Reklama

Niedziela Małopolska

Skarb i zobowiązanie

Niedziela małopolska 10/2017, str. 1

[ TEMATY ]

żołnierze wyklęci

Małgorzata Czekaj

W obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Krakowie uczestniczyły całe rodziny, przedstawiciele wszystkich pokoleń, także młodzież i dzieci

W obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Krakowie uczestniczyły całe rodziny, przedstawiciele wszystkich pokoleń, także młodzież i dzieci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieli nie istnieć w naszej pamięci. Stało się jednak inaczej. To z myślą o nich 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W Krakowie uroczystości rozpoczęły się już w niedzielę 26 lutego Mszą św. w Katedrze Wawelskiej. Metropolita Krakowski, który przewodniczył Eucharystii, powiedział m.in.: – Nie ma trzeciej drogi; nie można służyć dwóm panom. Tu, na Wawelu, uczymy się, co znaczy służyć tylko Bogu. Pokazują nam to święci: biskup Stanisław i królowa Jadwiga. Ich całkowite oddanie Bogu uczy, co znaczy kochać i troszczyć się o Ojczyznę, pochylając się nad losem konkretnych osób, tworząc autentyczną wspólnotę ojczystą. Z tego oddania Bogu i troski o drugiego człowieka wyrasta honor i poczucie osobistej godności.

Abp Marek Jędraszewski podkreślił istotną rolę pamięci zapewniającą ciągłość i życie narodu. Przypomniał, że żołnierzom walczącym o wolną od komunizmu Polskę przez lata odmawiano godnego pochówku, aby wymazać ich pamięć z kart historii, w pewnym sensie „wykląć”. Nawet obecnie w niektórych środowiskach zdarzają się próby zakłamywania przeszłości i stają się modne slogany, że „liczy się tylko przyszłość”. – Naprzeciw tym hasłom i programom są żołnierze, którzy wciąż oskarżają swoich prześladowców i stają się żywym wyrzutem sumienia dla tych, którzy zadeklarowali dla nich narodową niepamięć – mówił Hierarcha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O jakie oskarżenia chodzi? Dowiadujemy się o nich np. ze sprawozdania stalinowskiego prokuratora wykonującego w 1953 r. egzekucję na gen. Auguście E. Fieldorfie ps. Nil. Prokurator opisuje ostatnie chwile skazanego: „Byłem zdenerwowany, napięty. Czułem, że trzęsą mi się nogi. Natomiast skazany patrzył mi prosto w oczy. [...] Postawę skazanego określiłbym jako godną. [...] Można było wprost podziwiać opanowanie wobec tak dramatycznego wydarzenia – śmierci przez powieszenie”.

Reklama

Metropolita Krakowski wspomniał także historie innych bohaterów: Łukasza Cieplińskiego (twórcę IV zarządu „Wolności i Niezawisłości”, zamordowanego 1 marca 1951 r.), Danuty Siedzikówny („Inka” zginęła, nie mając nawet 18 lat), mjr. Zygmunta Szendzielarza oraz sługi Bożego ks. Michała Rapacza (proboszcza w Płokach). Jego proces beatyfikacyjny jest w toku. – Te postaci, które przytoczyłem, to tak nieliczni z rzeszy kilkudziesięciu tysięcy Polaków, którzy chcieli być do końca wierni żołnierskiej przysiędze oraz wartościom, w których się wychowywali. Żołnierze zahartowani w walce z hitlerowskim najeźdźcą, wierzący w wolną Polskę – mówił abp Jędraszewski. I wyjaśnił obowiązek podejmowania dziedzictwa, jaki pozostawili nam umarli, cytując słowa ks. Józefa Tischnera, że: „umarli niekiedy zobowiązują mocniej niż żywi”.

Za Karolem Wojtyłą abp Marek Jędraszewski powtarzał wciąż aktualne pytanie: „Jak pomnożyć ten skarb, którym jest Ojczyzna?”. I odpowiadał: – Staje przed nami Zmartwychwstały Chrystus, który mówi o historii ziarna obumierającego po to, aby dać spadkobiercom wielki skarb i jeszcze większe zobowiązanie.

Po Mszy św. ulicami Krakowa przeszli uczestnicy Marszu Pamięci Żołnierzy Niezłomnych. W Parku Jordana oddano hołd poległym bohaterom.

2017-03-01 12:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Moralny nakaz

Niedziela Ogólnopolska 9/2015, str. 14-15

[ TEMATY ]

historia

żołnierze wyklęci

Mateusz Wyrwich

Władysław Foksa „Rodzynek” – żołnierz AK, od 1945 r. żołnierz oddziału Henryka Flamego „Bartka” – największej grupy podziemia antykomunistycznego na Górnym Śląsku i w Beskidach, w latach 1990-96 prezes Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego

Władysław Foksa „Rodzynek” – żołnierz AK, od 1945 r. żołnierz oddziału Henryka Flamego
„Bartka” – największej grupy podziemia antykomunistycznego na Górnym Śląsku i w Beskidach,
w latach 1990-96 prezes Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego

Władysław Foksa jako młody chłopak został wywieziony na roboty do Niemiec. Później przez półtora roku pracował w Auschwitz jako hydraulik. Jego drugim zajęciem była działalność na rzecz wywiadu AK. Aresztowany w 1942 r. przez gestapo, podejrzany o współpracę z AK, przesiedział w niemieckim areszcie blisko dwa lata. Nikogo nie wydał. Po wojnie został żołnierzem Narodowych Sił Zbrojnych

Władysław Foksa, 95-latek z Żywca, w latach 40. ubiegłego wieku komendant, kierownik placówki powiatowej NSZ w Żywcu, mówi: – Dla mnie i dla wielu moich rówieśników oczywiste było, że skończyła się jedna okupacja, a zaczęła druga. Inna, ale również dążąca do eksterminacji narodu polskiego. Wstąpiłem do NSZ, bo było oczywiste, że trzeba nadal walczyć. Kraj był zniewolony. Uważałem, że należy wejść w struktury wojskowe bądź cywilne. Nie zastanawiałem się, czy mnie aresztują, zamordują czy cokolwiek innego. Taki był moralny nakaz.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Królowa Polski

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Od czasów rozbiorów Polska nie ma już króla, a tymczasem my gromadzimy się, by czcić Maryję jako naszą Królową. I chociaż od 1656 roku Maryja stała się Królową Polski, to dziś pewnie już nie wielu identyfikuje się z tym tytułem. I mimo, iż króluje z wysokości jasnogórskiego tronu, to jednak jest z nami jak Matka ze swoimi dziećmi. Pragnie być blisko naszych radości i smutków. Jak Matka chce z nami dzielić przeciwności losu, samotność, niezrozumienie. Pragnie również uczyć nas wrażliwości i dobroci, byśmy zatroskani o własne potrzeby nie zapominali, że obok nas są inni, którym należy pomóc.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję