Reklama

Dobry film

Churchill wielowymiarowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Film „Czas mroku” Joe Wrighta koncentruje się na wydarzeniach z 1940 r., gdy wojska niemieckie opanowują Europę Zachodnią. Francja przegrywa, następna może być Wielka Brytania. Ze stanowiska brytyjskiego premiera rezygnuje Neville Chamberlain, a Zjednoczone Królestwo przez wojenną zawieruchę ma bezpiecznie przeprowadzić Winston Churchill. Takich sytuacji Churchill – postać niejednoznaczna, skomplikowana i na pewno nietuzinkowa – przeżył sporo, a o niektórych z wydarzeń też można byłoby zrobić film.

O wielu takich wydarzeniach Anglicy pewnie woleliby nie pamiętać. Wszak Churchilla – polityka, dwukrotnego premiera Zjednoczonego Królestwa, ale także historyka, malarza i pisarza, laureata literackiej Nagrody Nobla – w plebiscycie organizowanym w 2002 r. przez BBC uznano w Anglii za najwybitniejszego Brytyjczyka wszech czasów. Anglicy woleliby zapomnieć np. fakt, że w 1920 r. Churchill rozkazał użyć gazów bojowych podczas powstania Kurdów i Arabów w Iraku, świeżo wówczas poddanym pod władzę brytyjską. Tym samym był pierwszym człowiekiem, który wydał rozkaz użycia gazów bojowych przeciwko cywilom.

Film zaczyna się od ekspresyjnego, kręconego z góry ujęcia brytyjskiej Izby Gmin w stanie wzburzenia. Jest maj 1940 r., upada gabinet Neville’a Chamberlaina, premiera oskarżanego o nieudolne dowodzenie brytyjskim wysiłkiem wojennym w konflikcie z Niemcami. Gabinet, by poprowadzić Wielką Brytanię do zwycięstwa, obejmie teraz Winston Churchill. Gdy tylko pojawia się na ekranie, całkowicie na nim dominuje. Bohater w tym filmie może być tylko jeden. To on sam musi pokonać siebie, swoje wątpliwości i słabości. Teatr polityczny jest w „Czasie mroku” spektaklem jednego aktora, także dosłownie. Gary Oldman ma w dorobku wiele charakterystycznych kreacji, ale rola Churchilla jest chyba najlepsza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-02-07 10:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: przewodniczący episkopatu zachęca do bicia w dzwony w dzień rekonsekracji katedry Notre Dame

2024-11-29 17:21

[ TEMATY ]

USA

episkopat

Notre Dame

PAP/CHRISTOPHE PETIT TESSON / POOL

Baptysterium zaprojektowane przez francuskiego artystę i projektanta Guillaume'a Bardeta w katedrze Notre-Dame, 29 listopada 2024 r.

Baptysterium zaprojektowane przez francuskiego artystę i projektanta Guillaume'a Bardeta w katedrze Notre-Dame, 29 listopada 2024 r.

Do wyrażenia solidarności z katolikami francuskimi z okazji rekonsekracji paryskiej katedry Notre Dame zachęcił wiernych przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych, abp Timothy P. Broglio.

Przewodniczący amerykańskiego episkopatu w swoim wpisie na komunikatorze X przypomniał, że drzwi paryskiej katedry Notre Dame są zamknięte od niszczycielskiego pożaru w 2019 roku. Po ich ponownym otwarciu zachęcił lokalne kościoły w USA do uderzenia w dzwony w geście jedności.
CZYTAJ DALEJ

Czy chcesz naśladować Jezusa, czy chcesz pójść za Nim?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 4, 18-22.

Sobota, 30 listopada. Święto św. Andrzeja, apostoła
CZYTAJ DALEJ

Jarucka 2.0

2024-11-30 07:22

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Nazywam się Anna Jarucka, mam 36 lat, jestem zatrudniona w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w Departamencie Promocji na stanowisku pierwszego sekretarza” – tymi słowami była asystentka Włodzimierza Cimoszewicza w 2005 roku uruchomiła polityczną lawinę, która doprowadziła do tego, że cztery tygodnie później jej szef zrezygnował z wyścigu prezydenckiego.

O Jaruckiej zrobiło się głośno w sierpniu 2005 roku, gdy przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen oświadczyła, że Włodzimierz Cimoszewicz, jako szef MSZ, miał w kwietniu 2002 roku upoważnić ją do zmiany swojego oświadczenia majątkowego za 2001 rok i usunięcia z niego informacji o posiadanych akcjach PKN Orlen. Cimoszewicz zaprzeczał, twierdząc, że jego oświadczenie majątkowe nigdy nie było zmieniane. Przyznawał jednak, że wypełniając je, popełnił błąd – zrobił to na podstawie stanu z kwietnia 2002 roku, kiedy już nie miał akcji PKN Orlen (sprzedał je w styczniu 2002), zamiast zgodnie ze stanem na koniec 2001 roku, gdy wciąż je posiadał.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję