Reklama

7. Umarłych pogrzebać!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już Stary Testament dostarczył nam przykładów oddawania czci ciału zmarłego. Wiara w życie pozagrobowe jest tak stara, jak stara jest ludzkość, bodaj wszędzie świadczą o tym wykopaliska archeologiczne. Jednak dopiero zmartwychwstanie Pana Jezusa roztoczyło przed nami zupełnie nowe perspektywy: człowiek, który „z prochu powstał i w proch się obróci” – on także powstanie z martwych. Stąd spoczywa na nas moralna powinność, by umarłych pogrzebać. Kodeks prawa kanonicznego z 1983 r. dopuszcza dwa sposoby grzebania ciała: tradycyjne złożenie do grobu bądź kremację – spopielenie (Kanon 1176, 3). Ten drugi sposób uznają też protestanci i żydzi, a odrzucają go prawosławni. Istotna jest wiara „w ciała zmartwychstanie”, którą wyznajemy w Credo.

Reklama

Na całej ziemi ludzie starali się o szczególną formę pochówku i wspominania zmarłych. W Gwatemali np. rozwiesza się ogromne barwne latawce, na Filipinach praktykowano zawieszanie trumien nad urwiskami skalnymi, w Gruzji modne były stypy – przy grobach stawiano stoliczki z butelką wina, by w rocznice pogrzebu ucztować. W Szwajcarii i Rumunii na grobach umieszcza się symbole zawodu zmarłego. W Boliwii przechowuje się czaszki zmarłego w domu i ozdabia je kwiatami – czasem nawet częstuje się je papierosem! W Ghanie dobiera się kształt trumny do życiowych preferencji zmarłego, np. samochodu, butelki coca-coli czy rekina. W Iranie i w Mongolii wystawia się ciało zmarłego na pożarcie sępom bądź dzikim zwierzętom. Japonia zorganizowała nawet „targi pogrzebowe”. Powszechne jest u ludzi przekonanie, intuicja, o życiu pozagrobowym. Ileż trzeba inwencji ewangelizacyjnej, by przekazać Rzeczywistość (i naszego) zmartwychwstania!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

1 listopada i w Dzień Zaduszny (wprowadzony w Polsce w XII wieku) nasze cmentarze jarzą się światłem zniczy, a groby toną w kwieciu. Otaczamy je szacunkiem ze względu na wdzięczność za wkład naszych przodków i – patrząc na nagrobny znak krzyża – prosimy zmartwychwstałego Zbawiciela o życie wieczne dla nich. Wyrazem dojrzewania wiary Polaków jest coraz szerzej praktykowany zwyczaj: zamiast przynosić kwiaty, wierni proszą kapłana podczas pogrzebu o odprawienie Mszy św. w intencji zmarłego. Składana ofiara w czasie Mszy św. pogrzebowej też przeznaczana jest na intencje mszalne za zmarłego. W Szwajcarii rodzina zmarłego często precyzuje, na jaki cel taka ofiara ma być przeznaczona, np. dla ubogich, na rzecz trędowatych, na misje czy na badania, np. na obecność raka. Coraz częściej też podczas liturgii pogrzebowej śpiewane są pieśni wielkanocne.

Niepokoić może jednak fakt, że dzieci, które wszystko zawdzięczają swoim rodzicom, w ogóle nie zamawiają w ich intencji Mszy św. Nie wystarczy przecież taki czy inny folklor pogrzebowy – trzeba wiary w zmartwychwstanie!

2016-06-29 08:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Nycz zaapelował o hojność podczas kolekty na Grób Boży w Ziemi Świętej

Wielki przeor Polskiego Zwierzchnictwa Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie kard. Kazimierz Nycz zaapelował do wiernych o hojność w Wielki Piątek podczas zbiórki dla chrześcijan w Ziemi Świętej. Dodał, że potrzebna jest też modlitwa o pokój dla wszystkich stron konfliktu.

W Wielki Piątek w Kościele katolickim odbywa się zbiórka na Grób Boży w Ziemi Świętej.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Judasz zdradził?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pl.wikipedia.org

Rozważania do Ewangelii Mt 26, 14-25.

Środa, 16 kwietnia. Wielki Tydzień
CZYTAJ DALEJ

Strachy na lachy

2025-04-16 07:34

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Donald Tusk doszedł do władzy dzięki licznym obietnicom i z wielkimi słowami na ustach. Miało być nowocześnie, europejsko, z poszanowaniem praworządności, bez rozdawnictwa i populizmu. Kto go znał, wiedział, że to ściema, ale jednak pamięć ludzka jest ulotna i jego przerwa brukselska zrobiła swoje. Miało być wszystko to, czym – jego zdaniem – nie był PiS. Zapowiadał, że odwróci politykę Jarosława Kaczyńskiego o 180 stopni. Tymczasem mijają miesiące, a kolejne decyzje, słowa i gesty lidera Platformy Obywatelskiej coraz bardziej przypominają... działania PiS. Z tą tylko różnicą, że teraz to on je firmuje. Przynajmniej w warstwie retorycznej. I co więcej – niekiedy robi to z większym przekonaniem niż ci, których przez lata za to krytykował.

Pierwsza wielka wolta miała miejsce w temacie migracji. To właśnie Tusk jeszcze kilka lat temu atakował PiS za politykę "zamykania się", za „strachy na migrantów”, za „ksenofobię”. Mówił o „nieuchronnych konsekwencjach” za niezgodę rządu PiS. Dziś? Mówi dokładnie tym samym językiem, który przez lata piętnował. Straszy „nielegalną migracją”, wspiera twarde kontrole na granicach, opowiada się za utrzymaniem zapory zbudowanej przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Gdyby nie patrzeć kto mówi, to czasem można by sądzić, że mówi któryś z ministrów rządu Morawieckiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję