Reklama

Książki

„Królowa”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jubileuszowi 300-lecia koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej towarzyszy ważna publikacja zatytułowana „Królowa. Matka Boża z Jasnej Góry”. O. Arnold Chrapkowski – generał Zakonu Paulinów we wstępie do książki pisze o Maryi: „Jest królową w wymiarze wykraczającym poza ziemską doczesność – jako Pani niebios i Pani wszechświata, ale jest nią również w naszym osobistym życiu – jako Pani naszych serc”.

Autorami książki są Grzegorz Górny i Janusz Rosikoń – autorski duet znany z podejmowania ważnych tematów i prezentowania ich w sposób wnikliwy i interesujący sprawdził się i tym razem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jasną Górę, jedno z najbardziej znanych sanktuariów świata, odwiedza co roku wielka rzesza pielgrzymów, ale znajomość jej dziejów i misji, jaką spełnia od ponad sześciu wieków, sprowadza się często do kilku powszechnie znanych faktów i dat. Ciekawa koncepcja sprawia, że w książce „Królowa. Matka Boża z Jasnej Góry” tekst pełni tak samo ważną rolę jak fotografie, reprodukcje dokumentów, cytaty, dlatego książka o stosunkowo niewielkiej – w odniesieniu do podejmowanego tematu – objętości niesie potężny ładunek wiedzy.

Pierwszy z dziesięciu rozdziałów książki nosi tytuł „Ikona. Przedsionek nieba”. Autorzy wprowadzają w nim czytelnika w teologię ikony, wyjaśniając, że pisanie ikon jest jedną z form modlitwy i wyrazu wiary, bo jest to „czynność nie tylko artystyczna, lecz także religijna, duchowa, mistyczna. Nie wystarcza opanowanie warsztatu, konieczna jest również kontemplacja oraz stworzenie duchowej więzi z osobą, którą przedstawia się na obrazie”. Autorzy, powołując się na badania prof. Wojciecha Kurpika, przytaczają jego hipotezę, że jasnogórski obraz pochodzi z XIII-XIV wieku z warsztatu ikonowego na Bałkanach. Prof. Kurpik na podstawie zdjęć rentgenowskich ustalił również, że podwójna blizna widoczna na prawym policzku Madonny jest tylko jednym z 29 poważnych uszkodzeń, jakie odniósł obraz podczas zbójeckiego napadu w 1430 r.

Reklama

Autorzy przypominają dzieje paulińskiego klasztoru oraz fakt, że Jasna Góra od początku była centrum pielgrzymkowym dla całej Polski, a także Śląska, Moraw, Prus i Węgier. Pisał o tym już Jan Długosz. W historii klasztoru odbijały się dzieje Polski – paulini doświadczyli prześladowań i represji w okresie zaborów, zwłaszcza po powstaniu styczniowym, podczas okupacji hitlerowskiej, w czasach komunizmu. Znamienne, że największy rozkwit ruchu pątniczego na Jasną Górę przypada ma lata stanu wojennego.

Obecność paulinów na Jasnej Górze Jan Paweł II nazwał szczególnym zaszczytem i szczególnym powołaniem. Podkreślił: „Czasem tylko tutaj, na Jasnej Górze, człowiek może dźwignąć się z najgłębszego upadku na szczyt”. Powiedział to na Jasnej Górze 6 czerwca 1979 r. W książce są zacytowane również inne, warte głębokiej refleksji słowa, które Jan Paweł II powiedział 20 lat później, 17 czerwca 1999 r., podczas ostatniej bytności w tym sanktuarium: „Przyzwyczaiłem się, jak wy wszyscy, przychodzić tutaj i przynosić Matce Syna Bożego i naszej Matce sprawy osobiste i rodzinne, jak również wielkie sprawy narodowe, tak jak to czynili nasi przodkowie przez całe stulecia”.

Książkę o Królowej, która od wieków wskazuje nam drogę, uzupełniają teksty narodowych aktów przyjętych na Jasnej Górze w 1966 i 2016 r., w Krakowie-Łagiewnikach w 2016 r. i Zakopanem-Krzeptówkach w 2017 r.

Grzegorz Górny, Janusz Rosikoń, „Królowa. Matka Boża z Jasnej Góry” – wydawcy: Rosikon Press, www.rosikonpress.com , i Wydawnictwo Zakonu św. Pawła Pierwszego Pustelnika „Paulinianum”, www.paulinianum.pl .

2017-09-13 11:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Album „Krzeszowskie Sanktuarium. Europejska Perła Baroku”

Ukazał się nowy album poświęcony diecezjalnemu sanktuarium maryjnemu w Krzeszowie. Jest on bardzo bogato ilustrowany zdjęciami autorstwa Tadeusza Piotra Prociaka oraz opatrzony tekstami Marka Perzyńskiego. Przy czym uwzględniono czytelników posługujących się językiem nie tylko polskim, ale także angielskim, czeskim i niemieckim. Pozycja książkowa składa się z 260 stron, w pełnym kolorze.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję