Reklama

Franciszek

Armenia czeka na papieża

W piątek 24 czerwca br. papież Franciszek wyrusza w kolejną pielgrzymkę – tym razem do Armenii. To pierwszy kraj w historii świata, który przyjął chrześcijaństwo jako religię państwową. Stało się to już w 301 r. Podróż do Armenii to 14. zagraniczna pielgrzymka w czasie pontyfikatu Franciszka, który do tej pory odwiedził 21 państw

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Franciszek w Armenii spędzi 51 godzin i 30 minut. Będzie to bardzo intensywny czas, w którym – jak się oczekuje – Ojciec Święty będzie mówił o miłosiernym Bogu, o potrzebie dialogu w każdej sytuacji i o jedności chrześcijan, którzy powinni – jak wielokrotnie podkreślał – żyć w zgodzie i pokoju.

Papież: dość walk, czas na pokój

Pokój będzie jednym z kluczowych słów podczas tej pielgrzymki. W stolicy Armenii, Erywaniu, papież Franciszek odprawi nabożeństwo ekumeniczne, w czasie którego będzie modlił się o pokój. Ma to szczególne znaczenie w tym kraju, od lat trwa bowiem konflikt zbrojny między Armenią i Azerbejdżanem o Górski Karabach. Akt zawieszenia broni podpisany przez oba państwa w 1994 r. był wielokrotnie naruszany, a w starciach po obu stronach zginęło wiele tysięcy osób. Tak stało się m.in. w kwietniu tego roku, gdy doszło do gwałtownego wybuchu walk azersko-ormiańskich. Zginęło wówczas co najmniej 60 osób. Gdy w związku z tym w Watykanie niektórzy zastanawiali się, czy pielgrzymka do Armenii w ogóle się odbędzie, papież Franciszek zdecydował, że w czerwcu odwiedzi ten kraj, a na przełonie września i października poleci do Gruzji i Azerbejdżanu. „Papież sprawia wrażenie człowieka, który jeśli mógłby ochronić choćby jedno życie, to nawet na kolanach spróbowałby dotrzeć na koniec świata!” – to jedna z opinii o Franciszku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jedność chrześcijan i pamięć o ludobójstwie

W Armenii, według najnowszych, rządowych danych, mieszka 3 mln ludzi. W tym przepięknym kraju, z wieloma średniowiecznymi kościołami i klasztorami, ponad 90 proc. mieszkańców deklaruje przynależność do Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. To jeden z chrześcijańskich Kościołów wschodnich, który odłączył się od Kościoła powszechnego po soborze w Chalcedonie w 451 r. Należy do niego 6 mln wiernych w różnych krajach świata. Bardzo dobre relacje między Kościołem katolickim a Ormiańskim Kościołem Apostolskim to zasługa przede wszystkim Jana Pawła II, który w 1996 r. podpisał wraz z katolikosem – patriarchą Wszystkich Ormian Karekinem I deklarację, która zakończyła trwający 1500 lat spór teologiczny. W czasie pontyfikatu Benedykta XVI trwały również intensywne kontakty między hierarchami obu Kościołów. Benedykt XVI mówił o przyjaźni między nim a katolikosem Karekinem II. Podobnie czyni papież Franciszek. Jego relacje z patriarchą Wszystkich Ormian Karekinem II, a także z prezydentem Armenii Serżem Sarkisjanem określane są jako znakomite. „To papież, który rozumie naszą historię i nasze cierpienie” – można usłyszeć w Erywaniu. Bardzo dobrze pamiętane są tu słowa Franciszka, który w 100. rocznicę zagłady Ormian, 12 kwietnia 2015 r. w Bazylice św. Piotra w Watykanie powiedział, że tragedia Ormian „uznawana jest powszechnie za pierwsze ludobójstwo XX stulecia” i do dzisiaj wspominamy ją „z sercem przeszytym bólem”. Również podczas najbliższej pielgrzymki nie zabraknie odniesień do tej tragedii. W sobotę 25 czerwca Franciszek przyjedzie do wyjątkowego dla każdego mieszkańca Armenii miejsca – do kompleksu pomnikowego Cicernakaberd, który upamiętnia ludobójstwo Ormian. Zapewne można się spodziewać głosów protestów w Turcji, która do dzisiaj uważa, że słowo „ludobójstwo” jest używane bezpodstawnie i odbiega od „prawdy historycznej”.

Reklama

Ojcu Świętemu w czasie pielgrzymki do Armenii będzie towarzyszył dyrektor programowy Radia Watykańskiego ks. Andrzej Majewski SJ.

Jak podkreśla, pielgrzymka papieska to kolejny etap na drodze rzeczywistego zbliżenia i pojednania pomiędzy Kościołami chrześcijańskimi. Zbiega się ona w czasie z pierwszym Soborem Wszechprawosławnym, który ma obradować na Krecie pod koniec czerwca bieżącego roku.

Ambasador RP w Armenii Jerzy Marek Nowakowski zwraca uwagę, że wizyta papieża traktowana jest jako kontynuacja znakomitej pielgrzymki Jana Pawła II (tak oceniają ją mieszkańcy Armenii). Dodaje, że Franciszek przyjeżdża do kraju zagrożonego wojną. – Konflikt o Górski Karabach skupia uwagę Ormian na całym świecie, a Ojciec Święty oczekiwany jest przez nich jako pielgrzym pokoju – podkreśla ambasador. Wizyta Papieża to przede wszystkim przypomnienie o chrześcijańskiej tradycji Armenii, która wiąże ten kraj z Zachodem – zwraca uwagę Nowakowski. – Franciszek spotka się również z katolikami obrządku ormiańskiego. W kraju, gdzie zdecydowanie dominuje Ormiański Kościół Apostolski, katolicy są mniejszością. Ale są aktywni i bardzo zainteresowani łącznością z Rzymem – zaznacza.

Należy również pamiętać o słowach Franciszka, który zwraca uwagę, że jeździ do innych krajów nie po to, by kogokolwiek pouczać i krytykować. Z miejsc, które w Europie nie są określane jako centrum świata, o wiele lepiej – według Papieża – widać problemy dotyczące każdego i łatwiej znaleźć ich rozwiązanie. – Chcę słuchać innych, poznać ich poglądy i troski – podkreśla papież Franciszek.

2016-06-15 11:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Licheń: XVII Ogólnopolska Pielgrzyma Sybiraków

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Sybiracy

Licheń

Czechu81-Foter-CC-BY-SA

Kilkuset sybiraków w dniach 21-22 czerwca wzięło udział w XVII Ogólnopolskiej Pielgrzymce Sybiraków do Matki Bożej Licheńskiej.

W środę po południu Sybiracy uczestniczyli w drodze krzyżowej w lesie grąblińskim, by następnie wziąć udział we Mszy św. przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej w bazylice.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję