Reklama

Jubileusze i nagrody

90 lat robimy swoje

Prawie 4 tys. przejechanych kilometrów, 5 wspólnych dni i nocy, wiele emocji, łez i wzruszeń, moc wrażeń, ciepłych, szczerych rozmów i przyjaznych gestów. A wszystko to pod znakiem „Niedzieli”, która w dniach od 4 do 8 kwietnia 2016 r. zorganizowała pielgrzymkę do Włoch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poniedziałek 4 kwietnia 2016 r. Rozpoczyna się nasze pielgrzymowanie. Data wybrana nieprzypadkowo. 4 kwietnia 1926 r. wyszedł pierwszy numer „Niedzieli”. Mamy 90 lat! Jest za co dziękować, ale i o co prosić. Do Wiecznego Miasta pod opieką księży redaktorów Mariusza Frukacza i Krzysztofa Hawro wyruszają autokary z naszymi czytelnikami i pracownikami. Doskonała okazja, by pobyć razem, poznać się i ubogacić. 6 kwietnia na miejscu, w Rzymie, dołączają do nas pielgrzymi, którzy różnymi środkami lokomocji dotarli, aby uczestniczyć w pielgrzymce „Niedzieli”.

Siła w czytelnikach

Reklama

Kim i skąd są nasi czytelnicy, co ich pociąga w „Niedzieli”, dlaczego wybrali się na wyprawę, trudną zwłaszcza dla osób chorych i starszych? Przyznaję się, że jestem dziennikarką „Niedzieli”, i zaczynam rozmawiać. Coraz bardziej serce mi rośnie, a słowa uskrzydlają. W naszej pracy i trudzie jest sens. Niby o tym wiemy, ale usłyszeć słowa potwierdzenia z ust innych, dla których tak naprawdę jesteśmy, jest nie do przecenienia. – Jesteście ostoją prawdziwych wartości, tradycji, wiary, przywiązania do Pana Boga i Ojczyzny; Potrzebujemy Was; Róbcie dalej swoje; Nie wyobrażam sobie niedzieli bez „Niedzieli”; Czytałam inne czasopismo, ale to u Was odnalazłam to, czego w prasie katolickiej szukałam; Nie mogę doczekać się cotygodniowych felietonów ks. Ireneusza Skubisia, a także edytorialów red. Lidii Dudkiewicz, są takie treściwe, dotykają sedna naszych polskich i kościelnych spraw. Raz po raz padają w moją stronę takie i podobne zdania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pielgrzymi z całej Polski

Są z nami ludzie z całej Polski. Jest p. Maria z okolic Poznania, są teściowa z synową – p. Barbara z parafii Śleszyn w diecezji łowickiej i p. Mariola z parafii pw. Ducha Świętego w Płocku. – Choruję na depresję, właśnie wyszłam ze szpitala po 6 tygodniach pobytu – zwierza mi się p. Mariola. – Pielgrzymkę odbywam w intencji mojego powrotu do zdrowia. Są przeurocze panie z Piaseczna – Bogusia i Krysia. – Uwielbiam ks. Skubisia, to znaczy jego felietony – uściśla p. Krysia, gdy się uśmiecham. Jest p. Małgorzata z Warszawy, która rozszerza w stolicy Apostolat Margaretka, obejmujący opieką modlitewną poszczególnych kapłanów. – W najbliższym czasie modlitwą chcemy otoczyć również inne osoby życia konsekrowanego – mówi mi z błyskiem w oku. Są panie Małgorzata i Ewa z archidiecezji łódzkiej, konkretnie z parafii Dobra k. Strykowa. – Niech Pani koniecznie to napisze – mówią zgodnie. – Nasz Ksiądz Proboszcz ceni „Niedzielę” i regularnie zachęca do jej lektury. Na pewno bardzo się ucieszy, gdy o tym u Was przeczyta. Nie mogłabym zapomnieć o chorej na Parkinsona p. Halinie z Kielc. Jeszcze niedawno, bo w zeszłym roku, nasza dzielna pątniczka nie była w stanie samodzielnie się poruszać, a teraz odważnie wyruszyła w daleki świat. Podróżowały z nami osoby z Warszawy, Roztocza, Warmii, Podhala, Gdyni, a nawet... z Niemiec, wymieniać by można jeszcze długo. A za każdą z tych osób stała jej osobista historia i intencja, z którą podróżowała: o dar potomstwa, zdrowia, uleczenia z alkoholizmu, nawrócenia, a nawet w intencji... redakcji „Niedzieli” i jej pracowników. Taki niezwykły dar otrzymaliśmy od s. Bożeny Kruk ze Zgromadzenia Sióstr Córek Najczystszego Serca Najświętszej Maryi Panny (sercanki bezhabitowe), która na koniec naszej wędrówki do tego się przyznała. Z serca dziękujemy.

Wdzięczność

Pielgrzymi wdzięczni byli za obecność z nimi w Rzymie abp. Wacława Depo, który nie szczędził im czasu ani gestów serdeczności. – Księdza Arcybiskupa podziwiam za jego mądre słowa podczas Apelu Jasnogórskiego, który codziennie oglądam w telewizji. Teraz przekonałam się, jaki to ciepły człowiek – powiedziała p. Aleksandra z Warszawy o Metropolicie Częstochowskim.

2016-04-13 08:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nadprzyrodzony dar

Można powiedzieć, że Papież Franciszek w słowach pozdrowienia, które skierował do nas - Czytelników "Niedzieli" i jej pracowników, do całej naszej Rodziny, podczas wyjątkowej audiencji generalnej 6 kwietnia 2016 r. trafił dokładnie w punkt. Lepiej docenić naszej pracy, choć wykonujemy ją z ewangeliczną świadomością - „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać” (Łk. 17,10) - nie mógł.

Można się tych słów nawet lękać, bo czyż „Bożą bojaźnią” nie powinna napawać prawda, że „Niedziela” to nie tylko, ani nawet nie przede wszystkim dzieło ludzkie, ale gównie dzieło Pana Boga. To prawdziwy, autentyczny, namacalny Dar który został złożony w nasze ludzkie ręce. W ręce naszych poprzedników, Czytelników i Redaktorów o których przy okazji dziewięćdziesięciolecia pisma z wdzięcznością myślimy, bo w tym celu przeżywa się przecież jubileusze, a dziś Dar dla nas - współczesnych Czytelników i redaktorów. Dziś ten Dar połączony jest z zadaniem niesienia go w przyszłość. Wszyscy wiemy, że dla prasy drukowanej jest to coraz trudniejsza przyszłość, ale szczególnie po tej audiencji patrzymy na nią z jeszcze większą nadzieją.
CZYTAJ DALEJ

Jak się modlić?

2025-10-23 11:16

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

adobe Stock

Nie wystarczy samo bycie na modlitwie, ale trzeba się przede wszystkim skupić na Bogu, odkryć Jego obecność i otworzyć się na nią. Tak samo, jak bycie „w Kościele” nie równa się byciu „z Kościołem”.

Jezus opowiedział niektórym, co dufni byli w siebie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: «Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”. A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!” Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony».
CZYTAJ DALEJ

Szczecin/ Północne skrzydło Zamku i zmodernizowane tarasy otwarte po odbudowie

2025-10-24 17:03

[ TEMATY ]

Szczecin

Zamek Książąt Pomorskich

wikipedia/Kapitel

Zamek Książąt Pomorskich

Zamek Książąt Pomorskich

Zniszczone w katastrofie budowlanej w 2017 r. północne skrzydło Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie w piątek zostało ponownie otwarte. Inwestycja, która kosztowała ponad 104 mln zł, obejmowała też wzmocnienie zamkowej skarpy i przebudowę tarasów.

Zakończenie odbudowy północnego skrzydła Zamku ogłosili w piątek marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz i dyrektor Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie Barbara Igielska. Do zapadnięcia się jednego z filarów i zarwania stropów na trzech zamkowych kondygnacjach doszło w maju 2017 r. Ekspertyzy techniczne i badania gruntu trwały kilka lat. Odbudowa zaczęła się w 2022 r. Pochłonęła ponad 104 mln zł.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję