Reklama

Niedziela Rzeszowska

Wędrówka ku szczytom

W dniach od 8 do 14 lipca w Zakopanem odbył się turnus tzw. Wakacji z Bogiem dla Liturgicznej Służby Ołtarza. Formacja duchowa tego duszpasterstwa jest szczególnie istotna, bo to wśród ministrantów i lektorów rodzi się najwięcej powołań kapłańskich.

Niedziela rzeszowska 32/2018, str. IV

[ TEMATY ]

wakacje

Kl. Piotr Rakowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy chrześcijanin potrzebuje stałej formacji, która nie powinna ustawać na czas wakacyjnego odpoczynku. Nie ma bowiem wakacji ani bezczynności dla świadków Chrystusa. Ta stała formacja jest szczególnie ważna dla grup duszpasterskich działających przy parafiach, bo na nich w szczególny sposób spoczywa obowiązek dawania świadectwa.

Wiele jest w naszej diecezji różnego rodzaju turnusów organizowanych dla dzieci i młodzieży zrzeszonych w Liturgicznej Służbie Ołtarza, Oazie czy KSM-ie. Formacja podczas wakacji z Bogiem dla LSO jest szczególnie istotna, bo to wśród ministrantów i lektorów rodzi się najwięcej powołań kapłańskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tegoroczny turnus dla LSO wraz z opiekunami liczył 50 osób. Zaraz po przyjeździe wyruszyliśmy na górski szlak. Naszym celem był Kopieniec Wielki (1328 m n.p.m.). Wędrówkę rozpoczęliśmy od Toporowej Cyrhli, która ciągnęła się poprzez las. Podejście na szczyt rozpoczęło się z Polany pod Kopieńcem. Na górze mogliśmy podziwiać piękne widoki. Po krótkim postoju udaliśmy się szlakiem prowadzącym do Kuźnic, który biegł przez Przełęcz pod Nosalem. Kolejnego dnia, zaraz po śniadaniu, pojechaliśmy na Bachledówkę. W tym niezwykłym miejscu znajduje się kościół Matki Bożej Jasnogórskiej, który prowadzony jest przez ojców paulinów. Tutaj uczestniczyliśmy we Mszy św., po czym udaliśmy się na Gubałówkę, z której to zjechaliśmy wyciągiem na Szymaszkową Polanę. Kolejnego dnia pojechaliśmy do Ludźmierza. Tam wzięliśmy udział we Mszy św. w bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, w której znajduje się figura Matki Bożej Ludźmierskiej nazywanej Gaździną Podhala.

W piąty dzień zaraz po Mszy św. w sanktuarium Matki Bożej Objawiającej Cudowny Medalik na Olczy wyruszyliśmy na szlak górski. Po drodze zatrzymaliśmy się w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy od malowniczej Doliny Chochołowskiej. Na jej końcu dotarliśmy do schroniska PTTK na Polanie Chochołowskiej. Stąd ruszyliśmy na Grzesia – dwuwierzchołkowy szczyt w Tatrach Zachodnich liczący 1653 m n.p.m. Wspinając się, mogliśmy zachwycać się uroczymi krajobrazami gór, które roztaczały się ze wszystkich stron. Choć nie było łatwo, szczyt udało się zdobyć wszystkim. Tego dnia pokonaliśmy ok. 28 km.

Reklama

Rano, szóstego dnia, uczestniczyliśmy we Mszy św. w parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Zbawiciela na Antałówce. Potem poszliśmy na Krupówki, gdzie mogliśmy zakupić pamiątki z Zakopanego. Następnie udaliśmy się do Centrum Edukacji Przyrodniczej Tatrzańskiego Parku Narodowego, które jest najnowocześniejszym tego typu obiektem w regionie. W środku mogliśmy oglądać największą w Polsce makietę Tatr, salę odkryć i wiele innych atrakcji.

Podczas drogi powrotnej zatrzymaliśmy się w Łagiewnikach, gdzie w Bazylice Bożego Miłosierdzia mieliśmy możliwość uczestniczenia we Mszy św. Potem odwiedziliśmy celę św. Siostry Faustyny i uczciliśmy jej relikwie. Następnie zwiedziliśmy Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się”.

Turnus w Zakopanem był dla ministrantów i lektorów cennym czasem, podczas którego mogliśmy podziwiać piękno stworzonego świata, jak również cieszyć się sobą nawzajem i zacieśniać koleżeńskie więzi. Dla każdego była to kolejna niezapomniana przygoda i niepowtarzalna możliwość spędzenia wakacji. To właśnie góry dla każdego, a zwłaszcza dla młodych ludzi są obowiązkową lekcją, która uczy przede wszystkim pokory. Bo góry w swym ogromie i majestacie udowadniają, że zmęczenie, pot i ból na górskich szlakach są zapłatą za możliwość zmierzenia się z nimi. Wędrując górskimi szlakami, każdy z nas wznosił się coraz wyżej, aby zdobyć szczyt. Symbolicznie można to porównać do wędrówki ducha, który powołany jest, aby wznosić się coraz wyżej, ku spotkaniu z Bogiem.

2018-08-08 10:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Półdzikie Costa Brava

Costa Brava, w dosłownym tłumaczeniu „dzikie wybrzeże”, dawno przestało być dzikie. Dziś to region Hiszpanii chyba najbardziej oblegany przez turystów. Spokoju trzeba szukać raczej w głębi lądu

Nie bez przyczyny ściągają tu turyści z całej Europy i z wielu krajów świata. Costa Brava zachwyca malowniczymi krajobrazami, urokliwymi plażami, słoneczną pogodą, rozwiniętą infrastrukturą turystyczną, a także zabytkami, muzeami, parkami, ogrodami botanicznymi. Przyciąga pogodą, która w sezonie niemal nigdy tu nie zawodzi.

CZYTAJ DALEJ

Ostatnie pożegnanie ks. Jana Kurconia

2024-04-18 17:04

Ks. Paweł Jędrzejski

Grób księdza Jana Kurconia

Grób księdza Jana Kurconia

Przeczów: W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się ceremonia pogrzebowa ks. Jana Kurconia. W ostatniej ziemskiej drodze zmarłemu kapłanowi towarzyszyło 35 kapłanów, delegacje OSP, a także reprezentanci kół łowieckich oraz wierni parafii.

Eucharystii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny metropolity wrocławskiego. We wstępie zaznaczył, że każdy człowiek posiada swoją historię życia i taką też miał zmarły ks. Jan Kurcoń, a ponieważ posługiwał i mieszkał przez wiele lat pośród wiernych w Przeczowie, to każdy miał jakąś część swojego życia związaną z historią życia ks. Kurconia. Homilię wygłosił ks. Piotr Oleksy, obecny proboszcz przeczowskiej parafii. Zaznaczył, że uroczystość pogrzebowa jest przejściem do życia wiecznego. Podkreślił też, że dom ks. Jana był zawsze otwarty dla ludzi, chętnie ich gościł, słuchał, interesował się ich życiem i dbał o życie sakramentalne parafian. - Dziś ks. Jan niesie nam przesłanie: “Obyś nigdy nie zgubił Jezusa - mówił ks. Oleksy, podkreślając, że zmarły kapłan był miłośnikiem przyrody, kochał las i dostrzegał obecność Boga w przyrodzie.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję