu Jana Pawła II, w 2003 r., prof. Carriquiry opublikował po włosku książkę: „Wyzwanie dla Ameryki Łacińskiej. Pamięć i historyczny los kontynentu”, w której analizuje sytuację w Ameryce Łacińskiej w kontekście końca zimnej wojny i postępującej globalizacji. Hiszpańskie wydanie książki, która ukazała się pod tytułem „Una apuesta por América Latina: Memoria y destino históricos de un continente”, zostało opublikowane z przedmową kard. Bergoglia. Dawny arcybiskup Buenos Aires, już jako papież Franciszek, napisał w 2011 r. także przedmowę do kolejnej książki prof. Carriquiry’ego – „Memoria, coraje y esperanza”, która w 2017 r. została zaktualizowana w świetle Magisterium pierwszego południowoamerykańskiego papieża. We wstępie do książki Franciszek stwierdza, że niepewna droga do niepodległości krajów latynoamerykańskich, „zawsze zagrożona przez różnego rodzaju kolonializmy, jeszcze się nie skończyła”. W Ameryce Łacińskiej po okresie „dynamicznego wzrostu gospodarczego w sprzyjających warunkach międzynarodowych” – pisze Papież – pojawiła się „długa fala depresji spowodowanej światowym kryzysem gospodarczym oraz szerzącą się korupcją i przemocą, które sprawiły, że w chwili obecnej Ameryka Łacińska wydaje się żyć w niepokoju i niepewności”. Te refleksje Franciszka stały się dla mnie punktem wyjścia do rozmowy z prof. Carriquirym na temat Ameryki Łacińskiej w przededniu wyjazdu Papieża w kolejną podróż na „jego” kontynent. W. R.

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: – Dlaczego Papież jest tak zaniepokojony sytuacją w Ameryce Łacińskiej?
CZYTAJ DALEJ

Polscy ludzie Kościoła i kultury zmarli w ciągu minionych 12 miesięcy

2025-10-31 19:16

[ TEMATY ]

zmarli

Karol Porwich/Niedziela

Kościół katolicki obchodzi 2 listopada Dzień Zaduszny. Tego dnia wspomina się wiernych zmarłych. Przypominamy sylwetki osób związanych z Kościołem oraz przedstawicieli polskiego świata kultury zmarłych w ciągu minionych dwunastu miesięcy (począwszy od 2 listopada 2024 r.). W tym czasie odeszli m.in. ….

2 listopada - Krystyna Krzemkowska, zasłużona dla Polskiego Związku Niewidomych i duszpasterstwa niewidomych diecezji bydgoskiej. Zaangażowana w tworzenie duszpasterstwa w całym regionie, moralny autorytet dla pokoleń niewidomych. Miała 87 lat.
CZYTAJ DALEJ

Nauczyciele życia Chrystusem

2025-11-01 16:43

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W Uroczystość Wszystkich Świętych Kościół oddaje cześć wszystkim, którzy osiągnęli już chwałę nieba. Tego dnia na cmentarzu katedralnym w Sandomierzu sprawowana była Msza Święta pod przewodnictwem Biskupa Sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza. W koncelebrze uczestniczyli kapłani z okolicznych parafii oraz wychowawcy z Wyższego Seminarium Duchownego. Wspólna modlitwa zgromadziła siostry zakonne, alumnów seminarium oraz licznych wiernych, którzy w duchu wiary i nadziei na zmartwychwstanie polecali Bogu swoich bliskich zmarłych.

W homilii bp Krzysztof Nitkiewicz podkreślił, że pomiędzy światem żyjących a tymi, którzy odeszli do wieczności istnieją głębokie więzi duchowe. Zaznaczył, że podczas Eucharystii Kościół modli się zarówno za żywych, jak i za zmarłych, wierząc w ponowne spotkanie w domu Ojca. Biskup przypomniał także, że święci i błogosławieni, będący już blisko Boga wspierają wiernych swoim wstawiennictwem. Zachęcił, aby pielęgnować więź z nimi poprzez modlitwę do świętych patronów, poznawanie ich życia oraz nadawanie imion świętych nowonarodzonym dzieciom przy okazji sakramentu chrztu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję