Reklama

Niedziela Częstochowska

Poczesna

„Syderyty 2016” rozdane

Niedziela częstochowska 11/2017, str. 7

[ TEMATY ]

nagroda

Wojciech Mścichowski

Laureaci statuetki "Syderyty 2016"

Laureaci statuetki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Syderyt to minerał o dużej zawartości żelaza, występujący m.in. w Częstochowskim Okręgu Rudonośnym, stosowany w hutnictwie, czasem jako kamień jubilerski. Od dwóch lat jest to także nazwa prestiżowej nagrody ustanowionej przez wójta gminy Poczesna Krzysztofa Ujmę, przyznawanej zasłużonym obywatelom za wybitne zasługi w dziedzinie przedsiębiorczości, propagowania sportu, ochrony zdrowia i opieki społecznej, ochrony środowiska, działania propagujące rozwój oświaty, kultury i sztuki oraz za szczególne osiągnięcia na rzecz gminy Poczesna. Projektantem oryginalnej statuetki jest mieszkaniec tutejszej Gminy, światowej sławy artysta rzeźbiarz Jerzy Kędziora.

23 lutego br. w miejscowej Hali Sportowej odbyła się gala wręczenia statuetek „Syderyty 2016”. Spośród nominowanych kapituła wybrała najlepszych w poszczególnych kategoriach. A oto oni: Maksymilian Wawrzyńczak – szef rodzinnej firmy drobiarskiej Max Drób w Brzezinach-Kolonii. Ta już pokoleniowa firma rodzinna produkuje wysokiej klasy produkty hodowane na własnych ekologicznych paszach. Sponsor i działacz charytatywny nie tylko na terenie swojej Gminy. Klub Sportowy „Olimpia” w Hucie Starej – od 50 lat propagator masowej kultury sportowej zarówno na boisku piłkarskim, jak i na widowni. Mirosława Truchta-Nowicka – absolwentka Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie, znana w kraju i świecie twórczyni lalek stanowiących element żywego teatru, organizatorka licznych wystaw i warsztatów dla młodych adeptów sztuki; Regina Krzyczmonik – znana propagatorka gwary śląskiej, od 1992 r przewodnicząca Koła Emerytów i Rencistów, propagatorka turystyki, organizatorka wielu imprez, filar śpiewaczego zespołu Kwiaty jesieni; Maria Adamus – zasłużona działaczka Kół Gospodyń Wiejskich, samorządowiec z terenu Wrzosowej, jej pasje to ochrona zdrowia, poprawa infrastruktury wsi, kultywowanie tradycji.

Świadkami uroczystości uhonorowania zwycięzców byli: mieszkańcy gminy, przedstawiciele świata polityki, władze samorządowe różnych szczebli z Urzędem Marszałkowskim, starostami i wójtami okolicznych gmin, duchowieństwo na czele z proboszczem ks. Jarosławem Sroką, przedstawiciele instytucji i służb. Nie zabrakło delegacji z zaprzyjaźnionej litewskiej gminy z okolic Solecznik wraz z propagatorem tej współpracy ks. Ryszardem Umańskim. Uświetnieniem spotkania stał się koncert „Album Rodzinny” z udziałem Kacpra Kuszewskiego, znanego z głównej roli w popularnym serialu „M jak Miłość”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-03-08 12:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

“Dzień gniewu” zwycięża na festiwalu “Mirabile Dictu”

[ TEMATY ]

film

nagroda

Włochy

Oskar

facebook.com/teatrtelewizji

Polski film nagrodzony watykańskim Oskarem.

Międzynarodowy Festiwal Filmowy „Mirabile Dictu” to jeden z najbardziej prestiżowych festiwali filmów katolickich. Odbywa się regularnie w Rzymie od 2010 r. z inicjatywy reżyserki Liany Marabini, pod patronatem Papieskiej Rady ds. Kultury. Podczas festiwalu prezentowane są filmy w różnych kategoriach: fabularne, dokumentalne, krótkometrażowe i programy promujące uniwersalne wartości. Na Festiwalu prezentowane są również filmy polskie. W 2016 r. film Krzysztofa Tadeja „Życia nie można zmarnować” - opowieść o dwóch polskich franciszkanach: o. Michale Tomaszku i o. Zbigniewie Strzałkowskim, zamordowanych w Peru w 1991 r. przez terrorystów z ugrupowania Świetlisty Szlak - został uznany za najlepszy film w kategorii filmów dokumentalnych, co było wielkim wyróżnieniem zarówno dla reżysera, jak i dla TVP 1, w której Redakcji Programów Katolickich film został zrealizowany. Tadej został również nagrodzony w 2017 r. w tej samej kategorii za film o ks. Władysławie Bukowińskim „Człowiek Boga”. W 2018 r. Mariusz Pilis i Dariusz Walusiak zostali nagrodzenia za najlepszą reżyserię i najlepszy film dokumentalny za dokument „Teraz i w godzinę śmierci”. W zeszłym roku do finału Festiwalu został nominowany spektakl Teatru TVP „Inspekcja” w reżyserii Jacka Raginisa-Królikiewicza.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję