Reklama

Niedziela Kielecka

Święty Biskup z drewnianego kościoła

Figura Jezusa Miłosiernego stojąca przy skrzyżowaniu dróg, tuż przed wioską zaprasza do kościoła św. Stanisława Biskupa i Męczennika znajdującego się kilkaset metrów dalej

Niedziela kielecka 51/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

patron

św. Stanisław

TER

Kościół św. Stanisława BM w Świniarach

Kościół św. Stanisława BM w Świniarach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Stanisław Biskup i Męczennik należy do najbardziej rozpoznawalnych polskich świętych. To on sprowadził do Polski legatów papieskich i zorganizował od nowa metropolię gnieźnieńską. Biskup wspierał także powstawanie klasztorów benedyktyńskich. Po zatargu z królem Bolesławem, którego miał napominać, został zabity z rozkazu monarchy. Bardzo szybko rozpoczął się jego kult. Nie tylko katedra wawelska ma go za patrona, ale dziesiątki kościołów w Polsce. Również drewniany kościół w Świniarach.

Jak Feniks z popiołów

O początkach parafii Świniary wiemy niewiele, nie zachowały się szczegółowe informacje. Według dziejopisów, jej początki sięgają 1250 r. Pewnym jest natomiast to, że w 1326 r. plebanem parafii był ks. Mikołaj. Pierwsza wzmianka o kościele w tej miejscowości pochodzi z 1440 r. Był to kościół drewniany. Nie przetrwał on do naszych czasów. Drugi kościół został wybudowany w 1610 r. Poświęcono go sześć lat później. Ta drewniana świątynia również nie przetrwała próby czasu, gdyż czterdzieści lat później żołnierze Rakoczego doszczętnie go spalili. Trzeci kościół wybudowany niedługo później, poświęcony był w 1673 r., jednak i on nie przetrwał, szybko, bo już w 1711 r. popadł w całkowitą ruinę. Dodać należy, że pod koniec XVI wieku kościół w Świniarach przeszedł w ręce protestantów. Tamtejszy dziedzic Jan Palanowski „wypędziwszy plebana, zagarnął kościół wraz z uposażeniem”. Czwarty kościół, który przetrwał do naszych czasów, wybudował Michał Zieliński – dziekan liwski. Ten kapłan zapisał się złotymi zgłoskami w historii parafii. „Będąc świeckim i dziedzicem, został duchownym i na lat dwa wziął od władzy duchownej tej parafii komendę”. Z dochodów kościelnych i własnych funduszy zbudował nowy kościół, a także szpital dla ubogich i plebanię. Kościół przetrwał do naszych czasów, chociaż był niszczony nie tylko przez warunki pogodowe, ale też i najeźdźców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W kościele świętego Biskupa

– W naszym kościele znajduje się kilka wizerunków św. Stanisława – mówi proboszcz ks. Sławomir Grabiec – pokazując ołtarz ku czci świętego Biskupa oraz malowidła. Ksiądz oprowadza po pięknie odnowionej świątyni, która dzięki dotacjom unijnym oraz hojności parafian odzyskała dawany blask. Ołtarz poświęcony św. Stanisławowi znajduje się po prawej stronie prezbiterium. Święty w biskupich szatach z pastorałem w ręku stoi nad grobem Piotrowina, który przykryty całunem wychodzi z mogiły. Za biskupem stoją ludzie bacznie przyglądający się temu cudowi. W podobnym tonie jest utrzymane malowidło w prezbiterium nad ołtarzem. Ta sama scena. Biskup stoi nad grobem, z którego wychodzi Piotrowin. Prawa ręka świętego jest uniesiona w geście błogosławieństwa, a w lewej trzyma pastorał i jakąś książkę – być może modlitewnik. Trzecie wyobrażenie biskupa namalowane jest na feretronie. – Niedawno został on odnowiony. Ten feretron bardzo chętnie jest noszony przez parafianki podczas procesji – mówi ks. Grabiec. Tutaj też św. Stanisław jest przedstawiony w chwili, gdy wskrzesza zmarłego, jednak towarzyszy mu więcej osób. Scena rozgrywa się w nocy, stojący po prawej stronie biskupa mężczyzna w komży trzyma świecę, której blask bije na twarz biskupa i towarzyszących mu osób. Na twarzach widać zdziwienie i zakłopotanie. Są świadkami cudu. Wizerunek świętego znajduje się także na chorągwi. Ta sama scena, pod którą widnieje napis: „Św. Stanisławie módl się za nami”. – Mamy również relikwie św. Stanisława – mówi Ksiądz Proboszcz, pokazując metalowy krzyż stojący nad tabernakulum. To w nim umieszczone są relikwie Biskupa.

Głosić miłosierdzie

Kościół św. Stanisława w ciągu ostatnich lat przeszedł olbrzymią metamorfozę. Odnowione zostały ołtarze, właśnie zakończyły się prace remontowe dachu. Na całym kościele położona została nowa blacha, powstała też nowa kaplica. – Nie, nie budowaliśmy nowej, jedynie uporządkowaliśmy to pomieszczenie. W przeszłości był tu skład na potrzebne i mniej potrzebne rzeczy – mówi ks. Grabiec. Ksiądz Proboszcz prawdopodobnie nie przypuszczał, że obecny rok liturgiczny będzie ogłoszony przez papieża Franciszka Rokiem Miłosierdzia, ale w nowej kaplicy umieścił obraz Jezusa Miłosiernego. Obok św. Faustyny i wielkiego propagatora Bożego Miłosierdzia św. Jana Pawła II. Obraz Jezusa Miłosiernego został przywieziony z Wilna, z miejsca, w którym Jezusa przekazywał św. Faustynie słowa o niezgłębionym Bożym Miłosierdziu.

Reklama

Św. Stanisław

– Muszę powiedzieć, że w naszej parafii nie ma bardzo rozbudowanego kultu św. Stanisława – przyznaje Ksiądz Proboszcz. Mieszkańcy większą atencją darzą obraz Matki Bożej Śnieżnej – dodaje. Rzeczywiście, obraz Maryi jest wyjątkowy i niespotykany. Wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem wykonany jest w ten sposób, że jego tło stanowi lustrzana szachownica. Maryja i Dzieciątko na skroniach mają korony, co świadczy o dużej atencji, jaką w przeszłości wizerunek był otoczony. Potwierdza to Ksiądz Proboszcz, mówiąc, że w przeszłości w Świniarach istniało Bractwo Różańcowe. Jego członkowie nie tylko modlili się, rozprzestrzeniając kult Maryi, ale także wykonywali liczne dzieła miłosierdzia. – Nie zapominamy jednak o swoim patronie. Uroczystości odpustowe ku jego czci przebiegają bardzo uroczyście – mówi Ksiądz Proboszcz. Odpust 8 maja gromadzi rzesze wiernych, to prawdziwe rodzinne święto. Po uroczystej Eucharystii, przed ołtarzem św. Stanisława jest odmawiana litania do biskupa, a po niej procesja wokół kościoła z relikwiami, które zostały sprowadzone przez ks. Leopolda Michalskiego. Po procesji odbywa się ucałowanie relikwii.

Znaki czasu

Ksiądz Proboszcz cieszy się z tego, że świątynia pięknieje, że ma nowy wyremontowany dach. Zabiera mnie na cmentarz, aby pokazać odnowioną kaplicę św. Andrzeja. – Wszyscy jesteśmy z niej dumni – podkreśla. Jednak widać, że coś go trapi. Z każdym rokiem ubywa parafian. – Co roku na tym cmentarzu chowamy dwudziestu parafian – mówi. Dzieci jest coraz mniej, a młodzi ludzie uciekają w świat, aby zarobić pieniądze na lepsze życie. Jak wszędzie, coraz więcej domów stoi pustych, coraz więcej jest samotnych osób, czekających na synów i córki, które od czasu do czasu odwiedzają rodziców. Znakiem czasów jest placówka Caritas kieleckiej, stojąca obok kościoła. Przebywa w niej kilkudziesięciu pensjonariuszy. Starszych, samotnych osób przybywa – właśnie trwa rozbudowa placówki. Kiedyś Jan Paweł II pytał Francję, „najstarszą córę Kościoła”, „Co zrobiłaś ze swoim chrztem?”. Dzisiaj wypada zapytać Polaków: „Co zrobiliście z miłością do swoich dzieci? Nie potrzebujecie ich?”. Jeśli my nie potrzebujemy dzieci, to dzieci nie potrzebują nas. Zostaniemy sami w pięknie wyremontowanych domach, w których niczego nie brakuje, oczywiście oprócz miłości.

2015-12-16 12:12

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szczepanów: główne uroczystości odpustowe ku czci św. Stanisława

[ TEMATY ]

św. Stanisław

Archiwum parafii w Szczepanowie

Biskup tarnowski Andrzej Jeż ponowił w Szczepanowie „Akt oddania diecezji tarnowskiej w opiekę świętemu Stanisławowi”. To nawiązanie do tego co wydarzyło się 50 lat temu. 15 maja 1966 roku, podczas obchodów 1000-lecia Chrztu Polski, biskup tarnowski Jerzy Ablewicz odmówił taką modlitwę w sanktuarium św. Stanisława.

Akt oddania to prośba m.in. za biskupów, kapłanów, alumnów, siostry zakonne, matki, ojców i młodzież. „O święte myśli, które dla naszych serc będą źródłem radości, dla naszych domów źródłem wzajemnej miłości, dla naszych miejsc pracy źródłem twórczego pokoju, a dla naszej Ojczyzny źródłem pomyślności” - to fragment modlitwy odmówionej podczas Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję