Reklama

Pod rozwagę

Pierwsza Komunia czy parada próżności?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbliżają się, a w niektórych parafiach może przypadają właśnie w tę niedzielę Pierwsze Komunie Święte. Uroczystość religijna ważna dla dziecka, bo po raz pierwszy w sposób pełny uczestniczy w Eucharystii, przyjmując do serca utajonego w Hostii Pana Jezusa. Uroczystość ważna dla rodziców, rodziców chrzestnych, babć i dziadków.

Nie, nie chodzi mi o pierwszokomunijne stroje, uroczyste przyjęcia oraz drogie, a czasami wręcz wyszukane prezenty. To wszystko jest już, nie wątpię, dawno zaklepane. Dzięki mądrym katechetom i rozsądnym rodzicom stroje – na szczęście – coraz częściej jednolite dla całej grupy (co prawda dziecko zawsze może „błysnąć” oryginalnymi ozdobami czy niepowtarzalną fryzurą, ale to, miejmy nadzieję, wyjątek i coraz mniej popularna ekstrawagancja).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przyjęcie? Oczywiście żadna drożdżówka z filiżanką gorącego kakao, jak to drzewiej bywało i co z rozrzewnieniem wspominają babcie, a może już tylko prababcie. Dobrze! Jeżeli rodzina ma takie możliwości finansowe, niech będzie przyjęcie w lokalu (wiem, że w miastach w jednym nawet dla kilku rodzin, zmyślnie oddzielonych dekoracyjnymi kotarami) – to i wygodniej, i szykowniej, i mniej kłopotliwie po przyjęciu. Niech na stołach pojawią się rosoły, pieczenie, wyszukane owoce, ciasta i torty ze specjalnymi ozdobami, a nawet fontannami sztucznych ogni. Niech tylko na przyjęciach nie pojawi się – ani oficjalnie, ani nieoficjalnie, czyli z ukrycia – alkohol, bo to jak policzek wymierzony Najważniejszemu Gościowi całego wydarzenia.

Prezenty? Zegarki i rowery to już podobno przeżytek, no chyba że jakieś szczególnie „wypasione”. Komputery czy laptopy? A może quady, bo i o takich opcjach słyszałem? Nie! Podobno w tym roku hitem są smartfony, w myśl infantylnego, by nie powiedzieć dosadniej, hasła jednej z sieci sklepów rtv i agd „Pierwsza Komunia, pierwszy smartfon!”. Prawda, że piękne? I wątek „pierwszokomunijny” też jest!

Drodzy rodzice, chrzestni, babcie i dziadkowie! Nie dajmy się zwariować! Nie róbmy z Pierwszej Komunii naszych dzieci, chrześniaków czy wnucząt „parady próżności”, która odbiera istotę tego pięknego wydarzenia. Pan Jezus w sercu jest największym darem i prezentem dla naszych pociech. Może inne prezenty niech poczekają na oglądnięcie do następnego dnia! Może trzeba o tym z dzieckiem wcześniej porozmawiać, by zrozumiało, że nikt mu nie zabrania się cieszyć prezentami, ale wszystko ma swój czas? Może warto ustalić w gronie rodziców „wspólny front”, by na drugi dzień – w szkole, a może i w świątyni podczas nabożeństw „białego tygodnia” – nie było licytacji i przechwałek?

Mądrzy i rozważni rodzice, zatroskani nie tylko o rozwój fizyczny i materialny dostatek swych dzieci, ale także o ich duchowe wzrastanie, powinni świadomie podchodzić do ważnych wydarzeń życia rodzinnego, a takim na pewno jest Pierwsza Komunia Święta. Powinni rozmawiać między sobą. Nie ma się czego obawiać czy wstydzić. Rozmowa to ważny element życia społecznego. Może gdybyśmy więcej ze sobą rozmawiali, a nie tylko się przegadywali, inaczej kształtowałoby się nasze życie rodzinne i społeczne?

Być może takich rozmów zabrakło w rodzinach tych gimnazjalistów z Jasła, którzy kilka tygodni temu dopuścili się profanacji Hostii. Nie tak dawno sami przystępowali do Pierwszej Komunii, a teraz haniebnie sponiewierali Pana Jezusa. Nie zamierzam odbierać radości dzieciom pierwszokomunijnym i ich rodzinom, ale smutne wydarzenie z Jasła niech będzie dla nas wszystkich przestrogą.

2016-05-05 11:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki w Castel Gandolfo

2025-09-23 07:53

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spędza kolejny wtorek w podrzymskiej letniej posiadłości w Castel Gandolfo. Wybrany w maju papież wprowadził nowy zwyczaj regularnych wyjazdów do miasteczka, gdzie na terenie dużej rezydencji ma znacznie więcej swobody oraz spokoju i zapewnioną większą prywatność.

W poniedziałek watykańskie biuro prasowe poinformowało, że po południu papież pojechał do Castel Gandolfo, gdzie pozostanie do wieczora we wtorek. W lipcu i sierpniu Leon XVI odpoczywał tam dwukrotnie, a w czasie spędzonych tam dni odprawiał msze i spotykał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański. Przyjął tam również na audiencji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie

2025-09-27 17:55

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

Fot. Archidiecezja Gnieźnieńska/ B. Kruszyk

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję