Reklama

Wczoraj i dziś i jutro

Bunt fornali

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Będzie chyba ostro tej jesieni. A wszystko dlatego, że tzw. opozycja totalna nie widzi szans, by w najbliższym czasie odzyskać możliwość żerowania na Polakach i Polsce. Przecież trudno mówić w ich przypadku o szlachetnych chęciach przejęcia władzy celem lepszego sterowania nawą państwową. Świadczy o tym dobitnie złodziejstwo, które po 1989 r. stało się niemal cnotą przedsiębiorczości cwaniaków, którzy zwą siebie biznesmenami. Odzyskane dla budżetu pieniądze z podatku VAT pokazały skalę oszustwa za czasów chociażby żałosnej PO. Dlatego też znakomite obecnie wyniki gospodarcze kraju, przekładające się na poprawę jakości życia przeciętnego Polaka, zbijają skutecznie nachalną propagandę wątpliwych mediów o fatalnych rządach PiS-u. I w ostateczności odsuwają wyborczy sukces opozycji daleko w przyszłość.

– Niedzielny, tylko ludzie o wyjątkowo złej woli nie mogą dostrzec naprawdę odpowiedzialnej, obywatelskiej postawy obecnej ekipy wobec państwowych zobowiązań – Jasny kartkował najnowszy numer „Niedzieli”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Jaśniutki, w październiku ludzie, którzy pracowali na rzecz komunistycznych służb specjalnych, dostaną obniżone emerytury. I to jest jeden z głównych powodów ogłaszania wszem i wobec przez opozycję eskalacji działań na rzecz obrony demokracji i praworządności, a w rzeczywistości obrony przywilejów... – Niedziela popatrzył na kolegę, który był zajęty wertowaniem tygodnika, i głośno dodał: – Po II wojnie światowej zainstalowały się u nas rządy fornali...

– Fornali? – zdziwiony Jasny podniósł głowę znad „Niedzieli”.

– Mój dziadek – byłem wtedy bardzo mały – opowiadał o rządach komunistycznych w Polsce. Wytłumaczył mi, że fornal to był ktoś do wynajęcia. Ani to chłop, bo nie miał kawałka własnej ziemi, ani tym bardziej pan, tylko wysługujący się każdemu, kto da pieniądze... Fornal nie był szanowany nawet przez najbiedniejszego chłopa, nie mówiąc o innych. Kiedy fornale otrzymali od Sowietów szansę na władzę, chętnie z niej skorzystali, a potem mścili się na chłopach za prawdziwe i wyimaginowane krzywdy... A co tam czytasz w „Niedzieli”? – zakończył pytaniem Pan Niedziela.

– Gadowskiego – odpowiedział skwapliwie Jasny.

– Lubię go czytać. Ma bardzo rozsądne myślenie, nieskażone liberalizmem tudzież lewactwem czy też fornalizmem – Niedziela zaśmiał się rubasznie.

– Fornalizmem? – Jasny znowu oderwał wzrok od gazety i spojrzał pytająco na kolegę.

Reklama

– Nie słuchasz, Jaśniutki... Fornalizm – od fornala, czyli służalczość za pieniądze. Kto da kasę, temu się służy – bez względu na wszystko. Gadowski nie jest skażony fornalizmem, on służy Bogu, Polsce, Polakom, a nie wysługuje się, jak wielu innych dziennikarzy, obcym mocodawcom z Zachodu czy spadkobiercom rodzimych fornali, którzy dorobili się majątków i pozycji na krzywdzie narodu polskiego... Takiego warto czytać, takiego warto słuchać – spuentował Niedziela.

– No to właśnie go czytam co tydzień w „Niedzieli”– odpowiedział Jasny.

Takich niesfornalizowanych autorów w naszym tygodniku jest sporo. Dlatego „Niedziela” jest wiarygodna. Dobrze by było, aby w walce w obronie dobrej zmiany Polacy liczniej sięgali po tygodnik „Niedziela”.

2017-08-30 09:00

Oceń: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

P. Gliński: Minister Cienkowska najprawdopodobniej znajdzie się w sądzie wz. z wypowiedzią dot. Muzeum „Pamięć i Tożsamość”

2025-12-12 11:22

[ TEMATY ]

Piotr Gliński

Muzeum „Pamięć i Tożsamość”

PAP/Piotr Polak

Marta Cienkowska

Marta Cienkowska

Nie było żadnej trójstronnej umowy, nie było i nie ma żadnego okradania. Pani minister Marta Cienkowska najprawdopodobniej znajdzie się w sądzie w związku z wypowiedzią o Muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu, bo są przekroczone już pewne granice. To jest jeszcze jedno potwierdzenie tego, że tutaj chodzi głównie o kłamstwa – wskazał prof. Piotr Gliński, poseł PiS, były minister kultury i dziedzictwa narodowego, w programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.

Prokuratura Regionalna w Rzeszowie prowadzi śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotra Glińskiego w związku z zawarciem umowy z Fundacją „Lux Veritatis” na budowę Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu. W poniedziałek obecny poseł PiS był przesłuchiwany w charakterze świadka.
CZYTAJ DALEJ

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

MKiDN o Magdzie Umer: Polska kultura straciła dzisiaj jeden ze swoich najczulszych głosów

2025-12-12 16:07

[ TEMATY ]

zmarła

Magda Umer

PAP/Szymon Pulcyn

Na zdjęciu archiwalnym z dnia 25.09.2024. poetka i piosenkarka Magda Umer.

Na zdjęciu archiwalnym z dnia 25.09.2024. poetka i piosenkarka Magda Umer.

Polska kultura straciła dzisiaj jeden ze swoich najczulszych głosów. Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Magdy Umer – mistrzyni piosenki literackiej, reżyserki, scenarzystki i aktorki - napisał w piątek resort kultury w serwisie społecznościowym. Magda Umer zmarła w piątek w wieku 76 lat.

„Jej niezwykła wrażliwość, eteryczny głos i kunszt interpretacyjny ukształtowały pokolenia słuchaczy. Przez dekady czarowała nas słowem, pielęgnując pamięć o twórczości Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory” – podkreśliło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego we wpisie na X. „Rodzinie i Bliskim Artystki składamy wyrazy głębokiego współczucia” – dodano.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję