Reklama

Niedziela Kielecka

Andrzej Świerad pustelnik z tysiącletniego Opatowca

Niedziela kielecka 48/2017, str. 1

[ TEMATY ]

kultura

Archiwum

Źródełko i rzeźba Andrzeja Świerada w Kraśniowie k. Opatowca

Źródełko i rzeźba Andrzeja Świerada w Kraśniowie k. Opatowca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niewiele jest takich miejscowości, jak Opatowiec, które szczycą się tysiącletnią historią. Jej świadectwem są m.in. związki miejscowości z pustelnikiem z głębokiego średniowiecza – Andrzejem Świeradem. Według niektórych źródeł właśnie na terenie parafii Opatowiec miał się urodzić ów święty i tutaj zamieszkać w pustelni.

Wyniesiony na ołtarze w 1083 r., Andrzej Świerad w Kraśniowie k. Opatowca ma swoje słynne źródełko i figurę, w kościele parafialnym jest jego obraz. Z inicjatywy gminy i mieszkańców odrestaurowano ostatnio źródełko i jego okolice, zainstalowano rzeźbę Świętego – i tym sposobem to otaczane kultem miejsce nabrało kolorytu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Władze gminy liczą, że dzięki inwestycji nowe miejsce już wkrótce stanie się popularną atrakcją turystyczną regionu. Pustelnik według podań nie tylko miał się urodzić w Opatowcu. Zanim udał się do Tropia nad Dunajcem, mieszkał w Chwalibogowicach – wiosce należącej do parafii. Źródełko upamiętniające pustelnika znajduje się w lesie, ok. 100 metrów od drogi krajowej nr 79 Sandomierz – Kraków. Hipotezy związane z opatowieckim rodowodem św. Andrzeja Świerada są tym bardziej prawdziwe, że w Polsce istnieje tylko jedna miejscowość o nazwie Opatowiec, nie sposób więc pomylić jej z innym miejscem.

Wójt Opatowca Sławomir Kowalczyk wyjaśnia, że prace dotyczące renowacji trwają od roku, a były one możliwe po odkupieniu działki ze źródełkiem od prywatnego właściciela. Inicjatywę inspirowali sami mieszkańcy, którzy zgłaszali potrzebę uporządkowania miejsca.– Ludzie mnie umocowali do tych działań – mówi wójt.

– Raczej nie będziemy wiedzieli na pewno, czy Andrzej Świerad urodził się właśnie tutaj, mroki historii kryją wiele danych, ale jest też dużo przesłanek wskazujących na prawdziwość hipotez, w tym fakt przetrwania w ludzkiej pamięci informacji o związkach pustelnika z naszą ziemią. Przekazywano te informacje z pokolenia na pokolenie, ustnie, gdy nikt jeszcze nie słyszał o Internecie – podkreśla wójt Kowalczyk.

Reklama

Opowiada, że przed rozpoczęciem ostatnich prac okazało się, że źródło już w tym miejscu było otoczone opieką; ktoś, dawno temu, osadził dreny…Niegdyś drogę do źródełka wskazywał krzyż, dzisiaj już nieistniejący.

Koszt przebudowy terenu wokół źródełka św. Andrzeja Świerada w Kraśniowie wyniósł 20 tys. złotych. Zadanie zostało zrealizowane ze środków własnych gminy, przy dofinansowaniu uzyskanym z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego w ramach „Odnowy Wsi Świętokrzyskiej na 2017 r.”

Potwierdzeniem związku świętego z gminą Opatowiec jest, oprócz przekazów mówionych, m.in. XVII-wieczny barokowy obraz znajdujący się w kościele parafialnym w Opatowcu, przedstawiający Andrzeja Świerada.

Wójt dodaje, że bp Jan Piotrowski (Ksiądz Biskup pochodzi z diecezji tarnowskiej, która bodaj najmocniej podtrzymuje kult Andrzeja Świerada), wizytując parafię Opatowiec w 2017 r. wspomniał podczas Mszy św. o związkach Świerada z Opatowcem, zachęcił do pamiętania o świętym eremicie, co tym bardziej skłoniło pomysłodawców do podjęcia prac przy źródełku.

Obecnie centralne miejsce w nowej grocie, wykonanej z kamienia szanieckiego, zajmuje figura św. Andrzeja Świerada autorstwa rzeźbiarza Mariusza Bolona. Dzięki zamontowanej pompie istnieje możliwość czerpania wody ze studni przy źródełku. Zagospodarowano również otaczający teren.

Ponadto działające od dwóch lat (skutecznie i aktywnie) Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Opatowiec ubiega się o dotację na wykonanie chodnika, który miałby prowadzić do groty i źródełka. Projekt już uzyskał stosowną akceptację.

I trochę historii. Nie wiadomo dokładnie, kiedy powstała parafia w Opatowcu, ale już w 1283 r. był tu kościół, a parafia obejmowała 14 wsi, leżących po obu stronach Wisły. Według Jana Długosza, kościół parafialny był murowany i stał na skarpie nad Wisłą. To położenie przyczyniło się do zniszczenia świątyni. Podmyta przez Wisłę skarpa runęła z kościołem do rzeki w 1780 r. Po zniszczeniu kościoła parafialnego jego rolę przejęła świątynia Ojców Dominikanów. Rozwój Opatowca został zahamowany w 1869 r., kiedy car odebrał mu prawa miejskie, a dominikanie musieli opuścić klasztorne mury.

Reklama

Gotycki podominikański kościół św. Jakuba Starszego był zbudowany ok. 1470, następnie przebudowany w 1 poł. XVII w. w stylu barokowym, w XIX w. stylu eklektyzmu. Jest to świątynia jednonawowa, z prostokątnie zamkniętym prezbiterium i dobudowaną kaplicą różańcową. W kościele znajduje się m.in. wspomniany obraz św. Andrzeja Świerada.

Andrzej Świerad urodził się pod koniec X wieku, zmarł pomiędzy 1030-34 r. Przez wiele lat żył w pustelni pod skałą w Tropiu niedaleko Czchowa. Miejsce to znane jest dziś jako Brama Sądecczyzny. Jan Długosz zapisał, że tu „wyróżniał się przykładnym życiem i obyczajami”– jak podaje strona internetowa sanktuarium Świętych Pustelników w Tropiu, gdzie ich kult jest wciąż żywy. Św. Andrzej w ostatnich latach X wieku wstąpił do benedyktynów – klasztoru św. Hipolita na górze Zabor k. Nitry. To właśnie tam przyjął imię Andrzej. Po ukończeniu 40 lat powrócił do życia pustelniczego, które wpisane jest również w duchowość benedyktyńską. W ramach pracy zajmował się karczowaniem lasu.Trzy razy w tygodniu pościł (w poniedziałki, środy i piątki), a podczas Wielkiego Postu – za wyjątkiem sobót i niedziel – jego dziennym pokarmem był jeden orzech włoski…Choć wymagało to od niego wiele trudu, nie zaniedbywał pokutnych praktyk. Noc poświęcał na modlitwę. Zasłynął jako apostoł i patron nawracających się grzeszników.

Michał Jurecki w „Ponidzie w świętokrzyskim stepie” (Polska Turystyczna.pl, Kraków 2013), opisując atrakcje Opatowca, tak pisze o pustelniku: „Według tradycji urodził się w Opatowcu ok. 980 r. i tutaj założył swoją pierwsza pustelnię (…). Ok. 1022 r. udał się na Węgry, gdzie wstąpił do klasztoru benedyktyńskiego św. Hipolita na górze Zabor k. Nitry (…). Wg żywota spisanego ok. 1064 r. przez węgierskiego biskupa Maurusa, święty eremita zamiast łoża miał pień dębowy, obwiedziony ostrym trzcinowym płotem. Nakładał także koronę drewnianą, na którą zawieszał kamienie, aby go biły po głowie. Były to w tym okresie dość powszechne praktyki pokutne charakterystyczne dla wschodniego monastycyzmu. Powodem śmierci świętego ok. 1030 r. stała się gangrena od pasa metalowego, który wżarł się w ciało. Przychylając się do prośby króla Węgierskiego Władysława, papież Grzegorz VII wyraził zgodę na kanonizację Andrzeja Świerada (...). Jego relikwie spoczęły w katedrze w Nitrze”.

Wspomnienie świętego eremity Kościół obchodzi 13 lipca.

2017-11-22 12:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bestseller o Jezusie

O życiu i dziele Jezusa powstało setki tysięcy publikacji i analiz. Czy można jeszcze napisać coś, czego nie napisał ktoś inny? Okazuje się, że można, a udowadnia to ks. James Martin, amerykański jezuita, znany publicysta i autor książek. „Jezus” nie jest traktem biblijnym ani rozprawą naukową – o czym lojalnie uprzedza we wstępie sam autor. Jest to natomiast opowieść o Jezusie osobistym, pokazanym w Ewangelii, ale odbieranym przez pryzmat doświadczeń, wiary, modlitwy i rozległej wiedzy autora, a wreszcie – podróży po Ziemi Świętej.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Redaktor naczelny „Niedzieli”: wiara wymaga od nas odwagi

2024-04-29 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Niedziela

apel

Ks. Jarosław Grabowski

B.M. Sztajner/Niedziela

– Wiara obejmuje zmianę zachowania, a nie tylko powielanie pobożnych praktyk – powiedział ks. Jarosław Grabowski. Redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” poprowadził 28 kwietnia rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

– Maryja uczy nas, że wiara to nie tylko ufność, to nie tylko zaufanie Bogu, to nie tylko prosta prośba: Jezu, Ty się tym zajmij. Wiara ogarnia całe życie, by móc je przemienić. To postawa, sposób myślenia i oceniania. Wiara angażuje w sprawy Jezusa i Kościoła – podkreślił ks. Grabowski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję