Reklama

Gość w dom – przyjmij pielgrzyma

Młodzi z całego świata, modlitwa, świadectwo wiary i nowy duch. I my – jako gospodarze. Jak sprostać zadaniu? Przyjąć pielgrzyma!

Niedziela Ogólnopolska 3/2016, str. 49

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Światowe Dni Młodzieży to wielkie święto. Do naszego kraju przyjadą rzesze młodych pielgrzymów, którzy szukają czegoś więcej i pragną spędzić w Polsce czas szczególnej łaski. Jako gospodarze będziemy mieć okazję, by poznać i posłuchać tego, jak wierzą i czym żyją młodzi z całego świata. Będzie to także wyjątkowa okazja, która może się nieprędko powtórzyć, aby podzielić się z ludźmi z innych stron świata polską tradycją, kulturą i słowiańską serdecznością.

Pamiętajmy jednak, że nasi młodzi przyjaciele przybywają do nas po to, by spotkać Chrystusa, Ojca Świętego i swoich rówieśników. Będziemy się wspólnie modlić, słuchać, dzielić świadectwem wiary; każdy z nas ma szansę zaczerpnąć z tego spotkania nowe siły i nowego ducha! Młodzi przybywają jako pielgrzymi – przyjmijmy ich, jak zachęca św. Piotr (1 P 4, 9) w duchu gościnności. Niech błogosławieństwo Boże zstąpi na nasze domy i nasze rodziny!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Ci, którzy przyjadą, na pewno będą chcieli zostać naładowani energią wiary. Oni przyjeżdżają po to, żeby pokazać swoją wiarę, ale też zobaczyć innych młodych, którzy nie boją się powiedzieć: Jesteśmy ludźmi wierzącymi, ufamy Jezusowi Chrystusowi – zapewnia ks. Jacek Wójcik, zmartwychwstaniec, reprezentant Bułgarii podczas II Międzynarodowego Spotkania Przygotowawczego do ŚDM 2016.

Reklama

Otwierając swoje domy podczas ŚDM, będziemy również mogli przyjrzeć się wierze młodych ze świata i poznać ich codzienność. Przyjeżdżający do Polski pielgrzymi również spodziewają się wymiany doświadczeń. – Chcielibyśmy pokazać młodym, jak żyje na co dzień rodzina w Polsce, rodzina wierzących ludzi. Oczekujemy więc szczególnie na przyjęcie naszej młodzieży w rodzinach – tłumaczy Elena Timokhina z Surgutu (zachodnia Syberia), obecna na Spotkaniu Przygotowawczym do ŚDM.

* * *

Czego potrzebują pielgrzymi?
3m2, dostępu do łazienki, uśmiechu gospodarzy.

Co nie jest konieczne?
Łóżko i pościel (mają swoje śpiwory i karimaty), specjalny urlop z pracy (pielgrzymi spędzają cały dzień poza Waszym domem), znajomość języka obcego (otwarte serce to podstawa porozumienia), zapewnienie posiłków (choć polskie śniadanie na pewno będzie dla nich miłym gestem!).

Co zyskują pielgrzymi?
Dobre wspomnienia, przyjaciół w Polsce, doświadczenie polskiej gościnności i serdeczności.

Co Wy zyskujecie?
Niezapomniane chwile, przyjaciół gdzieś w świecie, doświadczenie wiary, która przekracza granice i łączy ludzi.

Gdzie szukać informacji?
W Parafialnym Komitecie Organizacyjnym ŚDM, który działa w Waszej parafii. Po złożeniu deklaracji Komitet poinformuje o wszystkich szczegółach. Komitet Parafialny zapewnia m.in. transport, organizację czasu wolnego, ubezpieczenie czy pomoc w tłumaczeniach. Tych, którzy chcieliby przyjąć młodych pielgrzymów i jeszcze tego nie zgłosili, prosimy o wypełnienie deklaracji (do pobrania w formacie pdf na: www.krakow2016.com/rodziny) i dostarczenie jej do swojej parafii.

2016-01-13 08:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Wacław

Niedziela świdnicka 39/2016, str. 5

[ TEMATY ]

święty

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław
Święty Wacław był Czechem. Jest głównym patronem naszych południowych sąsiadów, czczonym tam jako bohater narodowy i wódz. Był królem męczennikiem, a więc osobą świecką, nie duchowną, i to piastującą niemal najwyższą godność w narodzie i w państwie. Jest przykładem na to, że świętość życia jest nie tylko domeną osób duchownych, ale może być także zrealizowana na najwyższych stanowiskach społecznych. Nie mamy dokładnych danych dotyczących życia św. Wacława. Jego postać ginie w mrokach historii. Historycy wysuwają różne hipotezy co do jego życia. Jest pewne, że Wacław odziedziczył po ojcu tron królewski. Podobno był dobrym, walecznym rycerzem, co nie przeszkadzało mu być także dobrym i wrażliwym na ludzką biedę. Nie jest znana przyczyna jego konfliktu z bratem Bolesławem, który stał się jego zabójcą i następcą na tronie. Nie znamy też bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były prawdopodobnie tłem bratobójstwa. Śmierć Wacława nastąpiła 28 września 929 lub 935 r. w Starym Bolesławcu. Kult Wacława rozwinął się zaraz po jego śmierci. Ciało męczennika przeniesiono do ufundowanego przez niego praskiego kościoła św. Wita. Wczesna cześć znalazła wyraz w bogatym piśmiennictwie poświęconym świętemu. Kult Wacława rozszerzył się z Czech na nasz kraj, zwłaszcza na południowe tereny przygraniczne. Zadziwiające, że Katedra na Wawelu otrzymała jego patronat. Także wspaniały kościół św. Stanisława w Świdnicy ma go jako drugorzędnego patrona.
CZYTAJ DALEJ

Miłość otrzymana od Boga i przekazywana bliźnim wyznacza nam właściwy kierunek ku Bogu

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

aradaphotography/pl.fotolia.com

Rozważania do Ewangelii Łk 16, 19-31.

Niedziela, 28 września. Dwudziesta Szósta Niedziela zwykła.
CZYTAJ DALEJ

Bp Greger: szatan to nie bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia

2025-09-28 13:26

[ TEMATY ]

szatan

bp Piotr Greger

Monika Jaworska/Niedziela na Podbeskidziu

„Szatan to nie jest bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia. Szatan naprawdę istnieje, chociaż doskonale wie, że jego dni są policzone” - powiedział bp Piotr Greger podczas uroczystości odpustowych 28 września ku czci św. Michała Archanioła w Kończycach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim. W homilii hierarcha przypomniał, że nauka Kościoła o szatanie nie ma wzbudzać strachu, lecz mobilizować wierzących do czujności wobec jego pokus i do całkowitego zaufania mocy Boga.

W kazaniu bp Greger nawiązał do znanej modlitwy ułożonej przez papieża Leona XIII w 1886 r., której słowa: „Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną” odwołują się bezpośrednio do Apokalipsy św. Jana. „Największym osiągnięciem szatana jest wmówić człowiekowi, że diabeł nie istnieje. Wtedy człowiek zupełnie go lekceważy, nie zwraca na niego żadnej uwagi” - przestrzegł kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję