W historii Kościoła będzie to pierwszy proces beatyfikacyjny całej rodziny łącznie, a więc męża, żony oraz ich siedmiorga dzieci, zamordowanych przez Niemców za ukrywanie żydowskiej rodziny. To wyróżnienie dla całej archidiecezji przemyskiej i Polski, zwłaszcza na obecne czasy szkalowania Polaków za cierpienia i unicestwianie narodu żydowskiego w czasie II wojny światowej.
W gąszczu informacji, jakie odbieramy każdego dnia, mogą czasem umknąć szczególne perełki, jeśli nie zauważymy blasku od nich bijącego. Jedną z takich perełek jest nota: „Pragniemy z radością poinformować, że Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych Stolicy Apostolskiej reskryptem z dnia 20 lutego 2017 r. przychyliła się do prośby ks. abpa Adama Szala, Metropolity Przemyskiego z dnia 31 stycznia 2017 r. i wyraziła zgodę na wyłączenie ze sprawy Sługi Bożego Henryka Szumana i 88 Towarzyszy, prowadzonej przez diecezję pelplińską, sprawy Sług Bożych Józefa i Wiktorii Ulmów i ich siedmiorga dzieci oraz prowadzenie jej przez Archidiecezję Przemyską. Dzieląc się tą radosną wiadomością, polecamy modlitwie naszych Diecezjan sprawę ich rychłej beatyfikacji”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Kto oczekiwał na tę wiadomość? Kogo ona uradowała albo zwyczajnie, co jest w niej tak szczególnego, że przyczynia radości nie tylko „kurialistom”? Odpowiedź jest nieco bardziej złożona, zwłaszcza dla zapracowanych ludzi, którzy nie mają czasu, by solidnie zająć się swoimi sprawami, a cóż dopiero świętymi z zamierzchłej przeszłości? A jednak.
Nie można obojętnie przejść do porządku dziennego w obliczu tej perły, ponieważ rzuca ona bardzo jasne światło, że Pan Bóg pozwolił ludziom naszej ziemi chodzić Jego drogami, aby ostatecznie wspiąć się na poziom najwyższej miłości.
Reklama
24 marca minęła 73. rocznica ich męczeńskiej śmierci, a była ona tak wyjątkowa i szczególna, że nie poszła w zapomnienie, lecz na naszych oczach staje się wyjątkowym znakiem świętości rodziny jako sakramentu małżeństwa i związanej z nim tajemnicy nowego życia. W dobie wielkiego kryzysu rodziny, lekceważenia życia i sakramentu małżeństwa słudzy Boży Józef i Wiktoria Ulmowie z Dziećmi jawią się jako niedościgły wzór zwyczajnego życia rodzinnego opartego na Ewangelii, a zwłaszcza na przykazaniu miłości Boga i bliźniego. Aby to zrozumieć, zaiste trzeba pochylić się nad ich ubogą i pracowitą codziennością, nad życiem według benedyktyńskiego hasła „ora et labora” – módl się i pracuj, a przede wszystkim nad miłością, która wydała piękne owoce; piękne i liczne potomstwo, i piękne – jako wyraz samarytańskiej postawy – wobec prześladowanych Żydów. Święci zawsze wiodą piękne życie, ale dopiero czas pokazuje jak cenne i ważne są prozaiczne, codzienne zmagania o realizowanie woli Bożej tu i teraz. Mogli przecież inaczej planować, inaczej wybierać, inaczej żyć – jakby to im poradził współczesny specjalista od hedonizmu czy rozrywki, a oni wiernie szli za Jezusem, niosąc swój krzyż każdego dnia aż do tragicznej śmierci.
Radość wyrażona komunikatem Kurii Metropolitalnej łączy się z nadzieją, że droga na ołtarze wyjątkowych Sług Bożych zakończy się beatyfikacją. Warto dodać, że w historii Kościoła będzie to pierwszy proces beatyfikacyjny całej rodziny łącznie, a więc męża, żony oraz ich siedmiorga dzieci. To też jest ewenement i radość zwłaszcza na obecne czasy.
Z woli Księdza Arcybiskupa jesteśmy wszyscy zaproszeni do modlitwy o beatyfikację Rodziny Ulmów, a także do poznania bliżej ich całkiem zwyczajnego życia, jako drogi do chwały ołtarzy. Niebawem ukaże się książka pt. „Markowskie bociany”, która na bazie dostępnych materiałów i relacji żyjących jeszcze świadków jest próbą ukazania niektórych aspektów życia Rodziny Ulmów. O szczegółach powstawania książki w kolejnych odcinkach.
* * *
Modlitwa o beatyfikację Sług Bożych Józefa i Wiktorii Ulmów z Dziećmi
Wszechmogący wieczny Boże, dziękujemy Ci za świadectwo heroicznej miłości małżonków Józefa i Wiktorii z dziećmi, którzy oddali swoje życie, ratując prześladowanych Żydów.
Niech ich modlitwy oraz przykład wspierają rodziny w chrześcijańskim życiu i pomagają wszystkim kroczyć prawdziwą drogą świętości.
Panie, jeśli jest to zgodne z Twoją wolą, racz łaskawie udzielić mi łaski …, o którą Cię proszę przez ich wstawiennictwo i zalicz ich do grona Błogosławionych. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu.