Reklama

Niedziela Podlaska

Muzealne rozmyślania o Adwencie

Niedziela podlaska 48/2016, str. 6

[ TEMATY ]

zabytki

adwent

muzeum

Ks. Zenon Czumaj

Opłatkownica z klasztoru Panien Benedyktynek w Drohiczynie

Opłatkownica z klasztoru Panien Benedyktynek
w Drohiczynie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy wizyta w muzeum zastąpi uczestnictwo w rekolekcjach adwentowych, dostarczając równie głębokich duchowych przeżyć? Z pewnością nie! Jednak spotkanie ze świadectwami wiary minionych pokoleń może być doskonałą dodatkową pomocą w przeżywaniu czasu oczekiwania na przyjście Pana. Takie „adwentowe” eksponaty znajdziemy w Muzeum Diecezjalnym w Drohiczynie.

Anielskie trąby

Charakterystycznymi dla Podlasia i Mazowsza symbolami Adwentu były i są drewniane instrumenty dęte, zwane ligawkami. Goście z innych stron Polski często nazwę tę słyszą po raz pierwszy właśnie podczas wizyty w naszym muzeum, gdy z zaciekawieniem przyglądają się „trąbom”. Dziwią się, że zwyczaj grania na ligawkach nie został u nas zapomniany, a wręcz przeżywa swój renesans. Niemała w tym zasługa organizatorów konkursów ligawkowych, dzięki którym przenikliwe dźwięki rozchodzą się od Narwi aż za Liwiec.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto jednak pamiętać, do czego nawiązuje to trąbienie. W XIX wieku Zygmunt Gloger pisał: „Przy domu grano cały Adwent, dobywając uroczyste tony dla przypomnienia Sądu Ostatecznego, do którego pobudkę zatrąbi światu archanioł”. Nie jest przesadą określenie gry na tym starodawnym instrumencie – pobożną. To symboliczne „nagłośnienie” słów św. Pawła Apostoła: „Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej…” (1 Tes 4,16). I tak zwykła ligawka pomaga w uświadomieniu sobie, że Adwent to nie tylko okres przygotowania do świątecznego odpoczynku, ale przede wszystkim jest to tęsknota za Zbawicielem, który przyjdzie.

Zanim przełamiesz się opłatkiem

W muzealnym Skarbcu, wśród wielu przedmiotów z metalu, możemy zobaczyć opłatkownice. Różnią się one od używanych obecnie przez Panny Benedyktynki z drohiczyńskiego klasztoru. Obok ciągle sprawnych elektrycznych urządzeń sprzed kilkudziesięciu lat znajdują się tu również stare „kleszcze” z wieku XVIII i XIX. O ile te pierwsze pozwalały za jednym razem wypiec trzy opłatki, o tyle dawnymi przyrządami „produkowano” je po jednej sztuce. Trzeba było poświęcić wiele czasu, wysiłku i cierpliwości, aby w wigilijny wieczór w każdym katolickim domu ludzie wierzący mogli rozpocząć świętowanie Bożego Narodzenia od przełamania się chlebem pojednania i pokoju.

Reklama

Te starodawne przedmioty, znajdujące się w muzeum jako eksponaty, przypominają iż radość z przyjścia Pana może być naszym udziałem, ale wcześniej potrzebny jest ogromny wysiłek, a owocna praca nad własnym charakterem wymaga wyjątkowej cierpliwości, gdy wady i grzechy powracają.

Błogosławiona wina

Do głębszego przeżywania Adwentu jeszcze bardziej skłaniają dzieła sztuki, m.in. rzeźba dłuta drohiczyńskiego rzeźbiarza i poety – Lucjana Boruty. W 1981 r. spod jego rąk wyszło piękne dzieło pt. „Grzech pierworodny”. Pod ogołoconym rajskim drzewem siedzą smętni Adam i Ewa, obok ogryzki po zjedzonych owocach (nieposłuszeństwo). Przekreślone tablice Dekalogu mówią o popełnionym grzechu, a u stóp prarodziców pełznie wąż, na którego grzbiecie widnieje napis: „Zaufajcie mi, a ja z kryzysu wyprowadzę!”. Zaufali kłamcy i przegrali, tak jak każdy z nas – dziedziców grzechu pierworodnego, ciągle powtarzający ten błąd.

O tym, że pokusy na nas czyhają, przypomina nam ornat z Knychówka (liczący ok. 350 lat): na haftowanej kolumnie widzimy człowieka, z którego prawej strony stoi Anioł Stróż, natomiast z lewej – diabeł stróż (mniejszy, ale niebezpieczny). Jest jednak wskazówka, jak z nim walczyć. Powyżej widnieje postać Nowej Ewy – Maryi, która depcze głowę węża. To najlepsza Przewodniczka po drogach ziemskiego Adwentu, która uczy zwyciężania pokus szatana.

2016-11-23 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: Adwent to okres oczekiwania i modlitwy

O Adwencie jako okresie oczekiwania i modlitwy mówił dziś Ojciec Święty w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański”. Papież nawiązał do czytanego w liturgii fragmentu Ewangelii (Łk 21, 25-28. 34-36), mówiącego o przyjściu Pana na końcu czasów.

Franciszek zauważył, że w słowach Pana Jezusa zawarta jest zachęta, abyśmy się nie lękali, ponieważ obiecuje, że przyjdzie. „Trzeba powstać i podnieść głowę, ponieważ właśnie wtedy, gdy wszystko zdaje się kończyć, Pan przychodzi, aby nas zbawić. trzeba Go oczekiwać z radością nawet pośród utrapień, w kryzysach życia i w dramatach dziejowych” – wskazał Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: cnoty teologalne pozwalają nam działać jako dzieci Boże

2024-04-24 10:07

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O znaczeniu cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości w życiu moralnym chrześcijanina mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Zaznaczył, że pozwalają nam one działać jako dzieci Boże.

Na wstępie papież przypomniał, że każdy człowiek jest zdolny do poszukiwania dobra, jednakże chrześcijanin otrzymuje szczególną pomoc Ducha Świętego, jaką są wspomniane cnoty teologalne. Cytując Katechizm Kościoła Katolickiego Franciszek podkreślił, że „są one wszczepione przez Boga w dusze wiernych, by uzdolnić ich do działania jako dzieci Boże i do zasługiwania na życie wieczne” (n. 1813).Dodał, iż wielkim darem cnót teologalnych jest egzystencja przeżywana w Duchu Świętym. Są one wielkim antidotum na samowystarczalność i zarozumiałość, czy pokusę wywyższania samych siebie, obracania się wokół swego „ja”.

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję