W intencji uchodźców modlono się 14 stycznia podczas Mszy św., którą w kościele św. Pawła Apostoła w Bielsku-Białej sprawował ks. Przemysław Sawa, duszpasterz Szkoły Ewangelizacji Cyryl i Metody. W okolicznościowej liturgii – oprócz Polaków – wzięli udział Ukraińcy i Rumuni. Dla podkreślenie międzynarodowego aspektu tej uroczystości niektóre czytania, modlitwę wstawienniczą czy prefację eucharystyczną wypowiadano w językach zaproszonych na nią gości.
– Kto ma dać nadzieję światu jak nie ty? Kto ma zapalić światło miłości, pojednania, wyciągnięcia ręki do potrzebującego jak nie chrześcijanie? – pytał retorycznie ks. Sawa. I przypomniał, że bycie chrześcijaninem zakłada wejście w postawę misjonarza, który świadczy o Jezusie przez swe życie, głoszenie Ewangelii, dobre słowo, zakasane ręce do roboty. – Szczególną misją dla nas jest wyzwanie współczesnego świata i Europy, jakim są migranci i uchodźcy. To jest powinność moralna, by być jak Jezus, by Jezusa zobaczyć w potrzebującym. My nie możemy się tylko modlić, ale musimy działać. I wzywam dzisiaj wszystkich: Pomóc trzeba ludziom, tym którzy żyją obok nas – apelował ks. Sawa. Duchowny wskazał przy tym na konkretne programy, które wychodzą naprzeciw ludzkiej biedzie i nieszczęściu: Rodzina Rodzinie, Pomoc Kościołowi w Potrzebie, projekty Caritasu. Przypomniał także, że papież Franciszek wzywa chrześcijan do działania na rzecz uchodźców, do ich przyjęcia, chronienia, integracji. Według Ojca Świętego proces integracji nigdy się jednak nie uda, jeśli Europa wciąż będzie negować własne dziedzictwo i tożsamość chrześcijańską. – To, co dziś Europa nazywa integracją, nie jest nią. Jest wypychaniem chrześcijaństwa. To jest walka z chrześcijaństwem i wielu chciałoby wykorzystać do tego celu biednych ludzi – zaznaczył kaznodzieja. Przy tej okazji zaapelował o pomoc w odbudowaniu uchodźcom ich domów, kościołów, cerkwi, szpitali, a nawet meczetów.
Liturgię zwieńczyło uroczyste „Te Deum”, po którym wierni zostali zaproszeni na modlitwę o uzdrowienie. Jak zapowiedział ks. Sawa, SECiM zamierza w niedługim czasie zorganizować kurs języka ukraińskiego, aby z Dobrą Nowiną wyjść do przebywających na Podbeskidziu imigrantów zarobkowych z tego kraju. Wszystkich przybyłych, łącznie z obcokrajowcami, zaprosił również do stałego udziału w Mszach św., w które zaangażowana jest SECiM.
Pomóż w rozwoju naszego portalu