Po inauguracji obrad Sejmu RP VIII kadencji można pokusić się o parafrazę: „Przemów do narodu, a powiem ci, kim jesteś!”. Po wystąpieniu prezydenta RP Andrzeja Dudy oklaski zabrzmiały ze wszystkich stron sejmowej sali obrad, co było najlepszym świadectwem akceptacji prezydenckiego orędzia. Wystąpienie premier Ewy Kopacz dyskretnie przemilczę… Natomiast chylę czoło przed Kornelem Morawieckim, marszałkiem seniorem Sejmu RP, i dziękuję za jego wystąpienie podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu VIII kadencji.
Dawno nie słyszałem tylu akcentów propaństwowych, tak syntetycznych odniesień historycznych, tak wnikliwej analizy społecznej, dotyczącej naszego państwa i narodu. Wcześniej, cytując poruszające słowa nieznanego autora z podziemia: „Niosę Ciebie, Polsko, jak żagiew, jak płomienie. Gdzie Cię doniosę – nie wiem!”, Marszałek senior mimowolnie odwołał się do historii, w której sam aktywnie uczestniczył. On – fizyk z wykształcenia, ale w duszy romantyk – uderzył w tony znane z poezji narodowych wieszczów. Nie dał gotowych odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Wezwał posłów, a myślę, że i nas wszystkich, by Polskę nieść i chronić – jak żagiew, jak płomień, jak najwyższe dobro!
Popularny program Jana Pospieszalskiego „Bliżej” podpadł ostatnio władzom TVP, ponieważ zaproszono do niego Jacka Karnowskiego, szefa tygodnika niekłaniającego się III RP. A tego władza w ogóle (w tym TVP) nie lubi. Bardzo nie lubi. Zastosowano więc znany z państw totalitarnych tzw. zapis na nazwisko. Karnowski albo inny Iksiński ma przestać istnieć w obiegu publicznym, a przynajmniej telewizyjnym. Paweł Nowacki, wydawca programu „Bliżej”, wydał oświadczenie: „Jako człowiek, który współtworzył niezależny obieg prasowy za czasów komunistycznych, nie mogę się na to zgodzić”. Ja też się nie mogę zgodzić, bo, podobnie jak Nowacki, współtworzyłem w PRL-u w latach 1980-89 niezależny obieg prasowy. Problem jednak w tym, że dziś w mediach publicznych pierwsze skrzypce grają funkcjonariusze stanu wojennego albo ludzie z opozycji, którzy niespodziewanie polubili komunę. Dlatego cenzura kwitnie.
- Wręczamy dzisiaj nagrodę człowiekowi, który w krytycznej sytuacji broni chrześcijaństwa, wiary, cywilizacji łacińskiej, interesów Państwa Polskiego, dobra narodu i bliźnich. Tak jak Bolesław Chrobry i Henryk Pobożny, stoi on z otwartą przyłbicą naprzeciwko potoków kłamstwa, pogardy i nieczystych interesów. Stoi nie z mieczem, ale z modlitwą, prawdą i dobrym słowem – mówił prof. Wojciech Polak w czasie laudacji o abp. Marku Jędraszewskim, który został laureatem Nagrody im. Henryka Pobożnego.
Wyróżnienie przyznawane przez Bractwo Henryka Pobożnego zostało wręczone metropolicie krakowskiemu w czasie uroczystości w Centrum Spotkań im. Jana Pawła II w Legnicy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.