Reklama

Niedziela Kielecka

Festyn parafialny na remont kościoła

W parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Sędziszowie 15 sierpnia br. zaplanowano I Rodzinny Festyn Parafialny, z którego dochód będzie w całości przeznaczony na trwający od kilku tygodni remont elewacji zabytkowego kościoła

Niedziela kielecka 32/2017, str. 1, 6

[ TEMATY ]

festyn

TD

Trwa remont elewacji obiektów kościelnych w najstarszej parafii w Sędziszowie. Festyn rodzinny wesprze inwstycję

Trwa remont elewacji obiektów kościelnych w najstarszej parafii w Sędziszowie. Festyn rodzinny wesprze
inwstycję

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wnętrze świątyni jest starannie odrestaurowane, natomiast elewacja zewnętrzna wymaga pilnego (i kosztownego) remontu. Ostatnio, celem osuszenia kościoła, przeprowadzono izolację poziomą (tzw. iniekcję krystaliczną). Dzięki tym zabiegom budynek został zabezpieczony przed wilgocią, a obecnie trwa remont frontu elewacji kościoła z figurami, dzwonnicy oraz tzw. atrapy dzwonnicy, stojącej po drugiej stronie wejścia do świątyni.

Pilnie remontują

– Założenie dotyczy całości elewacji, ale wszystko zależy do funduszy – mówi ks. proboszcz Edward Giemza. – W tym roku konieczny jest front, dzwonnica i atrapa dzwonnicy, pilna jest także instalacja elektryczna – wylicza. Szacunkowy koszt tych prac to co najmniej 900 tys. zł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Parafia nie uzyskała dotacji zewnętrznej na te działania, w związku z tym liczy się każda pomoc. Stąd zrodził się pomysł na świąteczny festyn 15 sierpnia. W przedsięwzięcie angażuje się mnóstwo dobrych ludzi, powstał nieformalny komitet organizacyjny, do którego należą m.in. Barbara Maczkiewicz – sołtys Osiedla Rynek, i nauczycielka Gimnazjum w Boleścicach – Ewa Stabrawa.

Festyn będzie trwał od godz. 9 do 21 na obszernym placu przy domu parafialnym, gdzie przed laty był dom pracujących w Sędziszowie sióstr urszulanek, a wkrótce będzie parking.

Reklama

Zabytkowy zespół budynków kościelnych w najstarszej parafii Sędziszowa to druga połowa XVIII wieku. Dzieje parafii sięgają w XIV wiek (w źródłach odnotowano, że w 1326 r. funkcję plebana pełnił ks. Adam). Nieszczęściem parafii były pożary i grabieże z czasów wojen, które przetoczyły się przez Polskę. Murowany kościół, w miejsce wcześniejszych, wznieśli w latach 1771-86 Urszula z Morstinów Dembińska i Stanisław Oraczewski. W 1902 r., tuż po Nieszporach, sklepienie świątyni runęło na posadzkę. Z trudem odbudowany, i ten kościół spłonął w kolejnym pożarze. Z dawnego późnobarokowego domu modlitwy zachowały się do dzisiaj boczne ściany nawy i fasada.

Obecna świątynia jest częściowo późnobarokowa – mury kościoła i dzwonnica, właśnie remontowane, powstały w tamtym okresie, czyli w drugiej połowie XVIII wieku, a po części są z początków XX wieku. Właściwa dzwonnica, niezależnie od remontu, jest czynna. Dzwony opisane przez kronikarza regionu, ks. Jana Wiśniewskiego, zostały zarekwirowane przez Niemców, co odnotowano w parafialnych kronikach.

Hity i atrakcje festynu

A na festynie przewidziano mnóstwo atrakcji. Będzie loteria fantowa, podczas której każdy los ma wygrywać. Nagroda główna to telewizor. Nie będzie losów bezwartościowych; do wylosowania mają być malaksery, termosy, mnóstwo ciekawych książek, płyty, wazony, ciśnieniomierze, bon do wykorzystania w szkółce leśnej, bon na darmowe wyważanie i wymianę kół. Losowanie nagrody głównej odbędzie się ok. godz. 19.

Reklama

Podczas wieczornej licytacji będzie można także wylicytować kolację z księdzem proboszczem Edwardem Giemzą lub z burmistrzem Wacławem Szarkiem. Pod młotek trafi także specjalny tort; każdy, kto dołoży sumę do ceny wywoławczej, otrzyma porcję smakołyku. Kolejny rarytas to puchar z mistrzostw Europy księży w piłkę nożną halową, przekazany przez księdza proboszcza. Ksiądz Giemza jest zawodnikiem mistrzowskiej drużyny, która ma mnóstwo sukcesów na koncie. Puchar został zdobyty podczas mistrzostw w 2013 r. w Słowenii. Wycieczkę do sejmu obiecał także poseł Michał Cieślak, zarazem fundator nagrody głównej.

Będzie także kiermasz parafialny, na który także przekazano już mnóstwo przedmiotów. – Podobny kiermasz organizowaliśmy przed Bożym Narodzeniem i okazał się strzałem w dziesiątkę. Teraz także okoliczni mieszkańcy ofiarowali bardzo dużo rzeczy, mamy mnóstwo zastawy stołowej, biżuterię, torebki, maskotki, książki, ramki na zdjęcia, kosmetyki. Zaprzyjaźnione wydawnictwo przekazało nam m.in. książki z autografami światowej sławy pisarki czy polskiego prezentera, jest szkło powiększające od ministra Gowina – opowiada Ewa Stabrawa. Swoje obrazy przeznaczyli na ten cel lokalni, uznani artyści: Eugeniusz Brożek i Otton Grynkiewicz, będzie także obraz przekazany przez ambasadora Korei wykonany specjalną metodą z masy perłowej. Trafi na kiermasz dzięki uprzejmości sędziszowskiej firmy Fluid.

Panie z parafii upieką ciasta i zaaranżują minikawiarenkę, będzie także grill i swojskie jadło. Przez cały dzień ze sceny gości festynu będą bawiły lokalne zespoły i kapele, przewidziana jest także, zwyczajem festynów – gwiazda wieczoru. Wystąpią również chóry, które poprowadzi Katarzyna Kornaś, odpowiedzialna za zespoły chóralne m.in. w Miechowie, Kozłowie czy Sędziszowie. Swoje umiejętności zaprezentują także talenty z Samorządowego Centrum Kultury w Sędziszowie. Będzie także małe co nieco dla najmłodszych.

Reklama

Sprawdzoną propozycją jest zabawa pod kierunkiem trzech pań, członkiń teamu Animacje KAMA. Od godz. 14 do 16 z dzieciakami spotka się także Koziołek Matołek – gość z Pacanowa. Młodzież z parafii przygotuje gry i konkursy sportowe, malowanki itd. – Chcemy, aby wszyscy dobrze się bawili, aby była to prawdziwie rodzinna niedziela dla najmłodszych, ich rodziców i dziadków, aby wszyscy poczuli się odpowiedzialni za nasz kościół – dodaje Ewa Stabrawa.

Swoista cegiełka na remont kościoła to obrazki z Matką Boską Sędziszowską, której kult w tutejszej parafii trwa od stuleci.

Madonna z papieskim błogosławieństwem

Wizerunek znajduje się w rokokowym ołtarzu głównym. Jest to obraz w typie Santa Maria Maggiore ze srebrną sukienką w wypukłe kwiaty z XVII wieku oraz z dwiema koronami. Obraz pochodzi z Rzymu, a poświęcił go sam papież Urban XVIII. Z Wiecznego Miasta przywiózł go o. Wojciech – prowincjał Karmelitów Bosych, jako dar dla ks. Baltazara Strumieńskiego, proboszcza Sędziszowa. Ten fakt miał miejsce w okresie 1625-44. Początkowo obraz znajdował się w bocznej kaplicy Borków. Gdy odnotowano wydarzenia cudowne i łaski za wstawiennictwem Maryi, obraz został przeniesiony do głównego ołtarza. Coraz częściej pojawiało się określenie „cudowny” – tak nazywał go m.in. w 1750 r. ks. Marcin Jasiński, prebendarz różańcowy.

Nad obrazem w centralnym miejscu znajduje się tabernakulum, jest także tablica z wotami. Wiele cennych wotów, wymienianych w kronikach, zaginęło, ale i te, które pozostały, potwierdzają cześć i kult dla Matki Bożej, obecny w Sędziszowie od XVIII wieku.

2017-08-03 11:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radość w Plebańskich Ogrodach

[ TEMATY ]

festyn

Wojciech Mścichowski

Ten radosny dzień oczekiwany jest przez mieszkańców Olsztyna przez cały rok. Kolejny XI już Festyn Rodzinny w Ogrodach Plebańskich pod patronatem ks. prał. Ryszarda Grzesika i wójta gminy Tomasza Kucharskiego rozpoczęto 19 czerwca uroczystą Mszą św. w intencji uczestników, organizatorów i sponsorów, dzięki którym tereny wokół olsztyńskiej plebanii wypełniają się gwarem, radością i uśmiechem. Podczas homilii wygłoszonej w tym szczególnym dniu z ambony, ksiądz proboszcz zwrócił uwagę na rolę rodziny w życiu społeczeństwa i państwa. Komentując przypisaną na ten dzień Ewangelię postawił pytanie – kim dla współczesnego człowieka jest Chrystus i jak to przekłada się na ludzkie życie, także w rodzinach?
CZYTAJ DALEJ

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

Święta Faustyna. Ciche serce wielkiej misji

2025-04-09 17:28

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Nie miała wykształcenia. Nie miała znajomości. Co oczywiste, nie miała smartfona, zasięgów w mediach społecznościowych czy po prostu platformy, dzięki której przebiłaby się ze swoim przekazem. A jednak. To właśnie jej - Helenie Kowalskiej, prostej dziewczynie z ziemi łęczyckiej, późniejszej siostrze Faustynie, Jezus powierzył jedną z najważniejszych misji XX wieku. Misję Bożego Miłosierdzia.

Już 26 kwietnia odbędzie się wielkie wydarzenie artystyczno-modlitewne Symfonia Miłosierdzia. Z nowoczesnej sceny usytuowanej niedaleko Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach popłynie na świat w 16 językach utwór, wykonywany przez około 200 artystów, w pełni złożony ze słów siostry Faustyny i sławiący Boże Miłosierdzie. Będzie to nie tylko modlitwa o Miłosierdzie, ale też wielkie wołanie o pokój, które za pośrednictwem telemostu jednocześnie będzie płynąć z sześciu kontynentów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję