Reklama

Wiadomości

Niedziela jest świętością dla wszystkich

W niedalekiej przyszłości posłowie zdecydują o przyjęciu bądź nie propozycji częściowego zakazu handlu w niedzielę. W przestrzeni medialnej pojawiła się na ten temat dyskusja, która w wolnej Polsce może dziwić. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu postulat uszanowania niedzieli wypisywany był przecież niemal na wszystkich transparentach

Niedziela Ogólnopolska 38/2016, str. 54

[ TEMATY ]

Niedziela

Niedziela

www.niedzieladlarodziny.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W „Rzeczpospolitej” ze środy 7 września br. ukazał się artykuł Marka Migalskiego pt. „Wolna niedziela bez sensu”. Autor na łamach dziennika wyraża swoją krytyczną opinię wobec projektu ustawy i skupia się zasadniczo na trzech argumentach. Jego zdaniem, zastanawiający jest wybór supermarketów i dużych sklepów, skoro w innych miejscach ludzie zobowiązani są podjąć obowiązki zawodowe właśnie w niedzielę. Gdyby katowicki politolog wymienił jedynie sprzedawców popcornu w kinach czy pracowników kas oraz bileterów, to można by sobie pozwolić na dyskusję. W artykule jest jednak mowa także o służbach, a to prowokuje zasadne pytania o sens debaty. Czy naprawdę można być intelektualnie uczciwym i do jednego worka wkładać pracowników handlu oraz straży pożarnej, pogotowia ratunkowego czy komunikacji? Czy z faktu, że niektóre zawody wpisują w swój koloryt obowiązek pójścia do pracy w niedzielę, można wyciągnąć wniosek, że bezkrytycznie trzeba przejść obok tego samego obowiązku w odniesieniu do innych, a nawet do wszystkich zawodów?

Być czy mieć?

Reklama

To prawda, że w Polsce dyskutujemy na razie o zakazie handlu w niedzielę, a nikt nie podejmuje zagadnienia pracy w innym zakresie, ale przecież jeśli nie da się w jakimś kraju załatwić wszystkiego, to obowiązkiem polityków jest załatwienie tego, co możliwe. Na tym właśnie polega polityka. Niemożliwe jest uporządkowanie wszystkiego, ale to nie zwalnia nas z obowiązku uporządkowania najbliższej przestrzeni, a także poszerzania tej uporządkowanej rzeczywistości o nowe obszary. Rozsiane w całym kraju sklepy i supermarkety są dzisiaj nie tylko miejscem pracy, ale też w pewnym sensie mają znaczenie symboliczne. Brak samochodów na parkingach przed świątyniami konsumpcjonizmu w wielu państwach Europy jest wyraźnym sygnałem: dzisiaj w kalendarzu jest niedziela, a człowiek i rodzina są wartością po wielekroć przewyższającą kapitał i dochód. Czy naprawdę trzeba być duchownym, by zauważyć wartość niedzieli? Ten dzień dla katolików ma charakter sakralny, ale nie musi go tracić z punktu widzenia osób niewierzących.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niedawno ktoś przedstawił mi pewien szczegół ze swojej wakacyjnej wędrówki do Francji: Mała gmina, zaledwie setka mieszkańców. Kraj ceniący sobie wolność i daleki od chrześcijańskiej inspiracji na gruncie prawa. W kościele pojawi się niewiele osób, ale nikomu nie przyjdzie do głowy użyć w tym dniu kosiarki czy innego urządzenia zakłócającego spokój. Nie dlatego, że zakazuje tego obyczaj, ale dlatego, że takie jest prawo. Grożą za to wysokie grzywny, ponieważ czas wypoczynku jest święty uniwersalnie i należy się wszystkim, a nie tylko wybranym.

Spór o wartości

W niedalekiej przeszłości częściej posługiwano się przymiotnikiem „niedzielny”. Ludzie dzielili kalendarz na dni robocze i świąteczne. Każdy miał buty, które nosił na co dzień, i te na niedzielę. Podobnie było z ubraniem, a nawet z obiadem, który w każdej niemal rodzinie miał swój wymiar niedzielny. I naprawdę nie chodzi tu jedynie o aspekty religijne, które dla katolików są, oczywiście, fundamentalne. Chodzi o szeroko rozumianą kulturę. Świat podzielony jest bowiem na sfery sacrum i profanum. Ten podział ma miejsce w perspektywie zarówno przestrzennej, jak i czasowej. Oznacza pewien społeczny porządek, który sprawdzał się w minionych wiekach i służył rozwojowi człowieka – w sensie zarówno duchowym, głębszym, jak i psychologicznym, a nawet fizycznym. Zwyczajnie przecież każdy człowiek potrzebuje odpoczynku.

Nie ma sensu obrażać się na polityków, którzy chcą uregulować przestrzeń z jakiegoś powodu nieuregulowaną. Jeśli określone wartości rozmyły się na skutek takich czy innych zawirowań, to dzisiaj jest czas, by przywrócić utracony porządek. Pan Migalski w swym artykule stawia tezę, że politycy nie powinni za nas decydować w tej materii, ale jest to chyba pobożne życzenie, bo politycy sprawują władzę, a ta polega właśnie na podejmowaniu decyzji. Można to czynić w oparciu o wartości lewicowe czy liberalne, a można też w oparciu o konserwatywne. Arytmetyka sejmowa w dzisiejszej Polsce pokazuje aksjologiczne oblicze parlamentu. Byłoby dziwne, gdyby z tej arytmetyki nie wynikały określone zmiany. Taka jest rzeczywistość, a na rzeczywistość nie można się obrażać.

2016-09-14 08:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Europejskie Przymierze na rzecz Niedzieli rusza z nową kampanią

Europejskie Przymierze na rzecz Niedzieli rusza z nową kampanią społeczną przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Celem jest zapewnienie, że wszystkie przepisy Unii Europejskiej szanują i wspierają ochronę wspólnego tygodniowego dnia odpoczynku dla wszystkich osób mieszkających i pracujących w UE, który powinien być zasadniczo zarezerwowany dla dnia niedzielnego. Ma to „chronić zdrowie pracowników, promować lepszą równowagę między pracą a życiem prywatnym oraz zapewniać odpowiednią ilość czasu, szczególnie dla rodzin i młodych pracowników, na kult oraz zaangażowanie społeczne i religijne”.

W ogłoszonym dziś manifeście Europejskie Przymierze na rzecz Niedzieli (European Sunday Alliance) wzywa europosłów i kandydatów na europosłów do uznania wartości ustanowienia wspólnego cotygodniowego dnia odpoczynku. Dokument ogłoszono przed przypadającym 3 marca Europejskim Dniem Niedzieli Wolnej od Pracy.
CZYTAJ DALEJ

Papież powierzył kardynałom przewodniczenie celebracjom wielkanocnym

2025-04-17 09:09

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Zdjęcie ilustracyjne - z dnia wyjścia z Gemelli

Zdjęcie ilustracyjne - z dnia wyjścia z Gemelli

Dziekan Kolegium Kardynalskiego, kard. Giovanni Battista Re będzie przewodniczył liturgii Wigilii Paschalnej w bazylice watykańskiej. Natomiast porannej Mszy św. wielkanocnej na Placu Świętego Piotra będzie przewodniczył kardynał Angelo Comastri, emerytowany wikariusz generalny Jego Świątobliwości dla Watykanu - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

We wtorek ogłoszono, że Mszy św. Krzyżma będzie przewodniczył kardynał Domenico Calcagno, emerytowany przewodniczący Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej (APSA). W Wielki Piątek celebrację Męki Pańskiej poprowadzi kardynał Claudio Gugerotti, prefekt Dykasterii do spraw Kościołów Wschodnich, a Drogę Krzyżową w Koloseum kardynał Baldassare Reina, wikariusz generalny Jego Świątobliwości dla diecezji rzymskiej. Teksty Drogi Krzyżowej zostały przygotowane przez papieża.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Jezus jest z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata

2025-04-17 22:03

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Wielki Czwartek

Msza Wieczerzy Pańskiej

BP Jasnej Góry/facebook

- Jezus jest z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata i ani brak nadziei, rozpacz, ślepota serca, zamknięcie we własnym świecie, ani żadne referenda tej prawdy nie zmienią - podkreślał o. Arnold Chrapkowski. Przełożony generalny Zakonu Paulinów przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej z obrzędem umycia nóg. Wielki Czwartek to pamiątka utworzenia niezwykłej więzi między Bogiem a człowiekiem - ustanowienia Eucharystii i sakramentu kapłaństwa.

Przełożony generalny Zakonu Paulinów, przypomniał, że Wielki Czwartek, a więc pierwszy dzień Triduum Paschalnego stanowi szczytowe wydarzenie w dziejach zbawienia. A od dziś każdy z nas może towarzyszyć Jezusowej drodze: uniżenia, cierpienia, wzgardy, śmierci i Chwalebnego Zmartwychwstania. O. Chrapkowski zwrócił uwagę, że Apostołowie podążający do Wieczernika doświadczyli u boku Jezusa wielu pięknych i trudnych chwil. -On ich nieoczekiwanie powołał, odmienił całkowicie ich życie. Widzieli wiele cudów, ale doświadczyli także niezrozumienia, ludzkiego wyrachowania, obłudy i nienawiści - mówił. Dodał, że może w ich uszach nadal brzmią słowa Jezusa: „Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie”. - Apostołowie teraz idą przygotować Paschę. Z takim doświadczeniem otwierają zamknięte drzwi Wieczernika. Jezus tę Paschę będzie obchodzić w taki sposób, że odtąd świat już nie będzie taki sam. Nie będzie już Pascha tylko wspomnieniem przejścia z niewoli Egiptu do wolności Ziemi Obiecanej, ale będzie zwycięskim przejściem ze śmierci do życia. To zmieni losy świata i nada sens życiu wielu ludzi, którzy uwierzą w Chrystusa - wyjaśniał o. Chrapkowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję