To było zaskakujące, zabawne i trochę wzruszające. Kilka lat temu pojawiła się moda na folkowe ubrania wzorowane na polskich strojach ludowych. Kobiety zaczęły nosić marszczone tiulowe spódnice w kwieciste wzory i eleganckie suknie z motywem roślinnym przerysowanym z babcinej chustki. Pojawiły się również folkowe dodatki, np. zegarki, korale, etui na telefony czy kwietne ozdoby do włosów – przebój ostatniego lata. Ta moda nie mija, a nawet zagarnia kolejne tereny, np. wyposażenie wnętrz.
Jak umiejętnie nosić folk i wprowadzać go do domu? Zasady są podobne. Ponieważ ludowe wzory są bardzo wyraziste, należy stosować je z wyczuciem i umiarem. Jeśli ubierzesz się od stóp do głowy po łowicku, nie będziesz wyglądała modnie, tylko tak, jakbyś uciekła z próby zespołu ludowego. I nie będziesz się w tym dobrze czuła. Jeśli nie chcesz ryzykować, załóż tylko jedną folkową rzecz. To samo dotyczy urządzania domu – jeśli kupiłaś malowaną komodę, nie przeładuj wnętrza kurpiowskimi poduchami, zasłonami i dywanikami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ludowe motywy rzadko bywają dosłownym cytatem z oryginału – najczęściej są to artystyczne wariacje. Najciekawszy efekt dają wtedy, kiedy są zestawione z nowoczesnymi fasonami i fakturami, np. kwiecista bluzka uszyta w stylu sportowym, korale zrobione z tkaniny czy spodnie bojówki ozdobione ludowym wzorem.
Oryginalne polskie motywy ludowe są bardzo kolorowe. Jeśli lubisz intensywne barwy, szybko się odnajdziesz w folkowych klimatach. Takie wzory najlepiej komponują się z neutralnym, jednobarwnym tłem, np. bielą i czernią. Nieco gorzej zgrywają się z kolorami ziemi – brązem i beżem. Ale ci, którzy wolą stonowane barwy, również mogą zafundować sobie odrobinę folku, np. w postaci jednobarwnych aplikacji. W mieszkaniu taki wzór będzie wyglądał bardzo elegancko na zasłonach albo obrusie.
Dlaczego mielibyśmy nosić tylko szwedzkie, azteckie i japońskie wzory i tylko takimi się otaczać? Polskie motywy, zainspirowane przyrodą, która nas otacza, są naszym dziedzictwem, ale też chyba najlepiej pasują do naszego temperamentu, krajobrazu i klimatu. Ja czekam jeszcze na czasy, kiedy nastanie moda na polski folk w muzyce popularnej. Irlandczycy, Hiszpanie i Hindusi zachwycili świat takimi piosenkami. Może my też moglibyśmy?