Niektórzy uważają, że aby dobrze wejść (druga wersja: dobrze przeżyć!) w Wielki Post potrzebny jest karnawał. Druga wersja to oczywiście przesada, ale coś w tym jest. W Wielki Post nie jest łatwo wejść, zwłaszcza dziś, gdy żyjemy szybko i intensywnie, i potrzebny jest nam czas na przyzwyczajenie się do tygodni wyrzeczeń i pracy nad sobą. Takim czasem jest – może być – właśnie karnawał, czas kojarzony przede wszystkim z radością, zabawami i tańcami, które w okresie Wielkiego Postu będą surowo zakazane.
Ale częsta jest też opinia, że przejście z karnawału w Wielki Post jest za dużym szokiem. Okres ten w żaden szczególny sposób nie zwiastuje nadchodzącego okresu Wielkiego Postu. I warto – inaczej – przygotować się do… przygotowania do Wielkanocy, którym jest przecież Wielki Post… Może przygotowaniem być nasze własne, osobiste przedpoście, które zniknęło z kalendarza liturgicznego wraz reformą liturgiczną Soboru Watykańskiego II. Jednak dawne przedpoście, obejmujące trzy długie niedziele poprzedzające Środę Popielcową, dziś wydaje się anachronizmem, a przynajmniej przesadą. Bo gdyby odliczyć trzy niedziele, niewiele z karnawału, szczególnie w takim roku jak obecny, by zostało. A pewnie wszyscy lubimy karnawał.
Przyjacielem Chrystusowego krzyża w naszej głębokiej religijnej świadomości jest człowiek, wrażliwy na cierpienie istniejące na tym ziemskim świecie i w naszym najbliższym otoczeniu. Taka osoba, która dotyka krzyża i boleści swoim życiem oraz codziennością, ma głębsze spojrzenie w mówieniu nam o Bogu, ponieważ wie, iż On uniżył sam siebie, aż do tego, że Boży Syn stał się człowiekiem, we wszystkim taki sam jak my, oprócz grzechu. On w oczach świata stał się małym, odepchniętym, ciągle znieważanym i wyśmiewanym. Osoba wierząca, która niesie w sobie krzyż, rozumie, że sama, po grzechu pierwszych rodziców na tej ziemi, nie ma możliwości życia bez codziennego obumierania sobie i uczestnictwa w cierpieniu.
Bł. Piotr Jerzy Frassati jest patronem na trudne czasy
Błogosławiony Pier Giorgio Frassati, który w niedzielę zostanie ogłoszony świętym przez papieża Leona XIV, był osobą niezwykłą w swojej zwykłości - powiedziała PAP mieszkająca w Rzymie jego siostrzenica, działaczka polonijna Wanda Gawrońska. Dodała, że zawsze uważała swojego wuja za świętego.
Pier Giorgio Frassati (1901-1925) był działaczem świeckim i społecznym, członkiem wielu stowarzyszeń: Apostolstwa Modlitwy, Uniwersyteckiej Federacji Katolików Włoskich i Włoskiej Młodzieży Katolickiej, a także ruchu skautowego. Studiował inżynierię górniczą na Politechnice w Turynie. Jego pasją były góry. Był zaangażowany w apostolat wiary i modlitwy oraz niesienie pomocy biednym i cierpiącym. Zmarł w wieku 24 lat na chorobę Heinego-Medina.
Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Wałbrzychu – modlitwa podczas pierwszego dnia nowenny przed uroczystością Patronki Miasta
W Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Wałbrzychu rozpoczęła się wielka nowenna przygotowująca do uroczystości patronalnej miasta.
Pierwszego dnia 7 września modlitwom przewodniczył ks. kan. Wiesław Rusin, prepozyt Wałbrzyskiej Kapituły Kolegiackiej i proboszcz parafii Świętych Aniołów Stróżów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.