Reklama

drogi do świętości

Pragnienie ciszy

W świadectwach po ubiegłorocznych Karmelitańskich Dniach Młodych (KDM) postulowano: „Chcemy więcej ciszy”. Staraliśmy się wyjść młodzieży naprzeciw i dzielić się z nią tym, co mamy – mówi o. Jakub, karmelita z podkrakowskiej Czernej. Na polską „Górę Karmel” 26-29 lipca wspięło się 300 młodych osób.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak mówią organizatorzy, KDM to nie impreza, lecz czas duchowej walki. Są to rekolekcje w formie zaktywizowanej, która ma pomóc przeżyć, zrozumieć i zapamiętać treść. W tym roku młodzi (w wieku 17-35 lat) na Eucharystii, adoracji, warsztatach, konferencjach, dzieleniu się w grupach, podczas świadectw, Drogi pokoju, wydarzeń artystycznych, a przede wszystkim w czasie ciszy zgłębiali temat: „Walka o pokój serca”. Czynili to w roku szczególnym: właśnie mija 450 lat od powstania karmelitańskiej rodziny zakonnej.

Lek na XXI wiek

Bartek Kempe ma 22 lata, studiuje prawo we Wrocławiu: – Rozpiętość geograficzna miejsc, skąd przyjechali uczestnicy, jest dosyć spora. Od Gdańska przez Wrocław, Warszawę, Lublin, po Śląsk i Małopolskę. Są to ludzie czegoś szukający, na pewno miłości i relacji. Nie ukrywajmy: XXI wiek nie jest wiekiem relacji. Mimo że mamy szeroki dostęp do social mediów, to relacje kompletnie leżą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Gdy patrzę na program KDM i uczestników, widzę, że Karmel to duchowość XXI wieku, bo stawia w relacji na pierwszym miejscu drugą osobę. Modlitwa karmelitańska opiera się na tym, że nie mam modlić się tak, jak mnie się podoba, tylko jak się podoba Panu Bogu. A to nastraja, by we właściwy sposób postrzegać drugiego człowieka. Z tym Karmel wychodzi do młodych, którzy przyjeżdżają z różnych środowisk, ze wsi, miasteczek i miast. Mimo że młodzież ma konta na portalach społecznościowych i licznych „facebookowych” znajomych, okazuje się, że doświadcza braku osoby, która wysłucha, zrozumie.

Karmel uczy głębokiej relacji. Zgodnie z tegorocznym tematem, uczestnicy przyjechali tu, by walczyć o pokój serca. Czuć wśród nich to „bojowe nastawienie”! Trzeba chcieć podjąć tę walkę, bo gdy ktoś tego nie chce – tak naprawdę nie chce żyć po chrześcijańsku. Naszym pokojem jest przecież Chrystus. W obecnych czasach walka jest ostra. Każdego dnia trzeba ją podejmować, np. przez świadectwo. To wymaga wysiłku, ale cel jest tego warty. Jak walczyć? W Liście św. Pawła do Efezjan mamy opis zbroi zbawienia. To konkretne narzędzia, którymi można się posługiwać.

Otwieramy klauzurę

O. Jakub Przybylski OCD, karmelita z Czernej, koordynator KDM: – Doceniam zaangażowanie młodych, którzy współtworzą nasze spotkanie. Chcą dać swój czas i siły na rzecz dzieła, z którego korzystają tylko pośrednio, bo są na jego zapleczu, np. w ekipie kulinarnej, porządkowej, artystycznej czy medialnej. Tej służby możemy się od nich uczyć.

Reklama

Na KDM otwieramy częściowo klauzurę: ogród, podziemia, bibliotekę i pustelnię. Jeśli Bóg daje nam tak wiele na modlitwie, to nie możemy tego zachować dla siebie. Św. Teresa mówiła, że z modlitwy mają rodzić się czyny, stąd nasze konkretne zaangażowanie apostolskie, by dzielić się owocami kontemplacji. Relacja z Bogiem powinna prowadzić do coraz większego otwarcia na drugiego człowieka, by dzielić jego troski i potrzeby, dotykać miejsc, które są zranione. Dlatego na spotkaniu poruszamy również tematy trudne – jak: słabość, doświadczenie grzechu, zmagania, walki, niepokoje, lęk – po to, żeby je przeżywać z Bogiem.

Pragnienie wewnętrznego pokoju to temat bliski każdemu. Idziemy za wskazówkami, które zostawili nam święci karmelitańscy, szczególnie św. Teresa od Jezusa. Ostatecznie mówi ona wprost, że pokój serca uzyskuje się w walce o bliskość, przyjaźń z Bogiem i rezygnację z kompromisu z grzechem.

Przyjaciela mam...

Agnieszka Kowalczyk ma 30 lat, pochodzi ze Szczytna na Mazurach, studiowała psychologię i filozofię na KUL: – Jestem na KDM po raz czwarty. W Czernej odpowiada mi atmosfera kontemplacji, ciszy, modlitwy i pokoju. Od 8 lat noszę szkaplerz. W ubiegłym roku rozpoczęłam trzyletnie Studium Teologii Życia Duchowego w poznańskim „Carmelitanum”, gdzie dowiaduję się m.in. o karmelitańskich świętych i zgłębiam praktykę „Lectio Divina”. Duchowość Karmelu jest mi bliska, bo wpisuje się w moje wnętrze i sposób przeżywania relacji przyjaźni z Panem Bogiem.

Ze świadectw uczestników

- Dzięki wam zakochałam się w Karmelu i w Matce Bożej. Będzie brakować mi tej ciszy, która jest pełna zaproszenia do spotkania z Bogiem.

- Niemal do końca wahałem się, czy jechać. Ostatecznie jednak przyjechałem i... uważam, że była to jedna z lepszych decyzji, jaką podjąłem.

- Jestem tu pierwszy raz i trafiłam tu przypadkiem, ale to bardzo dobry przypadek. Najbardziej podobały mi się: bloki ciszy, modlitwa godzin, otwartość innych uczestników.

- Podobała mi się serdeczność zakonników oraz panująca atmosfera modlitwy i milczenia. Ponadto okolica zachwyciła mnie, pozwalając bardziej się wyciszyć i wejść w klimat modlitwy, dostrzec własną duszę.

- „Walka o pokój”. Tegoroczne hasło bardzo wpisało się w ostatni okres mojego życia. Okres, w którym panowała burza, a ja nie umiałam jej uciszyć, bo to może tylko Bóg. Dzisiaj to już wiem. Doświadczyłam tego tutaj i za to chwała Panu!

2018-08-08 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara i emocje – niebezpieczeństwa

Niedziela Ogólnopolska 36/2016, str. 34

[ TEMATY ]

wiara

fotolia.com

Życie religijne bez przeżyć, wzruszeń, uczuć, bez smutku i żalu, bez radości i uniesień byłoby niepełne i niedojrzałe.
Czy jednak emocje czasami nie deformują doświadczenia wiary?

Rzeczywiście. Dzieje się tak wtedy, gdy doświadczenie religijne zostaje zredukowane tylko do przeżycia. Oznacza to, że akcent położony jest nie na prawdę obiektywną, lecz na subiektywne jej doświadczenie, i to takie, w którym dominują stany emocjonalne. Wówczas emocje stają się cenne same w sobie, nawet te negatywne, gdyż decydują o dynamice stanów i dają złudne poczucie bogatego życia wewnętrznego. W wymiarze społecznym może się to przejawiać w poszukiwaniu ludzi, którzy podzielają te same doświadczenia. Powstają grupy, których członkowie wzmacniają wzajemnie lub wręcz indukują własne emocje. W swych wyrafinowanych formach może to dawać początek zamkniętym, „wybranym” wspólnotom. Wszystko zaś, co według tych „wybranych” sprzeciwia się takiemu rozumieniu wiary, odbierane jest jako kwestionowanie autentyczności człowieka. Wtedy w miejsce Boga pojawić się może bożek, czyli własne ego, własna osobowość czy stany uczuciowe. W każdym przypadku jest to własna subiektywność. Antropocentryzm, tak cenny w relacjach międzyludzkich, stojący na straży godności i wolności człowieka, a przeakcentowany w rozumieniu wiary, religijności i doświadczenia religijnego, obraca się przeciw człowiekowi, czyniąc z tego, co w człowieku skończone i przygodne, miarę rzeczy i istotę sensu. Innymi słowy – nie Pan Bóg, ale człowiek i jego przeżycia stają się wtedy najważniejsze, a adorując samego siebie, żyje się złudzeniem, że kontempluje się Stwórcę.
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas historia”. Plenerowa wystawa u redemptorystów

2025-11-02 18:30

Marzena Cyfert

Wystawa "Łączy nas historia" u wrocławskich redemptorystów

Wystawa Łączy nas historia u wrocławskich redemptorystów

Ekspozycja w parafii NMP Matki Pocieszenia przygotowana została przez o. Tomasza Marcinka, redemptorystę z okazji 75-lecia parafii, 100-lecia obecności sióstr służebniczek przy ul. Czarnoleskiej oraz 50-lecia DA „Redemptor”.

Uroczystość inauguracji wystawy rozpoczęła się Eucharystią, której przewodniczył o. Mariusz Mazurkiewicz, wikariusz prowincjała Prowincji Warszawskiej Redemptorystów.
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący episkopatu Turcji przed wizytą papieża: miejmy nadzieję na miłą niespodziankę

2025-11-03 15:17

[ TEMATY ]

wizyta papieża

episkopat Turcji

miła niespodzianka

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Turcji abp Martin Kmetec ma nadzieję, że zbliżająca się wizyta papieża umocni mniejszość chrześcijańską w tym kraju. W ramach wizyty w dniach 27-30 listopada Leon XIV spotka się w Ankarze z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoğanem oraz z czołowymi osobistościami świata polityki i społeczeństwa. W wywiadzie dla agencji prasowej SIR abp Kmetec powiedział, że oczekuje, iż spotkania papieża z tureckim światem polityki, dadzą „pozytywny sygnał otwartości na katolicyzm i obecność Kościoła katolickiego w kraju, a także na chrześcijan w ogóle”.

Głównym motywem wizyty papieża w Turcji są obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego, na którym sformułowano fundamenty wyznania wiary, wciąż obowiązującego dla wszystkich Kościołów i wyznań chrześcijańskich, a także spotkanie z Kościołami wschodnimi oraz z honorowym zwierzchnikiem prawosławia, patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem. Zarówno jego historycznie ważna siedziba Fanar w dzisiejszym Stambule, jak miejsce Soboru Nicejskiego, obecny Iznik, znajdują się w Turcji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję