Reklama

Książki

Lektura obowiązkowa

Co krzaczek, to Bułhaczek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiek XVIII był okresem salonów i życia poddanego stałym normom i formom; ale także fantastycznych, awanturniczych żywotów” – pisał Władysław Tatarkiewicz, który wymieniał wśród nich Karola Radziwiłła „Panie Kochanku”. Mistrzem ówczesnej szulerki karcianej był hr. Michał Walicki, bohater jednej z kilkunastu opowieści z barwnego świata dawnej Rzeczypospolitej, składającej się na książkę Joanny Puchalskiej „Kresowi Sarmaci”.

Walicki był postacią wielobarwną. Był karciarzem, ale także filantropem i koneserem sztuki. Gdy dorobił się na handlu antykami, wspierał Uniwersytet w Wilnie i Liceum Krzemienieckie – gdzie wykształcili się Mickiewicz i Słowacki, pomagał ubogim studentom, malarzom, poetom i uczonym. Barwni są również inni bohaterowie książki, którzy żyli albo w epoce, albo w duchu sarmackim. Są wśród nich Zygmunt Sierakowski – dowódca powstania styczniowego i gen. Józef Bielak – Tatar litewski, konfederata barski, jeden z dowódców w czasie insurekcji kościuszkowskiej.

Jest trzech Bułhaków: Tomasz – dwukrotnie zesłany na Syberię za udział w konspiracji i w powstaniu styczniowym, o. Fabian Ignacy – poseł na Sejm Czteroletni, pierwowzór ks. Robaka z „Pana Tadeusza” oraz Jan – filozof i nestor polskiej fotografii. To nie przypadek, że aż trzech bohaterów nosi nazwisko Bułhak. O tej bardzo rozgałęzionej rodzinie mówiono na Litwie: „co krzaczek, to Bułhaczek”. Łączyły ich nie tylko Kresy (czasem mimo wszystko), ale też herbowe pochodzenie, umiłowanie tradycji, wierność dawnym ideałom i duma z bycia Polakami. Kochali to, co rodzime, cenili prostotę i obyczajność, bronili wiary, nie żałując przy tym własnego życia i wolności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-12-02 08:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Doktor miodopłynny

Św. Bernard z Clairvaux
Pierre Aubé

Święty Bernard z Clairvaux przeszedł do historii jako doctor mellifluus, czyli „miodopłynny” – z powodu potoczystości i siły przekonywania swojej sztuki oratorskiej. Należał do najważniejszych postaci pierwszej połowy XII wieku i kluczowych tzw. odnowy cysterskiej. Z zacisza klasztoru wywierał wpływ na życie religijne i polityczne ówczesnego chrześcijańskiego świata. Doradzał książętom, królom, biskupom i papieżom, godził zwaśnionych władców ówczesnej Europy Zachodniej, którzy liczyli się z jego opinią, bywał nazywany niekoronowanym królem Europy. Francuski mediewista Pierre Aubé napisał obszerną biografię św. Bernarda, przytaczając mnóstwo szczegółów na temat bohatera i fascynującej epoki, w której żył.
CZYTAJ DALEJ

Jezus mnie nie potępia, ale bardzo pragnie, abym się zmienił na lepsze

2025-04-02 14:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

źródło: wikipedia.org

"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)

Chrystus i jawnogrzesznica, Nicolas Poussin (1653 r.)

Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.

Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
CZYTAJ DALEJ

Lekarz papieża: Franciszek nie mógł mieć lepszego powrotu do zdrowia

2025-04-07 15:07

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek dokonał prawdziwego „zamachu stanu” swoim niespodziewanym wystąpieniem - twierdzi jego lekarz. „Nie mógł mieć lepszego powrotu” - powiedział profesor Sergio Alfieri włoskiej gazecie „Il Messaggero”.

„Żywy, obecny, w dobrym nastroju: to było pocieszające widzieć 88-latka w takim stanie” - dodał szef zespołu medycznego, który leczył papieża podczas 38 dni w klinice Gemelli, podczas których dwukrotnie był bliski śmierci. „Teraz znów jest sobą, papieżem Franciszkiem; nie jest już chory, ale wraca do zdrowia. To znak, który daje nam nadzieję i pewność” - stwierdził Alfieri.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję