Reklama

Głos z Torunia

Miłosierni (3)

Nakarmić głodnych

Wśród uczynków miłosierdzia względem ciała jako pierwsze wymienia się nakarmienie głodnych. Głód jest tą najbardziej podstawową i pierwotną potrzebą człowieka, bez zaspokojenia której nie można żyć. A co zrobić, jeśli z różnych przyczyn potrzeby tej nie można zaspokoić własnymi siłami? Jedną z odpowiedzi na ten problem jest pomoc świadczona przez ośrodki Caritas

Niedziela toruńska 46/2016, str. 7

[ TEMATY ]

Caritas

Joanna Kruczyńska

Panie Barbara, Jolanta i Bernadetta (od lewej) przygotowują posiłki w kuchni Caritas przy ul. Bydgoskiej w Toruniu

Panie Barbara, Jolanta i Bernadetta (od lewej) przygotowują posiłki
w kuchni Caritas przy ul. Bydgoskiej w Toruniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na długo przed świętami Bożego Narodzenia czy Zmartwychwstania Pańskiego słyszymy o zbiórkach produktów żywnościowych, które trafiają później jako wsparcie do najuboższych osób. Takich akcji jest coraz więcej, zajmują się nimi różne instytucje, w tym również Caritas. Ale Caritas to coś więcej niż akcyjność, bowiem ciepły posiłek ważny jest nie tylko od święta.

Przy Bydgoskiej

Toruńskie Centrum Caritas przy ul. Bydgoskiej jest chyba najbardziej znanym w Toruniu punktem Caritas. W dawnym budynku szpitala dziecięcego, wyremontowanym i dostosowanym do potrzeb działalności Caritas, świadczona jest różnorodna pomoc. Funkcjonują tam m.in. świetlica terapeutyczna, noclegownia dla kobiet, ognisko wychowawcze, łaźnia, punkt medyczny i wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego. Są też kuchnia i jadłodajnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W kuchni

Reklama

W ogromnej kuchni przy Bydgoskiej pracy dużo, ale zatrudnione tam panie zgodnie podkreślają, że to dobre miejsce i dobrze im się pracuje. Dzień zaczynają wcześnie rano, bo pierwsze obiady muszą być gotowe na godz. 12. Do jadalni przychodzą wtedy stali podopieczni centrum ze świetlicy terapeutycznej i noclegowni. Pół godziny później przychodzą bezdomni na zupę i osoby, które mają tzw. talony na pełne, dwudaniowe obiady z ośrodków pomocy społecznej. Liczba przygotowywanych posiłków jest zmienna i bardzo zależy od pory roku, bo zimą przychodzi więcej bezdomnych. Średnio jednak wydawanych jest ok. 50 talerzy zupy i ok. 100-120 pełnych obiadów. Do dyspozycji jest też pieczywo, które, jak parę innych produktów, pochodzi z darowizn.

W trakcie wieloletniej pracy w kuchni Caritas panie zauważają, że coraz trudniej jest pozyskać środki na funkcjonowanie jadłodajni. I choć chrześcijanin powinien być daleki od tego określenia, to można powiedzieć, że te panie codziennie wyczarowują coś dobrego. – My nie widzimy różnicy między obiadami gotowanymi np. dla rodziny i dla bezdomnych. Jedzenie to jedzenie: musi być zrobione dobrze i podane ładnie – podkreśla pani Bernadetta. Pani Jolanta dodaje, że formą zarobku na utrzymanie Caritas, jest przygotowywanie posiłków dla dwóch szkół. Do tego dochodzą projekty czasowe realizowane przy Caritas. Razem daje to ok. 250 posiłków dziennie.

Smacznego

– Od nas nikt nie wychodzi głodny, bo zupę zawsze dostanie – mówi pani Maria, która od kilku miesięcy jest tu wolontariuszką i w jadalni wydaje posiłki. Jako emerytowana nauczycielka szkoły specjalnej widzi więcej i przemyca elementy szeroko rozumianej pracy wychowawczej. Ma bezpośredni kontakt z przychodzącymi na obiad. – Oni często chęć pomocy odczytują jako litowanie się nad nimi albo wręcz przeciwnie – są nastawieni roszczeniowo. Dlatego trzeba być bardzo delikatnym – podkreśla pani Maria. Spokojnym tonem czasem zwróci uwagę, że może należałoby do obiadu ręce umyć lub nie przeklinać w oczekiwaniu na swoją kolej odebrania talerza z jedzeniem. Wie dokładnie, kto przychodzi na obiady, kto bierze więcej zupy na wynos dla rodziny; wie, bo widzi człowieka. I życzy smacznego.

Cóż nadzwyczajnego w gotowaniu i wydawaniu posiłków? Nic, taka praca i taka codzienność. Jednak jedzenie najbardziej smakuje wtedy, gdy przygotowywane jest z sercem. A to jedzenie smakuje, o czym mówią sami podopieczni. To najlepszy dowód na to, że są tacy, dla których miłosierdzie jest codziennością.

2016-11-08 12:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Caritas Polska: 350 tys. euro dla ofiar trzęsienia ziemi we Włoszech

[ TEMATY ]

Caritas

shotscreen

Caritas Polska po raz kolejny przekazała środki na wsparcie działań Caritas Italiana, która pomaga poszkodowanym w wyniku trzęsienia ziemi, jakie nawiedziło środkowe Włochy w sierpniu i październiku br. Dzięki zbiórce w kościołach ogłoszonej przez Konferencję Episkopatu Polski 18 września oraz dzięki licznym wpłatom darczyńców udało się pozyskać kolejne środki dla osób poszkodowanych podczas trzęsienia ziemi we Włoszech.

Caritas Polska przekazała Caritas Italiana 350 tys. euro, w sierpniu zaś przekazano 50 tys. euro. Caritas Italiana prowadzi we Włoszech liczne działania wspierające ofiary trzęsienia ziemi. Udziela zarówno pomocy materialnej jak i psychologicznej, Caritas weźmie również udział w odbudowie zniszczonej infrastruktury. Zniszczenia są ogromne, dlatego też każda pomoc jest bardzo potrzebna.
CZYTAJ DALEJ

Maturzyści na Jasnej Górze „zarywają noce” … na modlitwie

2025-10-02 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Zdaniem maturzystów noc jest dobra nie tylko na naukę czy zabawę, ale i na modlitwę. Szczególnie mniejsze grupy klasowe, zwłaszcza z Polski wschodniej, wybierają nocne czuwania. Aż 700 km przejechali maturzyści z Włodawy, pielgrzymkę rozpoczęli od Apelu Jasnogórskiego, a zakończyli modlitwę dziś o 4 rano. Mówią o sobie, że „są do tańca i do różańca” i z optymizmem patrzą na stojące przed nimi wyzwania.

Z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie w pielgrzymce uczestniczyło około setki uczniów z pięciu klas maturalnych (liceum i technikum) przygotowujących się do egzaminu dojrzałości. - Jeżeli ktoś zaśnie, to możemy liczyć, że koleżanka lub kolega obudzi. Zarwana noc do dla nas nie pierwszyzna - uśmiechali się przed czuwaniem.
CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo jak jutrzejsza gazeta [Felieton]

2025-10-02 23:00

Obraz wygenerowany przez AI

Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.

Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję