Reklama

Niedziela Rzeszowska

Brześć – od unii do twierdzy

Niedziela rzeszowska 41/2017, str. 4

[ TEMATY ]

Litwa

Mirek i Magda Osip-Pokrywka

Dawny kościół garnizonowy

Dawny kościół garnizonowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Nasza dzisiejsza kresowa wyprawa wiedzie do Brześcia (niegdyś nazywanego Brześciem Litewskim) – miasta nad Bugiem, będącego najpopularniejszym przejściem granicznym z Białorusią. Wybór tego tematu nie jest przypadkowy. Bowiem w bieżącym tygodniu mija 421. rocznica uchwalenia unii brzeskiej, niezwykle istotnego porozumienia dla Kościoła na Kresach. Aby dobrze zrozumieć tło tego wydarzenia, trzeba się przenieść do XVI wieku. Ówczesna Rzeczpospolita Obojga Narodów była państwem wielonarodowościowym i wielowyznaniowym. Kościół prawosławny pierwotnie podlegał patriarchatowi Konstantynopola. W 1589 r., wraz z narastającym wzrostem znaczenia Moskwy, doszło do powstania patriarchatu moskiewskiego. Zaczęło dochodzić do sytuacji, gdy podwładni króla polskiego Zygmunta III podporządkowani byli duchownemu wrogiego państwa. Ks. Piotr Skarga namawiał króla do podjęcia działań, które doprowadziłyby do zjednoczenia obu Kościołów w kraju. Przychylna temu była również część duchownych prawosławnych, którzy uważali, że w Kościele potrzebne są reformy. W zwołanym na 6-10 października 1596 r. synodzie w Brześciu wzięli udział zarówno zwolennicy unii, jak i jej przeciwnicy. Po długich negocjacjach, w wyniku poparcia papieża Klemensa VIII, doszło do ogłoszenia i zatwierdzenia unii Kościołów. Unici (nazywani również grekokatolikami) zobowiązali się uznać dogmaty Kościoła katolickiego i zwierzchnictwo papieża, w zamian za to zachowali swój wschodni obrządek, kalendarz juliański i wewnętrzną strukturę. Po 1945 r. władze sowieckie na terenach wschodnich Kościół unicki zdelegalizowały, wiernych przymusowo wcielono do Cerkwi prawosławnej, a duchownych prześladowano. Odrodzenie Kościoła unickiego nastąpiło dopiero po upadku Związku Radzieckiego i proklamowaniu niepodległości byłych republik w latach 90. XX wieku. Obecnie najwięcej unitów jest na zachodniej Ukrainie, na Białorusi działa jedynie kilkanaście parafii.

Wróćmy do Brześcia. Niewiele zachowało się w mieście z czasów jego historycznej świetności. W następstwie podjętej w 1836 r. przez cara Mikołaja I decyzji o budowie twierdzy w centrum aglomeracji wyburzono całą dawną zabudowę miejską. Nieliczne gmachy, które ocalały, przebudowano, zmieniając ich przeznaczenie na zaplecze fortecy. Dawne kolegium jezuickie przekształcono na kancelarię i mieszkanie komendanta, klasztor Bazylianów na kasyno oficerskie, klasztor Bernardynów na szpital, a klasztor Sióstr Brygidek na więzienie.

Brzeska twierdza dziś funkcjonuje jako muzeum – rezerwat historyczny upamiętniający głównie obronę w 1941 r. Mimo tego, można tu jeszcze odnaleźć kilka miejsc związanych z polską historią. W zachodniej części znajdują się pozostałości więzienia garnizonowego, gdzie w 1926 r. przetrzymywano posłów opozycji osądzonych w sławnym procesie brzeskim. Dzisiejsza cerkiew św. Mikołaja w okresie międzywojennym pełniła funkcję garnizonowego kościoła św. Kazimierza, a jej wnętrze zdobiły freski ukazujące największe zwycięstwa polskiego oręża. Przy wiecznym ogniu w pobliżu potężnego głazu z wyłaniającą się z niego 30-metrową żołnierską głową można odnaleźć ruiny dawnego klasztoru Jezuitów – to w tym obiekcie we wrześniu 1939 r. była kwatera polskiego dowództwa. Załoga po kilku dniach obrony opuściła twierdzę, a 22 września 1939 r. główną arterią miasta, przedwojenną ul. Unii Lubelskiej (obecnie Lenina) paradowała wspólna sowiecko-niemiecka defilada zwycięstwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-10-04 10:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litwa: kard. Tamkevičius - Kościół będzie jedyną instytucją broniącą demokracji

„Obawiam się, że za dziesięć, piętnaście lat Kościół będzie jedyną instytucją, która naprawdę będzie broniła demokracji. A wszyscy inni będę się wystrzegać wypowiedzenia choćby jednego słowa, które mogłoby ich określić jako tych, którzy używają mowy nienawiści” – powiedział w wywiadzie dla portalu delfi.lt litewski kardynał Sigitas Tamkevičius SJ.

Jeden z dwóch (obok emerytowanego metropolity wileńskiego, 84- letniego Audrysa Juozasa Bačkisa) litewskich kardynałów odniósł się do aktualnej sytuacji w swej ojczyźnie. Wyjaśnił też stosunek Kościoła do Konwencji Stambulskiej, praw osób LGTB, wolności słowa, czy relacji z politykami.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej bezdomnego zamordowanego przez księdza: Anatolu, przepraszam Cię!

2025-08-02 12:41

[ TEMATY ]

morderstwo

Abp Adrian Galbas

PAP/Radek Pietruszka

Ludzie będą to opowiadać latami: ksiądz oszukał i zamordował bezdomnego i bezbronnego człowieka. Drogi Łazarzu - Anatolu, przepraszam Cię. Mirosław jako chrześcijanin jest moim Bratem, którego się nie wyrzekam. Modlę się za niego, żeby przejrzał, nawrócił się i podjął pokutę - mówił abp Adrian Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej śp. Anatola Czaplickiego, zamordowanego kilka dni temu przez proboszcza z Przypek. Po Eucharystii w kościele Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny urna z prochami zostanie złożona na Cmentarzu Wolskim w Warszawie.

Podziel się cytatem Msza św. pogrzebowa zgromadziła parafian wolskiej świątyni, duchowieństwo archidiecezji warszawskiej oraz znajomych śp. Anatola Czaplickiego. Miejsce liturgii wybrano nie przypadkowo, gdyż - jak powiedział abp Galbas - jest to świątynia, w której w Warszawie przyzywa się Bożego Miłosierdzia, ale też dlatego, że to w niej wiele lat temu po raz pierwszy mężczyzna spotkał swojego późniejszego zabójcę.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi nadziei na szlaku

2025-08-03 11:46

Magdalena Lewandowska

W strugach deszczu wyruszyła 45. Jubileuszowa Piesza Pielgrzymka Wrocławska

W strugach deszczu wyruszyła 45. Jubileuszowa Piesza Pielgrzymka Wrocławska

– Odnaleźć sens życia, odnowić wiarę, umocnić duchowość – to jest cel pielgrzymki – mówił bp Jacek Kiciński.

Już po raz 45. na szlak wyruszyła Piesza Pielgrzymka Wrocławska, w Roku Jubileuszowym pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. Mszy św. inauguracyjnej w katedrze wrocławskiej przewodniczył bp Jacek Kiciński, towarzyszyli mu księża przewodnicy wszystkich pielgrzymkowych grup i pielgrzymi, którzy tłumnie wypełnili wrocławską katedrę. – Liturgia słowa zwraca dzisiaj uwagę na wolność naszego serca. Chcielibyśmy uczynić nasze serce wolnym, a wiemy, że nie raz jest w nim dużo lęku, różnych trosk i zabiegań – to nie przynosi nam pokoju – mówił w homilii bp Kiciński. Zauważył, że choć Piesza Pielgrzymka Wrocławska dokonuje się w rzeczywistości ziemskiej, kieruje naszą uwagą na rzeczywistość niebieską. Przestrzegał przed nadmiernym skupianiem się na tym, co doczesne, nad gromadzeniem tylko dóbr materialnych: – Wiemy doskonale, że dobra materialne są potrzebne, są niezbędne do życia, jednak źle używane bardzo często powodują utratę wzroku duchowego. Następuje zatracenie w codzienności, zabieganie i w takiej sytuacji człowiek nie ma czasu ani dla Boga, ani dla drugiego człowieka, nie ma też czasu dla siebie. Dlatego św. Paweł mówi: dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję