Reklama

Kościół

Homilia

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś

Niedziela Ogólnopolska 26/2018, str. 33

[ TEMATY ]

homilia

Stasique/fotolia.com

Julius Schnorr von Carolsfeld, „Uzdrowienie córki Jaira”(XIX wiek)

Julius Schnorr von Carolsfeld, „Uzdrowienie córki Jaira”(XIX wiek)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod koniec czasów Starego Testamentu autor Księgi Mądrości podejmuje sprawę tajemniczej obecności śmierci w świecie stworzonym przez Boga. Śmierć zaprzecza porządkowi, który Bóg w swej dobroci ustalił. Wszystko, co istnieje, zostało podporządkowane darowi życia, natomiast śmierć stanowi wyłom, który nie jest miły Bogu. Mędrzec, obdarzony charyzmatem natchnienia, napisał: „A śmierć weszła na świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą”. Czy więc są tacy, którzy – nie należąc do diabła – nie doświadczają śmierci? Tak, bo aczkolwiek śmierć fizyczna kładzie kres życiu sprawiedliwych w doczesności, to nie niweczy daru życia, lecz otwiera je na nieśmiertelność. Księga Mądrości niesie przesłanie najprawdziwszej nadziei: „Do nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka – uczynił go obrazem swej własnej wieczności”. Wdzięczni Bogu powtarzamy za psalmistą: „Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś”.

Reklama

To, co Stary Testament zaledwie przeczuwał, urzeczywistniło się w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Apostoł Paweł tłumaczy Koryntianom: „będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić”. Nadzieja na życie wieczne stanowi najsilniejszą motywację do naśladowania Syna Bożego, co znajduje wyraz w okazywaniu miłosierdzia oraz sprawiedliwym podziale dóbr materialnych. Oczekując na życie wieczne, nie możemy zaniedbać naszych powinności wobec bliźnich. Ideałem jest równość, której ramy wyznacza zasada: „Nie miał za wiele ten, kto miał dużo. Nie miał za mało ten, kto miał niewiele”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Realizowanie tej prawdy pozwala dzielić się dostatkiem z potrzebującymi, a zarazem roztropnie poprzestać na tym, co wystarczające dla godziwego chrześcijańskiego życia.

Zmartwychwstanie Jezusa zostało poprzedzone przez kilka dokonanych przez Niego znaków w postaci cudu wskrzeszenia. Fragment Ewangelii według św. Marka opowiada o wskrzeszeniu dwunastoletniej córki Jaira, przełożonego jednej z galilejskich synagog. Zrozpaczony ojciec prosi o dar życia, ale dziewczynka skonała, zanim Jezus do niej przybył. Wydawało się, że wszystko stracone, co jest swoistym obrazem niezliczonych sytuacji, które wydają się bez wyjścia. Ale tam, gdzie człowiek nic nie może, Bóg bierze sprawy w swoje ręce. Świadkami wskrzeszenia stali się trzej uczniowie – Piotr, Jakub i Jan, ci sami, którzy towarzyszyli Jezusowi podczas Przemienienia na górze Tabor. Cierpliwie przygotowywał ich na czas najtrudniejszej próby, której zostali poddani w Ogrójcu. Aramejskie polecenie „Talitha kum”, czyli „Dziewczynko, wstań”, ukazało skuteczność życiodajnej mocy Jezusa. Zmarła wróciła do doczesności, którą opuściła, co potwierdziło, że śmierć nie jest absolutnym końcem, lecz bramą. To niezwykłe wydarzenie zapowiada znacznie większy cud, a mianowicie zmartwychwstanie Jezusa i nasze. W aklamacji przed Ewangelią słyszymy: „Nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus, śmierć zwyciężył, a na życie rzucił światło przez Ewangelię”. To wspaniałe wyznanie wiary nadaje najgłębszy sens naszemu życiu.

2018-06-27 09:37

Ocena: +21 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowo pasterskie na 33. niedzielę zwykłą – 18 listopada 2012 r.

[ TEMATY ]

Szczecin

homilia

abp Andrzej Dzięga

JANSZUSZ SIEROKOSZ

Prorok Daniel kreśli dzisiaj przed nami obraz zmagania duchowego, które poprzedza nadejście sądu. To zmaganie dotyczy poszczególnych ludzi, ale dotyczy także całych narodów. Każdy z nas może i powinien zachować wierność Bożej Prawdzie. Wtedy ma udział w Bożym życiu. Niestety, źle rozumiana wolność sprawia, że człowiek – a także cały naród – może się też od tej Prawdy odwracać, podążając po błędnych drogach, lecz skutkiem będzie wtedy hańba i wieczna odraza. Dopóki trwa dar czasu należy go umiejętnie napełniać dobrem i miłością. Jedyną prawdziwą drogę Miłości pokazał nam Jezus Chrystus, umęczony za nasze grzechy i zmartwychwstały dla naszego życia. To On jest zwycięskim Panem świata. Zdziwieni będą w Dniu Przyjścia i zrozpaczeni Jego obecni przeciwnicy, którzy lekceważą Jego Słowo i Drogę Jego Miłości, bo gdy staną przed Nim, zobaczą jak wiele stracili. Ale ich wybory z czasu ziemskiego życia pozostaną skuteczne, chyba, że odstąpią wcześniej od swojej nieprawości. Ewangelista Marek zapowiada ów Dzień Przyjścia Pana. „Wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą”. Zachęca nas Święty Marek, byśmy uczyli się rozpoznawać znaki nadchodzącego Dnia Pana.
CZYTAJ DALEJ

Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie – bo Pan jest blisko!

2024-11-30 19:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Red.

Jak potężnie brzmiąca trąba rozlega się dziś słowo Boże, aby nas zbudzić  ze snu, aby wyrwać nas z letargu, wezwać do czujności, modlitwy i gorliwości. „Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach”, „moce niebios zostaną wstrząśnięte”, „ludzie mdleć będą ze strachu” – głosi dziś Ewangelia – ale „nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie”.

Adwent, który rozpoczynamy, to czas oczekiwania, czujności i modlitwy, trwania w gotowości. Pan jest blisko, Pan przychodzi, jest już u bram. Dlatego trzeba wrócić do gorliwego życia wiarą, do autentycznej miłości, na nowo podjąć drogę nawrócenia. Czy gdy przyjdzie, zastanie nas przygotowanych? W Księdze Apokalipsy mówi do nas: „Obyś był zimny albo gorący! A skoro jesteś letni, […] chcę cię wyrzucić z mych ust” (Ap 3,15-16).
CZYTAJ DALEJ

USA: reżyser DJ Caruso o swoim nowym filmie „Maria”

2024-12-02 10:24

[ TEMATY ]

film

Maryja

reżyser

Daniel John Caruso

youtube/screenshot

Przez ten film chcę zachęcić zwłaszcza młodych ludzi, aby mogli zakrzyknąć: „O! Ona jest dla mnie kimś bliskim” - powiedział Daniel John (DJ) Caruso, reżyser wchodzącego na platformę Netflix 6 grudnia obrazu „Maria”, poświęconego życiu Matki Bożej. W niedawnym wywiadzie dla katolickich mediów wyjaśnił on m.in., że „nowa epopea biblijna, która dotyczy Jej wcześniejszego życia do ucieczki Świętej Rodziny do Egiptu, zainteresowała nawet Franciszka, który zaprosił mnie i aktorów do Watykanu”.

Katolik Daniel John Caruso, urodzony w 1965 w mieście Norwalk w stanie Connecticut, uczęszczał do college'u w Kalifornii i tam później rozpoczął przygodę z kinem jako reżyser, producent i scenarzysta. Najbardziej znany jest z thrillerów i filmów akcji. Na początku jego kariery zawodowej zatrudnił go Steven Spielberg do wyreżyserowania thrillerów „Disturbia” (2007) i „Eagle Eye” (2008).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję