Reklama

Niedziela Łódzka

Bóg wszystko widzi

Niedziela łódzka 52/2017, str. III

[ TEMATY ]

list

Syberia

Archiwum sióstr

Jedna z syberyjskich wspólnot

Jedna z syberyjskich wspólnot

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kochani nasi Przyjaciele! Z okazji Narodzenia Pańskiego ślemy Wam i Waszym bliskim najlepsze życzenia: niech nowo narodzony Boży Syn obdarza błogosławieństwem, zdrowiem, radością i pokojem serca oraz pomaga życie czynić szczęśliwym.

Pragniemy też serdecznie podziękować za wsparcie naszej pracy na Syberii modlitwą i ofiarami. Dzięki temu możemy pomóc wielu potrzebującym, zwłaszcza dzieciom. Bóg wszystko wie i widzi – wierzymy, że hojnie wynagrodzi tego, kto nakarmi, napoi, odzieje ubogiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiara i powołanie

Chcemy też podzielić się tym, co wypełnia nasze dni. Nasza wspólnota w Angarsku świętowała na początku listopada 25-lecie oficjalnego zarejestrowania parafii. Początkowo wspólnotę tworzyło tylko kilka osób spotykających się u jednej rodziny w mieszkaniu na modlitwie i sprawowaniu liturgii. Przez 7 lat kapłan dojeżdżał 50 km z Irkucka – tylko co drugą niedzielę. Z biegiem czasu wiernych zaczęło przybywać, a po pokonaniu wielu trudności doczekali się niedużego, ale ładnego kościoła, który został wybudowany dzięki zaangażowaniu wszystkich parafian i z pomocą wielu ofiarodawców.

Reklama

Widzimy wyraźnie, że w Angarsku Bóg błogosławi i umacnia wiarę tych, którzy są Mu wierni. Chociaż nasza parafia liczebnie jest niewielka, mamy kilka powołań do życia zakonnego w naszym Zgromadzeniu Sióstr Służebniczek Starowiejskich, a w tym roku kolejne dwie dziewczyny zdecydowały się na wstąpienie: Natasza do Sióstr Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach i Katia do pobliskiego Karmelu w Usolu Syberyjskim. Polecamy je modlitwie, aby wytrwały na obranej drodze, gdyż w zasadzie nie mogą one liczyć na modlitewne wsparcie ze strony swoich najbliższych. Jedna z pochodzących z tego terenu sióstr powiedziała nam kiedyś: „Jakie wy jesteście szczęśliwe, mając świadomość, że najbliżsi modlą się za was. Za mnie nikt się nie modli i czuję to”. Nie pozwólmy, aby pozostały bez duchowego wsparcia!

Talenty i pomoc

Piękny był też dzień 29 października, kiedy Sonia i Dasza przystąpiły do pierwszej spowiedzi i I Komunii św. 2 miesiące wcześniej Tania przyjęła sakrament chrztu św. Wszystkie one są wychowankami naszej ochronki, dlatego z tym większą radością towarzyszymy im i wspomagamy na drodze duchowego rozwoju.

Teraz przez tydzień trwają jesienne wakacje. Przywiozłyśmy na ten czas 14 dzieci z Wierszyny do Angarska. To dzięki Waszej pomocy finansowej możemy wspierać tych, którzy cierpią niedostatki. Od września mogły rozpocząć naukę gry na pianinie dwie uzdolnione muzycznie wychowanki naszej świetlicy: Tania i Alonka. Nauczycielka chwali ich postępy, a my cieszymy się, że talenty mogą się rozwijać.

Czas szybko mija i znów mamy przepiękne święta Narodzenia Pańskiego. Dzieci bardzo je lubią i chętnie włączają się we wszystkie podejmowane inicjatywy. Dzieci z ochronki i ze świetlicy od dawna ćwiczyły przedstawienia, z którymi wystąpią na festiwalu jasełek w Irkucku. Bardzo się starały, aby wypaść jak najlepiej.

Posiłek i wzruszenie

Reklama

Poza Angarskiem pełnimy też posługę w Wierszynie. W ubiegłym roku przy współpracy z polskim konsulatem przygotowałyśmy dla tamtejszych dzieci niespodziankę: 6 grudnia przyjechał do nich św. Mikołaj, za którego przebrała się nasza s. Dasza. Spotkanie odbyło się w szkole i można sobie wyobrazić radość ok. 120 obdarowanych dzieci. Program artystyczny złożony z polskich wierszy, piosenek i kolęd przygotowała nauczycielka języka polskiego pani Henryka.

Dzieci z Wierszyny w większości żyją bardzo biednie, bo po upadku kołchozu rodzice nie mają pracy, a do najbliższego miasta Irkucka jest ok. 120 km. Byłyśmy zaskoczone, gdy usłyszałyśmy, że jedynym posiłkiem niektórych dzieci jest obiad w szkole, dlatego nauczyciele nie odnotowują nieobecności dzieci, aby tym, które przyszły, dać większe porcje.

W ubiegłym roku na święta Bożego Narodzenia 25-osobowa grupa dzieci z Wierszyny wyjechała do Polski, by przeżyć je tak, jak to jest w naszej Ojczyźnie. Wrócili pełni wrażeń i bogatych przeżyć. A w domu parafialnym w Wierszynie została zorganizowana Wigilia dla dorosłych. Rozpoczęliśmy od modlitwy i życzeń, potem były kolędy, wspomnienia, wzruszenie i łzy. Nikt się nie śpieszył i nikomu nie chciało się odchodzić, dlatego z powodu późnej pory zostałyśmy na nocleg w Wierszynie, aby nie narażać się na niebezpieczną nocną jazdę po syberyjskich drogach. Cieszymy się, że i w tym roku dzieci zostały zaproszone do Polski na święta, tym razem z babciami i dziadkami. A wcześniej odwiedzi ich św. Mikołaj.

Angarsk, Boże Narodzenie 2017 r.

2017-12-20 12:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

List otwarty do Ministra Zdrowia

[ TEMATY ]

list

ADAM RAK

Kraków 7 lipca 2015 r.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jacku Odrowążu! Skąd czerpiesz ten swój życiowy dynamizm?

Dobre pytanie... Pewnie każdy ma w sobie wiele potencjału, lecz nie wszyscy umieją go wykorzystać. Akurat tak się złożyło, że mnie to się udało. Przyszedłem na świat na ziemi opolskiej pod koniec XII stulecia w bogatej i bardzo wpływowej rodzinie Odrowążów. Ukończyłem dobre szkoły, poczynając od szkoły katedralnej w Krakowie, gdzie miałem zaszczyt słuchać samego bł. Wincentego Kadłubka. Moja edukacja jednak nie ograniczyła się tylko do naszego kraju. Powszechnie wiadomo, że podróże kształcą. Dlatego też nie tylko z powodów naukowych byłem zarówno we Francji, jak i we Włoszech. W Wiecznym Mieście poznałem św. Dominika - założyciela Zakonu Kaznodziejskiego. W każdym razie za namową swojego krewnego Iwo, który był biskupem Krakowa, wraz ze swoim bratem bł. Czesławem zostałem dominikaninem. Razem organizowaliśmy pierwsze klasztory dominikańskie nie tylko na naszych ziemiach. Mieliśmy na to pełne poparcie władz zakonnych, a przede wszystkim przychylność Stolicy Apostolskiej. Najsłynniejsze z nich to klasztory w Krakowie, Gdańsku i Kijowie. Ten ostatni zakładałem osobiście. Próbowałem też ewangelizować Prusy, lecz moje relacje z Krzyżakami nie układały się najlepiej. Żyłem bowiem w trudnych czasach XIII wieku, w których chrześcijaństwo dopiero zaczynało odgrywać dominującą rolę na terenach Europy Wschodniej. Ja zaś pomagałem mu rozkwitać. Wskazuje już na to moje imię, które pochodzi z języka greckiego (hyakinthos) i oznacza po prostu nazwę kwiatu - hiacynta. Może właśnie dlatego jestem osobą niezwykle twórczą, którą cechuje duży indywidualizm. Zwykle bywam człowiekiem pewnym siebie. Cenię sobie niezależność. Jestem osobą emocjonalną i energiczną, lecz, niestety, również wybuchową i apodyktyczną. Miałem jednak na tyle pociągającą i godną naśladowania osobowość, że doczekałem się sporego grona uczniów, których nie orientowałem na siebie, lecz na osobę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Moje relikwie spoczywają w Krakowie. Ogłoszono mnie świętym pod koniec XVI wieku. W sztuce przedstawia się mnie najczęściej w zakonnym habicie z monstrancją i figurą Maryi w dłoniach. Pięknie pozdrawiam nie tylko wszystkich moich imienników, lecz każdego chrześcijanina, który jest gotów poświęcić swoje życie dla Boga i bliźnich.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Wojciech Węgrzyniak na Jasnej Górze będzie przygotowywał do uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej

2025-08-16 17:51

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

nowenna

BP Archidiecezji Krakowskiej

W niedzielę na Jasnej Górze rozpoczną się duchowe przygotowania do obchodzonej 26 sierpnia uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.

Przez 0 kolejnych wieczorów na Szczycie, o godz. 18.30 sprawowana będzie Msza św. ze specjalnymi kazaniami, które głosił będzie ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję