Pod takim hasłem w dniach 18-20 listopada w Nadbużańskim Ośrodku Ewangelizacji w Drohiczynie grupa młodych ludzi działająca w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży uczestniczyła w rekolekcjach, które przygotowywały nas do uroczystości Chrystusa Króla, podczas którego osiem osób złożyło przyrzeczenia. Rekolekcje poprowadził ks. Marcin Gołębiewski.
W piątkowy wieczór spotkanie skupiło się na postaci bł. Karoliny Kózkówny – naszej patronki. Ks. Marcin przybliżył nam jej życiorys, po czym odprawiliśmy Drogę Krzyżową, w której towarzyszyła nam ta młoda święta. Dzień zakończył się projekcją filmu „Karolina”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W sobotni poranek zostaliśmy zaproszeni na „kawę” z Panem Bogiem, podczas której usłyszeliśmy wezwanie: „Obleczcie pełną zbroję Bożą” – słowa z Listu do Efezjan mówiące o tym, że mamy wstać i walczyć w pełnej zbroi Bożej przeciw złu i rządcom świata. W rozważaniach rekolekcyjnych towarzyszył nam Janusz – postać symbolizująca człowieka XXI wieku, który w biegu cywilizacji podłączony jest do złego źródła, dba o to, co z pozoru wydaje się ważne, ale w rzeczywistości nic nie znaczy.
Reklama
Rekolekcjonista za pomocą GPS pokazał, jak to jest w życiu i w relacji z Chrystusem, który nawet, jeśli zbłądzimy, aktualizuje nam nową trasę i prowadzi nas do tego samego celu. Nie zabrakło również pracy w grupach, podczas której rozważaliśmy przypowieść o synu marnotrawnym. Zwróciliśmy uwagę na relacje między bohaterami i ich stosunek do sytuacji, w której się znaleźli.
Wieczorem, jak na sobotę przystało, odbyła się „dyskoteka”, ale tym razem dla duszy. Adoracja była naszym osobistym spotkaniem z Panem Bogiem, był to czas na naszą rozmowę i pobycie z Panem Bogiem sam na sam. W czasie adoracji można było skorzystać z sakramentu pokuty. Dziękujemy ks. Marcinowi Szymanikowi i ks. Dariuszowi Kucharkowi za posługę w konfesjonale.
Rekolekcjonista życzył nam, abyśmy zawsze nosili zbroję, a ona była wypolerowana. – A teraz załóż wygodne buty, weź swoją zbroję i idź! – zaapelował ks. Marcin.
Serdecznie dziękujemy ks. Marcinowi Gołębiewskiemu za wygłoszone słowo, które zapadło nam w serce, za uśmiech, którym nas zarażał, i poświęcony czas.