Reklama

W habicie do kina

„Najlepszy” – idealna historia na film

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najlepszy”: polski film, który mnie bardzo zaskoczył. Odtwórcą głównej roli jest Jakub Gierszał, którego bardzo, bardzo podziwiam. Jest to młody aktor o ogromnym talencie, ale także o wielkiej pracowitości, który zawsze nadaje swoim bohaterom bardzo osobisty rys. Pewnie go Państwo pamiętają z „Sali samobójców”. Ma on wielką charyzmę i plastyczność aktorską, które sprawiają, że nawet niedoskonałe dialogi potrafi jakoś przepuścić, przetrawić, przefiltrować przez swoją osobowość, tak iż nagle stają się prawdziwe, naturalne.

Okazało się – wbrew akcji promocyjnej – że to w ogóle nie jest film o sporcie, chociaż jako taki jest reklamowany. historia Jerzego Górskiego wydarzyła się na początku lat 90. XX wieku, film jest oparty na faktach. Opowiada o tym, że z największej ciemności da się wyjść i że nawet jak człowiek jest na najgłębszym dnie, jak się wydaje, że już jest o krok od śmierci – już nawet odbicie w lustrze chce, żeby umarł – to jeszcze jest szansa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od jakiegoś czasu przygotowuję się do książki, która będzie nosiła tytuł „Ojcostwo w kinie polskim”. W polskim filmie roi się od ojców, którzy są alkoholikami, stosują przemoc, są agresywni, opresyjni, którzy niszczą swoje dzieci, mają ciągle problemy, są depresyjni, trzeba ich wyciągać z jakiegoś bagna albo to oni wprowadzają całą rodzinę w bagno. W najlepszym przypadku są to kompletne sierotki, na kształt pana Dulskiego, mężczyźni zupełnie wycofani z życia, w ogóle nieingerujący w losy swoich dzieci, w losy swojego domu. Tacy, którzy chcą mieć święty spokój. Ten obraz jest przerażająco czarny. Właśnie dlatego szukałem w polskim kinie pozytywnych wizerunków ojca. Jest np. film „Tato” z Bogusławem Lindą, o ojcu, który walczy zaciekle o swoje dziecko, ale tam z kolei bardzo negatywna jest postać matki. Jest „Dekalog I” Krzysztofa Kieślowskiego, film, który pokazuje ojcostwo od najlepszej strony: ojca, który wprowadza w świat, który rozmawia ze swoim synem, który go kocha, który się o niego troszczy. I trafiłem właśnie na film pt. „Najlepszy”, który jest pod tym względem głęboko rozczulający, bo pokazuje przepiękne oblicze ojcostwa – pokazuje, że to właśnie w ojcostwie główny bohater filmu Jerzy Górski (przypominam, że to postać autentyczna) znalazł siłę do walki o siebie i o swoje życie. On mówi: Ja wiem, że teraz nie jestem w stanie podjąć walki o dziecko, nie jestem jeszcze gotowy, żeby wziąć za nie odpowiedzialność. Ale przyjdzie taki moment, że się o to dziecko upomnę. Ojciec po prostu działa przede wszystkim z miłości do dziecka i dlatego to jest takie wielkie.

Reklama

Film jest w gruncie rzeczy hollywoodzki, bo stosuje hollywoodzkie zabiegi – główny bohater ma alter ego w lustrze, które ciągle domaga się heroiny, które ciągle mówi: odpuść, odpuść, daj spokój. Jest scena w czasie wyścigu w Ameryce, kiedy na Jerzego rzucają się wszystkie te trupy, które on po drodze minął, wszyscy przyjaciele, których zdążył pochować. Jest, oczywiście, także triumf na końcu, zwycięstwo – i tu znowu widać wielki talent Jakuba Gierszała, który swoim ciałem zagrał kogoś wyniszczonego narkotykami, a chwilę potem kogoś, kto przebiegł podwójny triatlon. I to się wszystko w jego ciele zmieściło: tak zagrać swoim nadgarstkiem, klatką piersiową, mięśniami karku, że jesteś umierającym narkomanem, zupełnie wyniszczonym, i zaraz jesteś królem triatlonu, półbogiem... Zdumiewające.

Jeżeli Państwo planują wspólne wyjście do kina, to polecam film, po którym będzie można rzeczywiście się zadumać, uśmiechnąć i pomyśleć o sobie z nową nadzieją: wszystko może mi się udać!

o. Michał Legan OSPPE, www.legan.paulini.pl

2018-01-17 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-27 07:11

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

© Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

W sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II, który został wyniesiony na ołtarze wraz z innym papieżem Janem XXIII. Była to bezprecedensowa uroczystość w Watykanie, nazwana „Mszą czterech papieży”, ponieważ przewodniczył jej papież Franciszek w obecności swego emerytowanego poprzednika Benedykta XVI.

O godz. 17 w bazylice Świętego Piotra Mszę św. z okazji kanonizacji papieża Polaka odprawi dziekan Kolegium Kardynalskiego, jego wieloletni współpracownik kardynał Giovanni Battista Re.

CZYTAJ DALEJ

Włochy/Papież w Wenecji: wizyta w więzieniu dla kobiet, spotkanie z młodzieżą i Msza św.

2024-04-28 07:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Papież Franciszek spędzi niedzielę w Wenecji. Odwiedzi więzienie dla kobiet, gdzie znajduje się też pawilon Stolicy Apostolskiej na Biennale Sztuki. Papież przybędzie tuż po wejściu w życie systemu rejestracji wizyt w mieście i opłaty 5 euro, jeśli nie zostaje się na nocleg. Za wstęp zapłaci około 9 tysięcy wiernych.

Podróż Franciszka do miasta nad laguną rozpoczyna się wcześnie rano. Po odlocie śmigłowcem z Watykanu o 6.30 przybędzie do Wenecji około godziny 8.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję