Reklama

Niedziela Sandomierska

Policyjne święto

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wojewódzkie Święto Policji w tym roku odbyło się w Sandomierzu. Świętowanie rozpoczęła Msza św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył ordynariusz sandomierski bp Krzysztof Nitkiewicz. W Eucharystii koncelebrowanej przez policyjnych kapelanów modlono się w intencji bezpiecznej i dobrej służby dla świętokrzyskich stróżów prawa. We wspólnej modlitwie uczestniczyli przedstawiciele parlamentarzystów, władze Komendy Głównej Policji Państwowej na czele z nadinsp. Andrzejem Szymczykiem – I zastępcą komendanta głównego Policji, przedstawiciele władz wojewódzkich, władze Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach na czele z insp. Dariuszem Augustyniakiem, lokalne władze samorządowe, przedstawiciele innych służb mundurowych oraz licznie przybyli policjantki i policjanci wraz z rodzinami. Mszę św. uświetniła Kompania Honorowa Policji wraz z resortową orkiestrą.

Biskup Krzysztof Nitkiewicz, w nawiązaniu do przeczytanej Ewangelii, w homilii powiedział, że każdy powinien być jak siewca z przypowieści Chrystusa. Ten siewca nie zatrzymuje się, lecz konsekwentnie podąża przed siebie, obficie rzucając ziarno. W przypadku chrześcijanina chodzi tu o ziarno dobra. Ono czasami nie będzie w stanie wykiełkować, ale nawet wtedy pozostanie ważnym znakiem, który dodaje otuchy i pociąga. – Dlatego nie zniechęcajcie się, jeśli owoce waszej pracy wypadają poniżej oczekiwań albo ich nie widać. Statystyki są pomocne, ale nie uwzględniają wszystkiego. Musimy patrzeć na życie, na nasze dokonania i porażki w świetle wiary, dalej i szerzej. Bóg stosuje inną ekonomię, pomnaża to, co robi człowiek, dlatego żaden wysiłek nie idzie na marne – mówił biskup. – Kiedyś rodzice straszyli dzieci Milicją Obywatelską. Dzisiaj doświadczacie agresji i pomówień przy okazji manifestacji, jakie ochraniacie. Na podstawie pojedynczych przypadków konstruuje się negatywny obraz waszej służby. Wytrwajcie! Rzucajcie dalej ziarno dobra i pielęgnujcie je. Strzeżcie go w sobie i w innych – podkreślał kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W związku z przypadającym 16 lipca wspomnieniem liturgicznym Matki Bożej z Góry Karmel, kaznodzieja wspomniał o nabożeństwie szkaplerza, którego zewnętrznym wyrazem jest medalik, kawałek płótna lub szata. Biskup Krzysztof Nitkiewicz powiedział, że św. Jan Paweł II nosił szkaplerz od dziecka; miał go na sobie również w dniu zamachu. Ten zaplamiony krwią szkaplerz znajduje się dzisiaj w jednym z rzymskich kościołów. Kaznodzieja zachęcił policjantów do powierzenia się opiece Maryi, aby prowadziła ich do Chrystusa, broniła przed zagrożeniami i kształtowała serca w szkole miłosierdzia.

Policjanci na znak wdzięczności za wieloletnie duchowe wsparcie wręczyli biskupowi ordynariuszowi statuetkę „Przyjaciel świętokrzyskiej Policji”.

Dalsza część świętowania odbyła się na rynku Starego Miasta, gdzie wręczono odznaczenia państwowe i resortowe oraz akty nominacyjne na kolejne stopnie policyjne. Pośród awansowanych był komendant sandomierskich policjantów Dariusz Chmielowiec, który otrzymał awans na stopień inspektora Policji. Gratulacje dla świętokrzyskiego garnizonu, jednego z najlepszych w Polsce, przekazał nadinsp. Andrzej Szymczyk. Uroczystość zakończył pokaz musztry paradnej i koncert policyjnej orkiestry. Ostatni akcent policyjnego święta odbył się na Wiślanym Bulwarze. Podczas policyjnego pikniku zaprezentowały się poszczególne komendy powiatowe oraz poszczególne sekcje policyjne.

2017-07-26 10:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przystanek niepodległość

Jesienią 1918 r. Polacy odzyskiwali własne państwo. Na ziemiach, które w tamtym czasie były wyzwalane z rąk zaborców, tłumy wiwatowały na ulicach z biało-czerwonymi flagami. Radość z wyzwolenia mieszała się z trudami codzienności, biedą, brakiem chleba

Józef Piłsudski przyjechał do Warszawy 10 listopada 1918 r. specjalnym pociągiem. O jego uwolnienie zwracał się do niemieckiego rządu Józef Świeżyński, któremu 22 października 1918 r. Rada Regencyjna, sprawująca władzę w Królestwie Polskim, dotąd ściśle związana z Niemcami, powierzyła funkcję premiera. Piłsudski miał objąć tekę ministra spraw wojskowych. Kiedy jako niemiecki więzień stanu przebywał jeszcze w więzieniu w Magdeburgu, a wielu spośród jego legionistów było internowanych, 7 października 1918 r. w Warszawie Rada Regencyjna wydała orędzie do narodu polskiego, zapowiadające odzyskanie przez Polskę niepodległości.

CZYTAJ DALEJ

Życie jest najważniejsze [Felieton]

2024-04-15 14:00

Karol Porwich/Niedziela

Temat życia i śmierci od zawsze budzi dużo emocji. I nie chodzi tylko o moment odejścia z tego świata. Każdego dnia toczy się walka o ludzkie życie, to najbardziej niewinne, a coraz bardziej rozochocona lewicowa machina próbuje udawać, że to wszystko dla dobra Polek.

Bardzo często, kiedy pojawia się temat aborcji, mam przed oczami panią w podeszłym wieku, która zapłakana chodziła po ulicach wrocławskiego Ostrowa Tumskiego. Byłem wtedy diakonem, a ona zapytała się, czy w katedrze może się wyspowiadać z zabicia swojej dwójki dzieci. I zaczęła opowiadać, że gdy w latach 60-tych dokonywała aborcji mówiono jej, że to nic takiego. “Wiedzy nie mieliśmy wtedy żadnej. Mówili, że to dla mojego dobra. A dziś po latach, gdy widzę, jaka to straszna rzecz, cały czas to do mnie wraca. Zabiłam swoje dzieci”.

CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

2024-04-16 08:26

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję