„Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna” (Łk 2, 4-5)
W okresie Bożego Narodzenia Betlejem przybiera odświętną szatę. Na zdjęciu: plac Żłóbka przed
Bazyliką Narodzenia ze znajdującymi się na nim meczetem Omara i Betlejemskim Centrum PokojuŻydów „murem bezpieczeństwa”, a przez Palestyńczyków – „murem hańby”
Gdyby Józef i brzemienna Maryja wybrali się do Betlejem dzisiaj, mieliby tylko jedną drogę prowadzącą do miasta Dawidowego. Musieliby się dostać do niego od strony Jerozolimy przez jedną z najbardziej znanych bram w murze bezpieczeństwa – Checkpoint 300, ryzykując utknięcie na kilka godzin w kolejce kontrolowanych Palestyńczyków. I jak wszystkich przywitałaby ich czerwona tablica głosząca w językach hebrajskim, arabskim i angielskim: „Ta droga wiedzie do Strefy A pod palestyńskim zwierzchnictwem. Wjazd dla obywateli Izraela jest zabroniony, zagraża twojemu życiu i jest sprzeczny z izraelskim prawem”. Czas pewnie by ich naglił, rozwiązanie Maryi coraz bliżej, więc nie byłoby siły, która powstrzymałaby ich przed dalszą drogą. Na szczęście tuż obok punktu kontrolnego mogliby otrzymać pomoc w Szpitalu Dziecięcym Caritas, który oferuje opiekę każdemu, bez względu na pochodzenie i wyznawaną religię, i gdzie w jednym ze skrzydeł polskie siostry elżbietanki założyły sierociniec dla palestyńskich dzieci. Gdyby przyszli Święci Rodzice zdecydowali się iść dalej, mijając ulicznych sprzedawców falafeli, dotarliby do prowadzonego przez Zakon Kawalerów Maltańskich położniczego Szpitala Świętej Rodziny – najlepiej wyposażonego ośrodka zdrowia w tym rejonie, w którym rodzą się dzieci katolików, muzułmanów, prawosławnych i żydów. A może jednak, wiedzeni tradycją, udaliby się do miejsca znaczonego gwiazdą, zdziwieni trochę, że zejście do groty próbują im wskazać jedni przed drugimi mnisi katoliccy, prawosławni i ormiańscy. Może właśnie tam do Nowonarodzonego przybiegliby z Pola Pasterzy w Bajt Sahur hodowcy owiec, a za nimi powiadomieni o dobrej nowinie pielgrzymi i turyści. W żłóbku, pod oliwnymi lampami, Dzieciątko odbierałoby hołd od wszelkich nacji.
Tak mijałby czas, a pewnego dnia obudzona snem Józefa Święta Rodzina, uciekając, skręciłaby z placu Żłóbka w uliczkę Groty Mlecznej, na której rozsiadły się sklepiki z dewocjonaliami i pracownie pamiątek. Może Dzieciątko uśmiechnęłoby się na widok osiołków i wołów wyrzeźbionych w drewnie oliwnym. Nakarmione przez Matkę w zaciszu pobliskiej groty zasnęłoby spokojnie, nieświadome troski Rodziców, którzy planując drogę do Egiptu, zastanawialiby się pewnie, czy uda im się ominąć Strefę Gazy.
Polskie i zagraniczne utwory bożonarodzeniowe, w tym m.in. z krajów arabskich, a także kompozycje baskijskie, cejlońskie, ukraińskie, hebrajskie, etiopskie i charakterystyczne dla kanadyjskich Indian usłyszą 9 stycznia 2019 r. uczestnicy koncertu z trasy „Betlejem w Polsce”. W wydarzeniu weźmie udział abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański.
„Poznań ponownie znalazł się wśród miast, w których zabrzmi wyjątkowy koncert. „Betlejem w Polsce” to największe kulturalno-społeczne wydarzenie, organizowane w okresie świąt Bożego Narodzenia w naszym kraju” – mówi KAI Marek Misiek z Caritas Archidiecezji Poznańskiej, która jest współorganizatorem koncertu w stolicy Wielkopolski.
Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.
Ojciec Święty czyta, żartuje, jest w dobrym nastroju. Franciszek „ma obustronne zapalenie płuc, nie jest wolny od zagrożeń, ale nie mamy do czynienia z zagrożeniem życia. Będzie w szpitalu, przynajmniej przez cały następny tydzień” - powiedział podczas briefingu na temat zdrowia papieża Franciszka profesor Sergio Alfieri.
Odnosząc się do biuletynów wydanych w ostatnich dniach profesor Alfieri zaznaczył, że „papież zawsze chciał, abyśmy mówili prawdę”. Lekarze wyjaśnili, że „mamy do czynienia z infekcją polimikrobiologiczną, jest wiele zarazków. W sytuacji przewlekłej choroby nie można jej wyleczyć, ale można ją powstrzymywać”. Jeśli przez „nieszczęście” jeden z tych zarazków przedostałby się do krwi, wystąpiłaby sepsa, prawdziwym zagrożeniem jest przedostanie się zarazków do krwi. Obecnie nie ma takich zarazków we krwi, infekcja jest obecnie tylko w płucach”. Jest to „prawdziwe zagrożenie, jakie może podjąć osoba w jego wieku”. Infekcja „na razie jest opanowana”, poinformował Luigi Carbone, lekarz prowadzący Biskupa Rzymu. „Zmniejszyliśmy również dawkę niektórych leków”, podkreślił prof. Alfieri.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.