Dla człowieka wierzącego wdzięczność to samo serce wiary: chrześcijanin, który nie umie dziękować, to człowiek, który zapomniał języka Boga” – powiedział niedawno papież Franciszek. Prawdziwa wdzięczność zawsze prowadzi do Boga. Właśnie w tym duchu wypowiedział ją świętujący 50-lecie swojego biskupstwa pierwszy arcybiskup, metropolita lubelski Bolesław Pylak. „Patrząc na ubiegłe lata, podsumowuję je stwierdzeniem – wszystko jest łaską. W pokorze serca dziękuję Opatrzności Bożej za zaufanie, za powołanie do kapłaństwa, a potem do biskupstwa” – mówił w przesłaniu do uczestników jubileuszowej Liturgii w lubelskiej archikatedrze. Ponieważ wdzięczność jest siostrą prawdy i oznaką pokory, dodał: „Świadom jestem swojej niegodności do spełniania tak wielkich i odpowiedzialnych zadań. Przepraszam Boga za wszelkiego rodzaju braki w służbie Bożej. Bóg jednak posługuje się także słabym narzędziem. Wszelkie dokonane przeze mnie dobro jest skutkiem Jego działania i realizacji Jego planów”. Wdzięczność rodzi wdzięczność. Dziś to my chcemy podziękować Arcybiskupowi Bolesławowi za lata jego posługi, za świadectwo wierności, za ów „język Boga”, którym nadal prowadzi nas do Boga.
Czasy się zmieniają, zmieniają się również formy znanych od wieków nabożeństw. Wszystko po to, by dotrzeć z przekazem, ewangelizacją i Dobrą Nowiną do jak najszerszego/bardziej wymagającego grona odbiorców. Droga Krzyżowa na ulicach miast nikogo już właściwie nie dziwi. Jakby trochę spowszedniała. Ale Ekstremalna Droga Krzyżowa, podczas której trzeba przejść 44-kilometrową drogę w nocy, to już chyba przesada – powie ktoś. Nic podobnego! (więcej o tej inicjatywie na str. VI). Wszak wszelkie dobre zmiany zaczynają się od szaleńczych zrywów, także w Kościele. Czyż Bożym szaleńcem nie był np. św. Franciszek? Był, i tak odbierano go w czasach mu współczesnych. A gdy do tego taki szaleniec jest radosny, mamy komplet. Dziś przeżywamy Niedzielę Radości – „Laetare”. Do Bożej radości i szaleństwa, w dobrym znaczeniu tego słowa, więc zachęcam.
Brytyjski biograf papieża Austen Ivereigh nie wierzy, że Franciszek wkrótce zrezygnuje. „Postrzega on swoje wyzdrowienie jako znak, że Bóg wierzy, iż ma on jeszcze pracę do wykonania jako papież”, powiedział Ivereigh w wywiadzie dla portugalskiego portalu internetowego „Observador”. Rezygnacja nie jest jednak zasadniczo wykluczona, co sam Franciszek wielokrotnie podkreślał. Ivereigh zwrócił uwagę, że dla papieża Franciszka w tej decyzji najważniejsza jest wola Boża i dobro Kościoła.
Jego zdaniem papiestwo również ulegnie teraz zmianie. „Można by go nazwać papiestwem rekonwalescentów” - wyjaśnił. Z fizycznego punktu widzenia pontyfikat będzie teraz z pewnością ograniczony. „Dla mnie interesujące jest to, jakie będą konkretne owoce - i jestem pewien, że będą owoce - tego szczególnego i zaskakującego ostatniego rozdziału jego pontyfikatu” - powiedział Ivereigh.
Ojciec Święty udał się dziś do bazyliki watykańskiej, gdzie spotkał się z około setką wiernych, którzy podeszli, aby go pozdrowić i otrzymać błogosławieństwo - donosi serwis Vatican News.
Po niespodziewanym pojawianiu się minionej niedzieli, gdy 20 tys. wiernych zgromadzonych na Placu Świętego Piotra z okazji Jubileuszu Chorych nagle zobaczyło papieża na wózku inwalidzkim, dzisiaj Franciszek ponownie opuścił Dom św. Marty na kilka minut i przeszedł przez Drzwi Modlitwy, aby udać się do bazyliki św. Piotra. Niecałe dziesięć minut modlił się przy grobie papieża Piusa X, który - jak zawsze mówił - jest mu bardzo bliski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.