Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Czas duchowego wzrostu

Niedziela bielsko-żywiecka 32/2018, str. I

[ TEMATY ]

kresy

wizyta

Józef Zogota

Uczestnicy pielgrzymki z Zaolzia

Uczestnicy pielgrzymki z Zaolzia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wakacje to czas, kiedy pielgrzymi udają się licznie do Częstochowy. 27. piesza pielgrzymka diecezji bielsko-żywieckiej na Jasną Górę już zakończyła swoją wędrówkę. Setki pielgrzymów dotarło do Matki z intencjami i dziękczynieniem. Pielgrzymi, pobłogosławieni przez Biskupa Bielsko-Żywieckiego, wyruszyli 6 sierpnia dużą grupą z bazyliki w Hałcnowie, ale i w mniejszych: z Andrychowa, Cieszyna Czechowic-Dziedzic i Oświęcimia, by wreszcie jako jedna duża reprezentacja diecezji wkroczyć na wały jasnogórskie i pokłonić się Matce, a także modlić się na Mszy św.

Główny przewodnik, ks. Damian Koryciński, przypomniał, że piesza pielgrzymka to po prostu „rekolekcje w drodze”, akt religijno-pokutny, podczas którego jest sprawowana codzienna Msza św., są modlitwy, rozważania i śpiew. – Podczas wędrówki także wspieramy pomocą potrzebujących, starszych, dzieci i słabszych fizycznie. Wszelkie niewygody przyjmujemy w duchu chrześcijańskiej pokuty – zaznaczył ks. Koryciński. W tym roku przebiegała pod hasłem: „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”. – Patrząc na osobę Ducha Świętego, chcieliśmy uświadomić sobie prawdę o Jego obecności w nas samych – zaznaczył ks. Koryciński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nieco wcześniej do Częstochowy dotarła także pielgrzymka z Zaolzia, która wyruszyła po raz 28. Patronował jej bp Franciszek Wacław Lobkowicz. Jak podkreślają członkowie parafialnego komitetu organizacyjnego, ta inicjatywa rozpoczęła się w 1991 r. Zapoczątkowali ją małżonkowie Jadwiga i Franciszek Frankowie. – Chociaż rozpoczęło się od zaolziańskich Polaków, nasze szeregi rokrocznie zasila mnóstwo pątników z Polski oraz z głębi Czech. Tych 6, a dla niektórych – 7 dni w drodze to nie tylko okazja spędzenia aktywnie urlopu – to przede wszystkim czas duchowego wzrostu. To zacieśnianie kontaktu z Bogiem przez codzienne słuchanie Jego słowa, głoszonych przez kapłanów konferencji, przeżywanie Eucharystii czy modlitwę różańcową. Jest to wreszcie czas odkrywania Jezusa w drugim człowieku, budowania wspólnoty, wzajemnego ubogacania się – zaznaczają.

Pielgrzymce zaolziańskiej towarzyszyło hasło: „Sakramenty przejawem miłości Ojca”. Oficjalnie rozpoczęła się w sobotę 26 lipca Mszą św. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w czeskim Cieszynie. Ale część pielgrzymów wyruszyła dzień wcześniej z Jabłonkowa oraz Karwiny, dołączając w sobotę do grupy z czeskiego Cieszyna. Celebrans, ks. wikariusz Andrej Slodička, który także w tym roku pełnił funkcję przewodnika pielgrzymki, nawiązał do tego hasła, zauważając, że sakramenty są wielkimi darami od Pana Boga, który dotyka człowieka właśnie w sakramentach. Zawierzył także pielgrzymów Matce Bożej Częstochowskiej, klęcząc przed Jej obrazem.

Proboszcz ks. Jan Svoboda pobłogosławił pielgrzymów, po czym wyruszyli w kilkudniową trasę. Na miejsce dotarli 26 lipca. – Maryja bardzo nas kocha i pokazuje dłonią na Ikonie Jasnogórskiej na Chrystusa. Ale drugą dłoń ma wolną. Zachęcam, by uchwycić się Jej ręki – wówczas nie pobłądzicie w życiu – powiedział jeden z ojców paulinów, witając pątników z Zaolzia.

117 pielgrzymów pokonało dystans 162 km w ciągu 6 dni. W tym czasie, prócz pątników pieszych, do Częstochowy dotarło także 21 pielgrzymów rowerowych w ramach 16. edycji rowerowej pielgrzymki z Zaolzia i 49 autokarowych. Wędrowców wspierali duchowo ci, którzy zostali w domach. – Po długiej wędrówce przybyliśmy do Matki. Takie jest nasze życie – to pielgrzymka do wiecznej ojczyzny. Pielgrzymka ma swoje radości i troski, podobnie jak nasze życie. Ale mamy przy sobie Maryję – naszą Siostrę i Matkę, wzór wiary i miłości – powiedział ks. Andrej Slodička w homilii na Mszy św. sprawowanej na zakończenie pielgrzymki w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze.

2018-08-08 10:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Religijne akcenty wycieczki na Kresy

Niedziela świdnicka 10/2018, str. I

[ TEMATY ]

kresy

wycieczka

Ryszard Wyszyński

Pomnik św. Jana Pawła II przed kościołem w Truskawcu

Pomnik św. Jana Pawła II przed kościołem w Truskawcu

Z Wałbrzycha na początku lutego wyjechała na Kresy Południowo-Wschodnie grupa mieszkańców z urodzoną w Borysławiu Ireną Froch, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Drohobyckiej Oddział w Wałbrzychu, oraz dziećmi rodziców, którzy urodzili się podobnie jak ona w Borysławiu

Zamieszkaliśmy w Truskawcu. Uzdrowisko przywitało nas piękną zimą, której w Wałbrzychu nie widzieliśmy od kilku lat. Pół metra śniegu i temperatura 17 stopni poniżej zera. Truskawiec leży w odległości 6 km od Borysławia, a 7 od Drohobycza. Do zaśnieżonego Borysławia pojechaliśmy w jedno z wolnych popołudni. Naszym celem było odwiedzenie katolickiego przedwojennego cmentarza na Hukowej Górze, gdzie w 2016 r. uczestniczyliśmy w poświęceniu nowej tablicy upamiętniającej zamordowanych okrutnie 17 Polaków w 1941 r. przez wycofujących się Sowietów. Pomimo głębokiego śniegu dotarliśmy do krzyża i pamiątkowej tablicy, gdzie zapaliliśmy symboliczny znicz. Wracając, drugi znicz ustawiliśmy przy lapidarium, które od 4 lat tworzy na tym cmentarzu rodowity borysławiak Adam Piotrowski z wałbrzyską młodzieżą uczestniczącą w corocznej akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”. Kolejne miejsce, do którego dotarliśmy, to nowo wybudowany kościół pw. św. Barbary, poświęcony w 2013 r. Tutaj po krótkiej modlitwie rozmawialiśmy z siostrą zakonną Julią, która zwróciła naszą uwagę na stojącą tu od niedawna zabytkową figurę Matki Bożej, cudownie odnalezioną przed kilku laty w korycie rzeki. Figura, choć jest z drewna, doskonałe się zachowała. Pobyt w Borysławiu zakończyliśmy odwiedzinami w kościele pw. Świętej Anny, który obecnie należy do grekokatolików, a przed wojną był kościołem katolickim, w którym m.in. ochrzczona została uczestnicząca w naszym wyjeździe p. Irena Froch.
CZYTAJ DALEJ

Nikt nie jest postawiony poza nawiasem Bożego miłosierdzia

2025-10-30 10:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Żeby zobaczyć głębszy sens tego, co mnie spotyka, naprawdę dostrzec ludzi, którzy mnie otaczają, trzeba prosić o pomoc Boga. To właśnie znaczy „spojrzeć w górę”, czyli modlić się. Na modlitwie proszę Boga, aby nauczył mnie właściwie patrzeć na siebie i ludzi, na całe moje życie, i dostrzegać we wszystkim, co mnie spotyka, nawet w trudnościach i lękach, coś szczególnego, co może być dla mnie dobre, co może mnie uczy nić lepszym, bardziej wrażliwym na otoczenie.

Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego». Po tych słowach wyzionął ducha. A był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszy dzień tygodnia niewiasty poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień zastały odsunięty od grobu. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężów w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał».
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący episkopatu Turcji przed wizytą papieża: miejmy nadzieję na miłą niespodziankę

2025-11-03 15:17

[ TEMATY ]

wizyta papieża

episkopat Turcji

miła niespodzianka

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Turcji abp Martin Kmetec ma nadzieję, że zbliżająca się wizyta papieża umocni mniejszość chrześcijańską w tym kraju. W ramach wizyty w dniach 27-30 listopada Leon XIV spotka się w Ankarze z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoğanem oraz z czołowymi osobistościami świata polityki i społeczeństwa. W wywiadzie dla agencji prasowej SIR abp Kmetec powiedział, że oczekuje, iż spotkania papieża z tureckim światem polityki, dadzą „pozytywny sygnał otwartości na katolicyzm i obecność Kościoła katolickiego w kraju, a także na chrześcijan w ogóle”.

Głównym motywem wizyty papieża w Turcji są obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego, na którym sformułowano fundamenty wyznania wiary, wciąż obowiązującego dla wszystkich Kościołów i wyznań chrześcijańskich, a także spotkanie z Kościołami wschodnimi oraz z honorowym zwierzchnikiem prawosławia, patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem. Zarówno jego historycznie ważna siedziba Fanar w dzisiejszym Stambule, jak miejsce Soboru Nicejskiego, obecny Iznik, znajdują się w Turcji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję