Reklama

Głos z Torunia

Łasin

Cisza i modlitwa

Niedziela toruńska 7/2017, str. 2

[ TEMATY ]

zakon

Dzień Życia Konsekrowanego

Archiwum redakcji

Siostry karmelitanki trwają na nieustającej modlitwie za całą diecezję toruńską oraz za każdego człowieka

Siostry karmelitanki trwają na nieustającej modlitwie za całą diecezję toruńską
oraz za każdego człowieka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień Życia Konsekrowanego kieruje nasze spojrzenie na wspólnoty zakonne, szczególnie zakony ścisłej klauzury. W diecezji toruńskiej jedynym zakonem mniszym żeńskim jest Zakon Mniszek Bosych Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel.

Klasztor sióstr Karmelitanek w Łasinie powstał jako fundacja klasztoru Sióstr Karmelitanek w Kaliszu. Siostry przejęły dom zakonny, który wcześniej przez kilkadziesiąt lat zamieszkiwały siostry felicjanki, ale po II wojnie światowej władze odebrały go siostrom i uczyniły w nim Państwowy Dom Dziecka. Siostrom pozwolono zamieszkać na strychu, mogły także korzystać z kaplicy, w której cały czas był przechowywany Najświętszy Sakrament. Po odzyskaniu placówki przez siostry felicjanki stan domu był opłakany. Zgromadzenie podjęło decyzję o jego zamknięciu, nie chciało jednak, aby zmienił on swój zakonny charakter.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsze karmelitanki pojawiły się w Łasinie 10 grudnia 1994 r. Oficjalne zapoczątkowanie fundacji miało jednak miejsce 25 lutego 1995 r. Wikarią klasztoru, a później jego pierwszą przeoryszą została m. Maria Stanisława od Najświętszego Sakramentu (Maria Spychalska). Przez 4 lata trwały remont i adaptacja budynku na potrzeby klasztoru kontemplacyjnego. Kanoniczne erygowanie klasztoru przez bp. Andrzeja Suskiego miało miejsce 21 listopada 1999 r.; w Łasinie uroczystość powstania klasztoru odbyła się 28 listopada. W maju 2000 r. odbył się obrzęd zamknięcia klauzury. W 2004 r. rozpoczęto prace budowlane przy rozbudowie istniejącego budynku klasztornego; 30 sierpnia 2008 r. bp Andrzej Suski w obecności bp. Józefa Szamockiego oraz prowincjała o. Romana Hernogi poświęcił nową kaplicę.

Patronami klasztoru zostali – Matka Boża Nieustającej Pomocy oraz św. Józef. Matka Boża Nieustającej Pomocy to patronka diecezji toruńskiej. Kiedy wspomnianego 25 lutego 1995 r. karmelitanki opuszczały klasztor w Kaliszu, aby tworzyć nową fundację, zabrały ze sobą kopię ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy, a przejeżdżając przez Toruń, nawiedziły sanktuarium patronki diecezji. Obecność patronatu św. Józefa w Łasinie jest także dla nas bardzo czytelna. Święty ten to przede wszystkim główny patron odnowionego w XVI wieku zakonu karmelitańskiego, a przy tym święty odbierający szczególną cześć w Kaliszu.

Reklama

Pomimo niewielu lat istnienia wspólnota łasińska ma swój udział w powstaniu dwóch nowych fundacji karmelitańskich. W 2002 r. dwie siostry pomogły w założeniu wspólnoty karmelitanek w Usolu Syberyjskim, a w 2004 r. klasztor łasiński przy pomocy personalnej sióstr z klasztorów we Wrocławiu oraz Gdyni powołał do istnienia fundację w Ełku.

Klasztor Karmelitanek w Łasinie stanowi miejsce nieustającej modlitwy za całą diecezję toruńską. Każdy może się tam udać, aby spędzić czas w ciszy i na modlitwie. Do klasztoru przyjeżdżają pojedyncze osoby i grupy, które przeżywają tam swój czas skupienia. Ważną posługą sióstr jest również modlitwa w intencjach wysyłanych za pośrednictwem internetowej skrzynki modlitewnej. Siostry same zachęcają do powierzania im trosk i kłopotów. Na ich stronie czytamy: „Bliski jest nam każdy człowiek; wszystkie bóle, strapienia i radości Jego serca. Stąd nasze zaproszenie do składania intencji w «modlitewnej skrzynce» i pragnienie, by wstawienniczą modlitwą otoczyć Kościół, świat, każdego człowieka – by otoczyć nią Ciebie...”.

Obecnie wspólnota karmelitanek w Łasinie liczy 8 sióstr, przełożoną jest s. Maria Joanna Grodzicka.

Adres: Klasztor Sióstr Karmelitanek Bosych, ul. Odrodzenia Polski 6, 86-320 Łasin, tel. 56 466-47-83, e-mail: klasztor@karmellasin.pl, www.karmellasin.pl

2017-02-08 14:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierni Bogu i oddani Kościołowi

Niedziela rzeszowska 8/2023, str. I

[ TEMATY ]

Dzień Życia Konsekrowanego

Jolanta Warchoł

Osoby konsekrowane wypełniły katedrę rzeszowską

Osoby konsekrowane wypełniły katedrę rzeszowską

W Święto Ofiarowania Pańskiego, decyzją św. Jana Pawła II, obchodzony jest Światowy Dzień Życia Konsekrowanego. W tym dniu osoby konsekrowane wraz z całym Kościołem dziękują za dar powołania realizowany w różnych formach. Jest to również dzień modlitw o nowe powołania do życia w tym stanie.

W Rzeszowie osoby konsekrowane świętowały w katedrze. Mszy św., która była poprzedzona adoracją Najświętszego Sakramentu, przewodniczył bp Jan Wątroba w asyście kilkunastu kapłanów. Przybyło wiele osób konsekrowanych. Wyjątkowo licznie były reprezentowane siostry zakonne, ale nie zabrakło również ojców i braci zakonnych oraz dziewic i wdów konsekrowanych. W homilii biskup przywołał Maryję jako wzór wierności. – Maryja uczy nas, że wierność Bogu oznacza wypełnianie prawa Bożego. Ona wypełniła wszystko bez wyjątku. Choć sama nie potrzebowała oczyszczenia, pozostała jednak posłuszna prawu. Skromna, prosta, uboga kobieta, poddana Bogu. W postawie Maryi i Józefa można dostrzec piękną lekcję dla rodziców i wychowawców. Rodzice powinni przedstawiać, czyli zawierzać swoje dzieci Panu Bogu. To jest gest wdzięczności wobec Stwórcy, a także znak wielkiej pokory wobec niełatwej misji rodzicielskiej i wychowawczej. Pełny rozwój człowieka dokonuje się dzięki Bożej łasce, a rodzice powinni się czuć narzędziem Bożej łaski, dlatego powinni często błogosławić swoje dzieci, modlić się za nie i z nimi oraz wciąż na nowo zawierzać je Panu Bogu – podkreślił bp Jan Wątroba.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję