Reklama

Trening z reprezentantem Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W styczniu sympatycy siatkówki nie narzekali na brak wrażeń. Emocjonowali się oni rozgrywkami ligowymi i bardzo udanymi startami polskich zespołów w Lidze Mistrzów. Jednak dla siatkarskich kibiców w Łomży najważniejszym wydarzeniem była wizyta Pawła Siezieniewskiego, zawodnika pierwszoligowego PZU AZS Olsztyn i reprezentanta Polski.
P. Siezieniewski pobyt w Łomży rozpoczął od spotkania z młodzieżą w Publicznym Gimnazjum nr 1.
- Jesteśmy zaszczyceni możliwością goszczenia w naszej szkole reprezentanta Polski - mówiła Krystyna Humeńczuk, wicedyrektor szkoły. W spotkaniu z zawodnikiem olsztyńskiego AZS uczestniczyły siatkarki Uczniowskiego Klubu Sportowego "Jedynka". Młode zawodniczki najczęściej pytały o karierę Siezieniewskiego, o jego siatkarskie początki, drogę do sławy, grę w kadrze i plany na przyszłość. Reprezentant Polski udał się także do Hali im. Olimpijczyków Polskich, gdzie na trening z jego udziałem czekały już siatkarskie zespoły łomżyńskich szkół.
- Zostałem poproszony o przyjazd do Łomży i poprowadzenie treningu z siatkarkami i siatkarzami w tym mieście. Zdecydowałem się na to, gdyż jest to spora atrakcja dla tej młodzieży. Ponadto takie spotkania, pokazy i gry służą przede wszystkim promocji siatkówki oraz zachęcają do uprawiania sportu - opowiadał Paweł Siezieniewski.
Prawie godzinny trening poprowadził najbardziej znany i zasłużony siatkarski szkoleniowiec w Łomży Mirosław Skawski. Paweł Siezieniewski ćwiczył razem z młodzieżą, a adepci siatkówki z wypiekami na twarzy słuchali rad zawodnika z Olsztyna. Później rozpoczął się mecz. Siatkarki UKS "Jedynki" wzmocnione reprezentantem Polski zmierzyły się w pierwszym secie z męską reprezentacją III Liceum Ogólnokształcącego. W drugiej partii zawodników z "ogólniaka" zastąpili siatkarze Zespołu Szkół Mechanicznych i Ogólnokształcących. Oba sety, mimo wzmocnienia, dziewczęta minimalnie przegrały. Nie wynik był tu jednak najważniejszy. Dla uczestników tego meczu już sama gra razem z Pawłem była dużym wydarzeniem. Natomiast kibice z bliska mogli obejrzeć kilka zagrań na najwyższym poziomie w wykonaniu kadrowicza.
- Nie udało nam się pokonać chłopców. Miałem wrażenie, że dziewczęta przegrały ten mecz już przed wejściem na parkiet. Mówiły: Eee tam... Z chłopakami to na pewno przegramy... Nie można z takim nastawieniem rozpoczynać meczu. Szczerze jednak przyznam, że gra dziewcząt bardziej mi się podobała - mówił po tym niecodziennym spotkaniu Siezieniewski.
Po meczu reprezentant Polski jeszcze długo rozdawał autografy i pozował do zdjęć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielęgnujmy wiarę w nas i przekazujemy ją innym

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 4, 35-41.

Niedziela, 23 czerwca. Dwunasta niedziela zwykła

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej rozwiązującej węzły!

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Karol Porwich/Niedziela

Zachęcamy do odmawiania Nowenny do Matki Bożej rozwiązującej węzły. Już od dziś poświęć kilka minut w Twoim życiu i zwróć swą twarz ku Tej, która zdeptała głowę szatanowi.

1. Znak krzyża

CZYTAJ DALEJ

Samotnia św. Jana Chrzciciela

2024-06-23 08:51

Materiał prasowy

To pierwsze takie miejsce w Archidiecezji Wrocławskiej, w którym w ciszy będzie można usłyszeć głos Pana Boga czy odpocząć. Dziś 23 czerwca br. bp Maciej poświęci Samotnie św. Jana Chrzciciela w Sułowie Wielkim [dekanat Góra Wschód]

Pomysłodawcą takiego miejsca jest ks. Waldemar Cwynar, proboszcz parafii śś. Apostołów Piotra i Pawła w Sułowie Wielkim. - W naszej archidiecezji brakowało takiego miejsca. Wiem z własnego doświadczenia, że takie miejsce jest potrzebne ludziom. Sam z takich samotni korzystałem m.in. z Pustelni św. Eliasza w Jasionie czy św. Szarbela w Nowy Belęcinie - zaznacza kapłan, który na stronie internetowej samotni wskazał: - Zdawać by się mogło, że Samotnia św. Jana Chrzciciela jest odpowiedzią na potrzeby i pragnienia ludzi chcących w warunkach innych niż zwykle zatrzymać się na chwilę, zastanowić nad swoim życiem i rozeznawać głos Boga – i pewnie tak jest! Warto jednak pamiętać, że BÓG JEST ZAWSZE PIERWSZY, stąd wierzę mocno, że Samotnia św. Jana Chrzciciela jest odpowiedzią na „potrzeby Boga”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję