Reklama

Polska

W oczach przyjaciela

O abp. Marku Jędraszewskim w związku z jego nominacją na arcybiskupa metropolitę krakowskiego z kard. Zenonem Grocholewskim rozmawia Włodzimierz Rędzioch

Niedziela Ogólnopolska 51/2016, str. 10-11

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Zenon Grocholewski z książką zawierającą akta kongresu „Być i stawać się odpowiedzialnymi za życie”, zorganizowanego w 2015 r. w Łodzi przez abp. Marka Jędraszewskiego

Kard. Zenon Grocholewski z książką zawierającą akta kongresu „Być i stawać się odpowiedzialnymi
za życie”, zorganizowanego w 2015 r. w Łodzi przez abp. Marka Jędraszewskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku w ostatnich dniach listopada i w pierwszych dniach grudnia odbywał się w Watykanie IV Światowy Kongres Studentów Zagranicznych, zorganizowany przez Papieską Radę ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących. Uczestniczyło w nim ponad 150 osób z całego świata, wśród nich był również abp Marek Jędraszewski. Arcybiskup Łodzi nie wiedział, że kongres ten będzie bardzo ważnym momentem w jego życiu, gdyż dla papieża Franciszka stał się on okazją, by osobiście spotkać się z polskim hierarchą i zaproponować mu objęcie katedry św. Stanisława. Jedną z osób, które ta niespodziewana nominacja bardzo ucieszyła, jest rezydujący w Rzymie kard. Zenon Grocholewski, emerytowany prefekt Kongregacji Edukacji Katolickiej. Nie należy się temu dziwić, gdyż Arcybiskupa i Kardynała łączy długa przyjaźń, która zaczęła się w Kolegium Polskim w Rzymie ponad 40 lat temu.

Dlatego rozmowę o abp. Marku Jędraszewskim i jego nominacji na arcybiskupa Krakowa przeprowadziłem właśnie z jego rzymskim przyjacielem – kard. Zenonem Grocholewskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W. R.

* * *

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: – Kiedy Ksiądz Kardynał poznał abp. Marka Jędraszewskiego?

Reklama

KARD. ZENON GROCHOLEWSKI: – Poznałem abp. Jędraszewskiego, gdy przyjechał do Rzymu na studia w 1975 r. Ja wtedy już pracowałem w Kurii Rzymskiej, ale mieszkałem jeszcze w Kolegium Polskim. Tam też zamieszkał ks. Marek, który zajmował sąsiedni pokój. Miałem dla niego duży szacunek, widziałem, jak solidnie pracuje. Już na samym początku swoich studiów zaczął pisać wszystko po włosku i nie bał się podejmować trudnych tematów. Pracę licencjacką pisał na temat Paula Ricoeura, a w czasie doktoratu zajął się Emmanuelem Levinasem.

– Podejmował trudne tematy i miał duże osiągnięcia w studiach...

– To prawda, a ja cieszyłem się z jego sukcesów podczas studiów. Za pracę licencjacką „La filosofia del simbolo religioso di Paul Ricoeur” otrzymał złoty medal Uniwersytetu Gregoriańskiego, przyznawany na każdym wydziale jednemu z tych, którzy ukończyli studia „summa cum laude”. Podobnie było z pracą doktorską „Le relazioni intersoggettive nella filosofia di Levinas”, za którą dostał złoty medal Ojca Świętego. Obrona jego pracy doktorskiej dała nam wszystkim obecnym wielką satysfakcję. Prof. Simon Decloux, jezuita, u którego pisał pracę, miał kontakt z Levinasem i dał ks. Jędraszewskiemu niektóre listy filozofa. Dyskusja była bardzo interesująca, a na koniec prof. Decloux pochwalił doktoranta, mówiąc: „My, Francuzi, mamy problemy ze zrozumieniem Levinasa, a ten młody człowiek «rozszyfrował» go i zajął własne stanowisko wobec jego poglądów”. Świadczyło to najlepiej o wielkich zdolnościach intelektualnych ks. Jędraszewskiego.

– W latach 70. ubiegłego wieku w Kolegium Polskim w Rzymie zatrzymywał się kard. Karol Wojtyła. Czy przyszły papież poznał wtedy ks. Jędraszewskiego?

Reklama

– Kard. Wojtyła nie tylko poznał ks. Jędraszewskiego, ale też zaczął go bardzo cenić. Często pytał go o jego pracę, o studia nad Levinasem. Kiedy kard. Wojtyła został papieżem, ks. Marek wydał książkę „Filozofia i modlitwa” i poprosił mnie, bym zaniósł jeden egzemplarz Ojcu Świętemu. Gdy zaniosłem książkę Papieżowi, usłyszałem: „Już ją przeczytałem”, co świadczyło, że w dalszym ciągu interesował się pracą młodego naukowca.

– Po obronie doktoratu w 1979 r. ks. Marek Jędraszewski wrócił do Polski. Czy byliście w dalszym ciągu w kontakcie?

Reklama

– Oczywiście. Gdy ks. Jędraszewski wrócił do Poznania, kontynuował swoją działalność naukową na poznańskim Wydziale Teologicznym. Podczas strajków studenckich na uniwersytecie ks. Jędraszewski poszedł do strajkujących studentów i wykładał im filozofię chrześcijańską. Na jego wykłady przychodziło bardzo wielu słuchaczy. Jeden z profesorów pogratulował mu, przyznał, że nigdy nie miał takiej ciszy na swoich wykładach. Później studenci Akademii Ekonomicznej, uczelni bardzo lewicowej, zaproponowali mu, aby przyszedł do nich na dyskusję z ich profesorem filozofii. Ks. Marek poprosił o skrypty profesora, z którym miał dyskutować, i nikogo nie poinformowawszy – mieszkał wtedy w seminarium – poszedł na spotkanie. Dyskusja wzbudziła bardzo duże zainteresowanie i można powiedzieć, że była sukcesem młodego naukowca. Po tym wydarzeniu studenci zażądali, by na ich uczelni oprócz filozofii marksistowskiej wykładano również filozofię chrześcijańską i by robił to ks. Jędraszewski.
Fakt, że poszedł wykładać w takim środowisku, świadczy o jego odwadze intelektualnej, o jego zdolności do konfrontacji z ludźmi mającymi inne idee. W tym samym duchu spotykał się z wiernymi w katedrze w Łodzi w ramach tzw. Dialogów w katedrze, gdzie zadawano mu nieraz bardzo trudne pytania.

– Gdy ks. Marek Jędraszewski został mianowany biskupem pomocniczym Poznania, Ksiądz Kardynał był jednym z konsekratorów.

– Tak, ks. Marek poprosił mnie, bym uczestniczył w tej uroczystości. Głównym konsekratorem był abp Juliusz Paetz, a współkonsekratorami abp Marian Przykucki i ja. Oczywiście, cieszyłem się bardzo, gdy został biskupem pomocniczym w Poznaniu. W krótkim czasie zyskał wielki szacunek i uznanie w środowisku akademickim. Wiem, że do dzisiaj utrzymuje kontakty ze swoimi znajomymi profesorami z Poznania.

– Abp Jędraszewski jest członkiem Kongregacji Edukacji Katolickiej, której Ksiądz Kardynał był prefektem...

Reklama

– Abp Jędraszewski został członkiem Kongregacji Edukacji Katolickiej 30 listopada 2013 r. z nominacji papieża Franciszka. Ale był dobrze znany w naszej kongregacji już wcześniej, ponieważ pełnił funkcję delegata Rady Konferencji Episkopatów Europy ds. Duszpasterstwa Akademickiego. Spotykaliśmy się z nim na różnorodnych kongresach, na których wygłaszał bardzo cenione wykłady. Dlatego jego nominacja na członka kongregacji została przyjęta z dużą radością, bo wiadomo, że ludzie tego formatu mogą wiele wnieść do działalności dykasterii. W zeszłym roku w kwietniu Arcybiskup – już jako przewodniczący Komisji ds. Katechezy, Szkół i Uniwersytetów Rady Konferencji Episkopatów Europy – urządził w Łodzi w ramach duszpasterstwa akademickiego w Europie kongres: „Być i stawać się odpowiedzialnymi za życie” – akta tego kongresu zostały opublikowane w trzech językach w Wydawnictwie Watykańskim (LEV). Gdy poinformowałem jednego z moich znajomych biskupów o nominacji Marka Jędraszewskiego na arcybiskupa Krakowa, odpowiedział spontanicznie: „To będą mieli człowieka wielkiej klasy, pod względem zarówno intelektualnym, jak i duchowym”.

– Mówił Ksiądz Kardynał o abp. Jędraszewskim jako o człowieku nauki. Czy moglibyśmy porozmawiać o innych aspektach jego osobowości?

– Arcybiskup jest człowiekiem głębokiej wiary i modlitwy. To osoba skromna, odnosząca się do wszystkich z szacunkiem. Jest kapłanem miłującym Kościół, bardzo odpowiedzialnym za to, co robi i co jest mu zadane.

– Wkrótce dotychczasowy arcybiskup Łodzi zasiądzie na katedrze św. Stanisława. Co abp Jędraszewski może dać Kościołowi krakowskiemu?

– Przede wszystkim może dać swoją wielką wiedzę filozoficzną oraz doświadczenie duszpasterskie, szczególnie na polu duszpasterstwa akademickiego, a przecież Kraków to wielki ośrodek akademicki z papieskim uniwersytetem. Dlatego środowisko akademickie na pewno dużo zyska. Chciałem jednak podkreślić jeden fakt – abp Jędraszewski nie jest człowiekiem, który chce się wywyższać czy komuś imponować. Traktuje swoją pracę jako misję i służbę Kościołowi, a czyni to w duchu pokory, bo jest człowiekiem skromnym.

Reklama

– Czasami zarzuca się Kościołowi, że ma problemy z komunikowaniem, z mediami. Abp Jędraszewski był w swojej karierze członkiem redakcji, a następnie redaktorem naczelnym „Przewodnika Katolickiego” oraz członkiem Rady Programowej Katolickiej Agencji Informacyjnej. Czy to obeznanie ze światem mediów pomoże mu w wypełnianiu misji arcybiskupa Krakowa?

– Abp Jędraszewski ma bardzo wielką łatwość w kontaktowaniu się z ludźmi, również z dziennikarzami. Oczywiście, nie czyni tego, by popisywać się przed innymi, ale po to, by ubogacić innych swoją wiedzą i wiarą. Ma też łatwość pisania. W ostatnich latach bardzo dużo publikował i pisał do prasy katolickiej.

– Czego Ksiądz Kardynał życzy swojemu przyjacielowi w momencie, kiedy zaczyna swoją misję w Krakowie?

– Życzę abp. Markowi Jędraszewskiemu, ażeby Pan Bóg błogosławił mu w tej nowej pracy. Praca nowa, bo nowe jest środowisko, bardzo bogate i różnorodne. Chciałbym, aby Arcybiskup Marek jak najwięcej z siebie dał dla ubogacenia Kościoła w Krakowie, a przez to i Kościoła w Polsce. Tym bardziej że będzie kontynuował misję Jana Pawła II, który był mu tak bliski.

2016-12-14 10:18

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: abp Jędraszewski spotkał się z wolontariuszami ŚDM, tworzącymi projekt Góra Dobra

Z wielką siłą dziś do was mówię: róbcie wszystko, by ocalić się przed złem – prosił abp Marek Jędraszewski wolontariuszy ŚDM, którzy w Krakowie kontynuują swoją posługę tworząc projekt Góra Dobra. Metropolita krakowski spotkał się z młodymi ludźmi, by zapoznać się z podejmowanymi przez nich inicjatywami, które są bezpośrednim owocem Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.

Wolontariusze prezentowali portal goradobra.pl, jego funkcjonalności oraz dzielili się tym, czym aktualnie się zajmują, wspominali też swoje zaangażowanie podczas ŚDM w Krakowie. Metropolita krakowski zapoznał się z przykładowymi projektami, które koncentrują się wokół uczynków miłosierdzia, jak „Żyjmy razem, a nie obok siebie” dla osób bez domu we współpracy z Dziełem Pomocy św. Ojca Pio. Młodzi ludzie opowiadali mu o Sieci Pomocy, która polega na współpracy z parafiami i pomocy osobom samotnym i starszym. Zaprezentowali także projekty, które realizują we współpracy z Arcybractwem Miłosierdzia: „Pamięć” - czyli pamięć o osobach zmarłych (troska o groby i modlitwa) oraz starszych, potrzebujących pomocy przy zakupach czy codziennych czynnościach oraz „Camino”, czyli projekt wędrówki, ale też praktyczna szkoła przedsiębiorczości.
CZYTAJ DALEJ

Ekspert: z bankomatów i terminali płatniczych najlepiej korzystać zbliżeniowo lub płacić kodem BLIK

2025-10-28 07:35

[ TEMATY ]

płatność

płatność zbliżeniowa

pixabay.com

Zamiast wkładać kartę do bankomatu czy terminala, lepiej korzystać z tych urządzeń zbliżeniowo lub płacić BLIK-iem – radzi ekspert, redaktor naczelny portalu niebezpiecznik.pl Piotr Konieczny. Wskazuje na określenie dziennego limitu wypłat i transakcji oraz ustawienie w smartfonie natychmiastowych powiadomień o nich.

W weekend policja przyjęła wiele zgłoszeń od osób, z których kont zostały wypłacone pieniądze. Santander Bank Polska ogłosił w niedzielę, że jego monitoring wykrył przestępcze transakcje przy użyciu kart płatniczych klientów i że „wdrożył rozwiązania, które uniemożliwiły przestępcom dalsze działania”. W oświadczeniu przesłanym w poniedziałek PAP bank zapewnił, że poszkodowani klienci otrzymali zwrot pieniędzy, a sprawa zgłoszona została prokuraturze. Santander zaznaczył, że nadal pracuje nad analizą tego incydentu, współpracując z organami ścigania oraz operatorem.
CZYTAJ DALEJ

Idź i czyń dobro. Nowa książka kard. Krajewskiego

2025-10-29 08:00

[ TEMATY ]

kard. Krajewski

Materiał prasowy

Prezentujemy Państwu nową książkę kard. Konrada Krajewskiego, papieskiego jałmużnika i jednego z najbliższych współpracowników papieża Leona XIV.

Jego działania i słowa wytrącają nas ze strefy komfortu. Bywa radykalny i bezkompromisowy. Prosto, jasno i bez dyplomacji mówi o tym, co w życiu najważniejsze. Zawsze wrażliwy na cierpienie, które jest dla niego ważniejsze niż prawo. Wyznaje zasadę, że ludziom trzeba pomagać dziś, nie jutro. Nie udziela wywiadów, bo nie ma na to czasu. Zajmuje się biednymi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję