Reklama

Niedziela Kielecka

Św. Marcin z Wrocieryża – nauczyciel ewangelicznej solidarności

We Wrocieryżu od wieków cześć odbiera patron kościoła – św. Marcin, ale przede wszystkim kultem otaczana jest Matka Boża, wyobrażona w pięknej ikonie w ołtarzu głównym. Natomiast św. Marcin przedstawiony w ołtarzu bocznym jest pokazany dość nietypowo, bo w stroju biskupim. Ikonografia raczej woli go w słynnej scenie okrywania żebraka płaszczem

Niedziela kielecka 49/2017, str. IV

[ TEMATY ]

parafia

patron

św. Marcin

T. D.

Ołtarz św. Marcina. Wizerunek w stroju biskupim

Ołtarz św. Marcina. Wizerunek w stroju biskupim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwracamy się do Najświętszej Maryi Panny, aby pomagała wszystkim chrześcijanom stawać się na wzór św. Marcina wielkodusznymi świadkami Ewangelii miłości i niestrudzenie budować kulturę solidarnego dzielenia się z innymi” – powiedział papież Benedykt XVI w 2007 r., w dzień wspomnienia Świętego.

Św. Marcin – patron z 11 listopada

Już sama data, obecna w historii Polski blisko 100 lat, siłą rzeczy łączy religijny charakter odpustowego święta ze świętem narodowym. Choć ks. prob. Marek Zyzański jest we Wrocieryżu zaledwie od kilku miesięcy, podkreśla, że tutejszy odpust bardzo mocno łączy się ze Świętem Niepodległości, z udziałem władz gminnych, oficjalnych delegacji, sztandarów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Głównej uroczystości przewodniczył w tym roku ks. Romuald Iskra. Była okazja do przypomnienia postaci patrona i do odmówienia litanii ku jego czci.

„Św. Marcinie, uczniu Chrystusa módl się za nami/Św. Marcinie, który podzieliłeś się swym płaszczem/Św. Marcinie, świadku miłości Boga i bliźniego/Św. Marcinie, otwarty na łaski Ducha Świętego/Św. Marcinie, przykładzie doskonałości ewangelicznej/Św. Marcinie, pokorny w wierze/Św. Marcinie, ojcze zakonników/Św. Marcinie, wzorze życia kapłańskiego/Św. Marcinie, przykładzie do naśladowania dla rzymskich żołnierzy i dla wszystkich tych, którzy pragną służyć swym braciom/Św. Marcinie, założycielu Kościoła w Tours (…)”.

Gest dzielonego dostatku

Reklama

Przyszły święty urodził się ok. 316 r. w Panonii na Węgrzech, w rodzinie rzymskiego legionisty. Jako 10-latek wpisał się na listę katechumenów, a w 338 przyjął chrzest. Już jako rzymski legionista przerzucony został wraz z całym garnizonem do Galii w okolice miasta Amiens. Tu właśnie miało miejsce wydarzenie znane z życia świętego i utrwalone w bogatej ikonografii. Kiedy zimą u bram miasta Marcin napotkał półnagiego skulonego z zimna żebraka, oddał mu połowę swojego płaszcza. A potem we śnie pojawił mu się Chrystus ubrany w jego płaszcz i chwalący jego czyn wobec aniołów…

Gdy Marcin otrzymał zwolnienie ze służby wojskowej, a biskup, św. Hilary wydzielił mu w Ligugé pustelnię, zamieszkał w niej z kilkoma towarzyszami. Stał się ojcem życia zakonnego we Francji. Otaczała go aura cudów i świątobliwości. W 371 r. otrzymał święcenia kapłańskie i sakrę Tours. Przez 26 lat na stolicy biskupiej żył bardzo skromnie, a „ciało swe trapił włosiennicą i postami”. Porzucił styl życia hierarchów Kościoła ówczesnej Galii, stawał zawsze w obronie niewinnych i niesłusznie oskarżonych, wobec bliźnich okazywał wyrozumiałość i miłosierdzie. Zmarł 8 listopada 387 r. Święto ku czci Marcina ustanowiono w połowie VII wieku na dzień 11 listopada (data jego pochówku).

Obrzędy kościelne połączyły się wtedy z niektórymi zwyczajami pogańskimi – w listopadzie kończono jesienne prace w polu, składano ofiary ze zwierząt, próbowano wywróżyć zimową aurę, urządzano uczty z muzyką i tańcami. W dawnej Polsce była silna tradycja uczt świętomarcińskich – obowiązkowo z pieczoną gęsiną i makowymi rogalami.Ten z kolei obyczaj kulinarny zrodziła legenda opowiadająca, jak to św. Marcin jechał przez Poznań, a jego koń zgubił podkowę. Znalazł ją piekarz, co zainspirowało go do wypiekania rogali w tym kształcie.

Reklama

Warto dodać, że w średniowieczu ku czci św. Marcina wzniesiono 220 kościołów, a dzień jego wspomnienia był długo świętem obowiązkowym.

Wrocieryż i kościół w historii

Czy zgodnie z tym średniowiecznym trendem ufundowano kościół we Wrocieryżu pw. św. Marcina – nie wiadomo, choć hipoteza jest prawdopodobna.

Wrocieryż był wzmiankowany w 1228 r., kiedy w okolicy trwały walki pomiędzy Konradem Mazowieckim i Henrykiem Brodatym. Miejscowość należała przez pewien czas do biskupów lubuskich w Brandenburgii. W 1394 r. Wrocieryż dostał się w zarząd miechowitów. 

Pierwsza wzmianka o kościele pochodzi z 1394 r. W 1448 r., „po zbudowaniu nowego kościoła, jak piszą jedni, a po przystawieniu prezbiterium, jak utrzymują drudzy, kościół we Wrocieryżu został w 1448 r. konsekrowany”. Tak zapisano w kronice. Był to kościół modrzewiowy. Blisko 100 lat później świątynia doczekała się poważnego remontu i rozbudowy, bowiem ks. Stanisław z Łowicza, miejscowy proboszcz, „około 1522 r. powiększył kościół swoim staraniem i nakładem”. W 1774 r. drewniana świątynia spłonęła od pioruna. Obecny murowany kościół pochodzi z 1802 r., wybudowany staraniem ks. Karola Januszowskiego. Konsekrowany był w 1882 r. przez bp. Tomasza Nowińskiego, byłego prepozyta generalnego bożogrobców miechowskich.

Wrocieryski św. Marcin i inni

Reklama

Kościół posiada trzy nawy i prostokątne prezbiterium. Ołtarz główny i oba boczne to początek XIX w. i tradycje barokowe. W 1620 r. ks. Wojciech Michał Koszowski sprowadził tu z dalekiej Rusi obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, czczony jako cudowny. Wizerunek Maryi, mimo wielu burz dziejowych (m.in. pękł na trzy części podczas uderzenia pioruna), zachował się po dziś dzień i odrestaurowany znajduje się w głównym ołtarzu kościoła. Drugi odpust obchodzony jest 31 maja, jako święto Matki Bożej Królowej Świata.

O św. Marcinie w ołtarzu bocznym tak pisze ks. Jan Wiśniewski: „Ołtarz św. Marcina z obrazem malowanym przez Zdzisława Lenartowicza, malarza z Kielc, z funduszów Andrzeja i Marjanny Białych. Ołtarz ten pokonsekrował 26 maja 1888 r. ks. Kuliński bp kielecki i relikwie św. Honesta i Letancjusza w nim umieścił. Z. Lenartowicz, zacny człowiek (…), gdziekolwiek malował kościół, czy to w Ćmielowie, czy w Łagowie, robił poszukiwania archeologiczne sondą. Sporo urn i przedmiotów przedhistorycznych złożył w muzeach” (J. Wiśniewski, „Historyczny opis kościołów, miast, zabytków i pamiątek w powiecie jędrzejowskiem”).

Tenże ks. Wiśniewski stwierdza, że główny ołtarz z cegły i kamienia pińczowskiego wykonał Adam Rojowski z Miechowa. Podaje także, że w 1805 r. jedna z kolatorek ofiarowała „obraz Przemienienia Pańskiego, dzieło wybornej ręki malarskiej p. Smuglewicza”. Ks. Stefan Stuczeń miał ten obraz umieścić na zasuwie. Ów ks. Stuczeń, zamiłowany historyk, badacz dokumentów i miłośnik starożytności – dobrze znany ks. Wiśniewskiemu, doczekał się swojej biografii w jego publikacji. W kościele odnajdziemy także dedykowaną mu tablicę epitafijną.

Reklama

Ks. Wiśniewski wspomina także o relikwiach interesującego nas patrona parafii, św. Marcina.– „Notuję tu relikwiarz w kształcie kościoła, wykonany przez Ziembickiego w 1806 r. Barokowy relikwiarz ozdobiony koroną z relikwiami św. Marcina” – pisze. Ów relikwiarz, ostatnio odnaleziony, okazał się pusty. Co stało się z relikwiami – nie wiadomo.

Na frontonie kościoła, „na zakończeniach czworokąta stoją figury św. Stanisława, biskupa i męczennika i św. Marcina, patrona kościoła” – jeszcze i taki szczegół odnotował ks. Wiśniewski. Z kolei rekonstruując historię parafii, zaczyna jej dzieje od pierwszego znanego plebana o imieniu Marcin z 1326 r. Tyle o patronie i wątkach z nim związanych.

Parafialne inicjatywy

Wracając do współczesności, późną jesienią w listopadowe krótkie dni mieszkańcy liczącej ok. 1700 osób parafii uwijają się na polach, przy ostatnich rolniczych pracach. Na drogach panuje ruch. – Parafia stoi rolnictwem – podkreśla Ksiądz Proboszcz. Na polach uprawia się pietruszkę i  (chyba dość nietypowo) – miętę.

Duszpasterstwo w ostatnich miesiącach doświadczyło pewnych zmian, a co za tym idzie – dynamiki. Powstała rada parafialna i schola, w której śpiewa 17 osób. Z pomocą pani katechetki wprowadzono oprawę liturgiczną Mszy św. z udziałem dzieci, odnawia się wspólnota ministrantów, troską Proboszcza jest konieczność ożywienia róż Żywego Różańca. Systematycznie w każdą środę jest odprawiane nabożeństwo do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, jest nawet zalążek kręgu biblijnego, aby „była baza i przygotowanie do wykładania Słowa Bożego”. W uroczystości religijne i życie parafii angażują się KGW – Koła z Tura Dolnego, Tura Górnego i Znad Mierzawy, podobnie strażacy z OSP. W każdą niedzielę odprawiane są Msze św. w kaplicy dojazdowej w Turze Dolnym. W połowie listopada 2017 r. odnotowano 17 pogrzebów i 11 chrztów.

Po niezbędnych ekspertyzach parafia przygotowuje się do najpilniejszych prac renowacyjnych: wymiany więźby dachowej, pokrycia i osuszenia ścian. Został złożony wniosek o dofinansowanie do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które wraz z ofiarami parafian pozwoli na realizację zamierzonych inwestycji.

2017-11-29 10:28

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dolina Bożego Miłosierdzia

Niedziela sandomierska 28/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

Archiwum autora

Po terenie, na którym powstaje Dolina Miłosierdzia oprowadził nas ks. Wojciech Petryk

Po terenie, na którym powstaje Dolina Miłosierdzia oprowadził nas ks. Wojciech Petryk

Dolina leży nad Wisłą, daleko od głównych dróg, pośród wiśniowych sadów. Trafiają tu turyści i ludzie szukający spokoju. Niewielu jednak wie, że Słupia Nadbrzeżna kryje wiele piękna i atrakcji. Byłem tam wczesną wiosną i powróciłem latem. Trzeba być tam także teraz, bo w Nadzwyczajnym Roku Miłosierdzia warto przyjrzeć się bliżej poważnej inwestycji, którą planuje ks. Wojciech Petryk, od 7 lat proboszcz tamtejszej parafii

Dokumenty wskazują, że parafia w Słupi Nadbrzeżnej istniała już przed 1325 r. Pierwszy kościół św. Barbary był modrzewiowy. Drewniana świątynia nadwyrężona przez czas, została w początkach ubiegłego wieku rozebrana. Obecny kościół został zbudowany w 1842 r. przez ówczesnego dziedzica Alojzego Leszczyńskiego. Kościół jest skromną i niezbyt dużą bryłą zbudowaną na kształcie prostokąta. Urozmaica ją jedynie niewielka wieżyczka oraz fasada zachodnia zakończona trójkątnym szczytem. Prezbiterium ma sklepienie kolebkowe, jest krótkie i węższe od prostokątnej nawy głównej. Dominantę wnętrza stanowią trzy ołtarze: główny i dwa boczne. Utrzymane są w stylu barokowym, podobnie jak i ambona. W kościele znajduje się kopia cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w nietypowych sukniach; późnobarokowy obraz św. Barbary w ołtarzu bocznym; epitafia oraz cykl malarski „Droga Krzyżowa” pędzla anonimowego twórcy z przełomu XVII i XVIII wieku. Kościół wewnątrz został odnowiony w 1959 r., a także w ostatnim czasie.
CZYTAJ DALEJ

Francja: ogrom dorosłych prosi o chrzest

2025-02-27 21:25

[ TEMATY ]

chrzest

Francja

Vatican Media

ZDJĘCIE ARCHIWALNE

ZDJĘCIE ARCHIWALNE

We Francji wzmożona liczba dorosłych prosi o chrzest. Już w ubiegłym roku ochrzczono rekordową liczbę 7 tys. dorosłych (wzrost o 30 proc.) i 5 tys. nastolatków (wzrost o 50 proc.). Choć nie ma danych z całego kraju, szacuje się, że w tym roku chrztów dorosłych będzie jeszcze więcej. W Lyonie na przykład ochrzczono w ubiegłym roku 227 dorosłych, a w tym roku będzie ich prawie 400.

Tak gwałtowny napływ dorosłych, którzy proszą o chrzest albo chcą po prostu poznać Jezusa, stanowi dla Kościoła poważne wyzwanie. Ludzi spragnionych wiary trzeba bowiem dobrze przygotować do przyjęcia sakramentów i zintegrować z lokalną wspólnotą Kościoła. Wielu z nich potrzebuje indywidualnego i dostosowanego do ich potrzeb podejścia.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: w sprawie lekcji religii odwołamy się do instytucji międzynarodowych

2025-02-27 21:45

[ TEMATY ]

katecheza

abp Józef Kupny

PAP/Rafał Guz

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

W sprawie lekcji religii w szkole będziemy odwoływać się do instytucji międzynarodowych - powiedział PAP wiceprzewodniczący KEP abp Józef Kupny. Dodał, że podjęcie kolejnych kroków strona kościelna uzależnia m.in. od odpowiedzi premiera Donalda Tuska na list prezydium KEP.

Zapytany, czy widzi nadzieję na osiągnięcie porozumienia z rządem w kwestiach spornych takich jak lekcje religii w szkołach, wiceprzewodniczący KEP odpowiedział, że "nadzieja zawsze jest".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję