Reklama

Głos z Torunia

Do Rywałdu po pocieszenie

Do rywałdzkiego sanktuarium Pani Pomorza, Pocieszycielki Strapionych od wielu lat w pierwszy weekend września pielgrzymują Jej czciciele, głównie z okolicznych miejscowości. W tym roku przez Bramę Miłosierdzia w Rywałdzie przeszli wierni m.in. z Grudziądza, Radzynia Chełmińskiego, Jabłonowa Pomorskiego, Łasina, Wąbrzeźna, Książek, Bobrowa, Chełmży, Gruty i Brodnicy, dziękując Maryi za ogarnianie swoją łaską i nieustanną opieką

Niedziela toruńska 39/2016, str. 1, 4

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Aleksandra Wojdyło

Mszy św. przewodniczy o. Andrzej Kiejza OFMCap

Mszy św. przewodniczy o. Andrzej Kiejza OFMCap

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwudniowe uroczystości (piątkowa Msza św. dla chorych z udzieleniem sakramentu namaszczenia, sobotnie przybywanie pieszych pielgrzymek, Msza św. oraz wspólnotowe ognisko dla młodzieży, wieczorna Eucharystia dla kapłanów, Apel Jasnogórski, nabożeństwo różańcowe, adoracja Najświętszego Sakramentu i o północy Pasterka maryjna) poprzedziły niedzielny odpust w sanktuarium Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych w Rywałdzie.

Uroczystą Sumę 11 września pod przewodnictwem ministra prowincjalnego o. Andrzeja Kiejzy OFMCap koncelebrowali kapłani przybywający z pielgrzymami oraz z dekanatów – radzyńskiego i jabłonowskiego oraz o. Krzysztof Gajewski OFMCap z Gorzowa, który głosił kazania podczas Mszy św. w dniach triduum odpustowego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Droga miłosierdzia

Bracia kapucyni w uroczystej procesji wnieśli figurę Matki Bożej Rywałdzkiej na plac przykościelny, na którym sprawowana była Msza św. Licznie zgromadzonych pielgrzymów przywitał gwardian klasztoru, proboszcz parafii i kustosz sanktuarium o. Krzysztof Kurzątkowski OFMCap. Wyraził życzenie, aby w Roku Miłosierdzia, spoglądając na Jezusa – źródło miłosierdzia – i zachęceni przykładem Maryi, okazywali innym miłosierdzie Boże oraz czerpali z tego niezmierzonego daru.

Homilię wygłosił o. Andrzej Kiejza OFMCap. Nawiązując do przesłania ewangelicznego oraz Roku Miłosierdzia, mówił o istocie Chrystusowego zbawienia. – Świadomi swojej grzeszności, uczyniwszy rachunek sumienia, w prawdzie i pokorze szukamy powrotu do Boga oraz Jego miłosierdzia – zaznaczył. Zwrócił uwagę na to, aby nie kierować się własnymi korzyściami, bowiem prowadzi to do grzechu. Nawiązał do przypowieści o synu marnotrawnym i podkreślił, że nie zaznamy spokoju we własnym usprawiedliwieniu. – Doświadczeni swoją słabością i grzechem musimy zachować minimum wrażliwości naszego sumienia, ludzkiej uczciwości, aby nazwać jasno swoje czyny i postawy przed Bogiem i ludźmi – dodał.

Reklama

Bóg jest miłością

Bóg jest Bogiem miłości i w Jego oczach jesteśmy Jego dziećmi powracającymi wciąż na nowo, ponieważ droga miłosierdzia ratuje nasze życie, daje nadzieję oraz przywraca radość i godność dziecka Bożego. – Pan Bóg nie męczy się przebaczeniem, więc nie miejmy obaw, by powracać do Niego z ufnością, pamiętając, że jesteśmy również zobowiązani do okazywania miłosierdzia innym – mówił o. Andrzej. Zachęcił do godzenia się ludzi zwaśnionych, ponieważ poczucie własnej sprawiedliwości, egoizm i podejrzliwy osąd bliźnich są przeciwieństwem miłosierdzia, darowania win i krzywd. Pomocą na drodze pełnego miłosierdzia i uporządkowania swojego serca jest Matka Boża, bowiem Ona uczy miłości, a swoim wstawiennictwem u Syna może poruszyć nasze serca swoją miłością. Uczy nas wypowiadać szczerze i prawdziwie słowa świadomości swojej winy oraz gotowości wybaczenia bliźniemu. – Wówczas będziemy mogli poczuć się czystymi, wolnymi dziećmi Boga Ojca – podkreślił kaznodzieja.

Podczas Eucharystii we wspólnocie parafialnej dziękowano Bogu za tegoroczne plony, więc zostały poświęcone wieńce oraz dary dożynkowe z prośbą o dobre plony i błogosławieństwo dla rolników w roku następnym.

Liturgię ubogacił śpiew scholi młodzieżowej, która pod kierunkiem pasterki s. Łucji wystąpiła również przed Mszą św. z krótkim koncertem pieśni poświęconych Matce Bożej Rywałdzkiej.

Po Mszy św. pątnicy z wiarą i nadzieją na pocieszenie na kolanach obchodzili ołtarz, oddając w ten sposób cześć wniesionej do świątyni cudownej figurze. Liczni pielgrzymi odwiedzali również celę, w której w 1953 r. przebywał internowany przez władze komunistyczne sługa Boży kard. Stefan Wyszyński oraz izbę poświęconą jego pamięci. Bracia kapucyni zapraszali także do stoiska wolontariuszy Misji Kapucyńskich, zapoznania się z akcją „Ogarnij Modlitwą Misjonarza”, nabycia m.in. wyrobów rękodzielniczych z Afryki, wspierając w ten sposób misje braci kapucynów głównie w Afryce.

2016-09-22 10:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Piotrowski: pielgrzymka nie jest krucjatą

[ TEMATY ]

pielgrzymka

list

bp Jan Piotrowski

Kamil Szyszka

„Pielgrzymka nie jest krucjatą, ale jest czasem radosnej przemiany do pełni życia w radości i nadziei, serdeczności i dobroci – pisze bp Jan Piotrowski w słowie zachęcającym wiernych do wyruszenia w 38. Pieszej Pielgrzymce Kieleckiej. – Nikt, kto wybiera się na pielgrzymi szlak, nie idzie przeciw komuś, ale niesie ze sobą trud pielgrzymiego wysiłku, serce pełne szczerych intencji - wskazuje biskup kielecki.

Pielgrzymka rozpoczyna się 5 sierpnia w Wiślicy, trwa osiem dni, do Częstochowy pielgrzymi wejdą po przebyciu ok. 200 kilometrów. W tym roku pątnikom towarzyszy hasło „Z Maryją w mocy Bożego Ducha”.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął abp. Urbańczyka

2024-04-20 13:25

[ TEMATY ]

Franciszek

Episkopat News

Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś rano na audiencji Jego Ekscelencję ks. abp. Janusza Urbańczyka, arcybiskupa tytularnego Voli, nuncjusza apostolskiego w Zimbabwe, wraz z członkami jego rodziny - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Arcybiskup Janusz Urbańczyk urodził się 19 maja 1967 r. w Kraszewie (Polska). Święcenia kapłańskie przyjął 13 czerwca 1992 r. i jest inkardynowany do diecezji elbląskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję