Reklama

Niedziela Lubelska

Dziesięć lat z ks. Zygfrydem Berezeckim

Gimnazjum nr 2 w Chełmie od 10 lat nosi imię ks. Zygfryda Berezeckiego. Msza św. w kościele pw. Rozesłania Świętych Apostołów, posadzenie dębu patrona, ślubowanie klas pierwszych i część artystyczna przybliżająca sylwetkę patrona, to główne punkty rocznicowych obchodów

Niedziela lubelska 47/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

szkoła

rocznica

Tadeusz Boniecki

Zasadzenie dębu patrona

Zasadzenie dębu patrona

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gimnazjum nr 2 w Chełmie powstało w 1999 r. Tworząc wizerunek szkoły, nauczyciele, uczniowie i rodzice wspólnie określili wartości wyznaczające kierunki działań oraz misję. – Zgodnie z tym umożliwiamy młodzieży odkrywanie i rozwijanie talentów, stwarzamy jej warunki do poznawania siebie. Mobilizujemy do rzetelnej samooceny i rozwijamy poczucie własnej wartości. Kształtujemy postawę tolerancji religijnej i kulturowej oraz czynnej miłości bliźniego. Wychowujemy w poczuciu szacunku do rodziny, szkoły, ziemi chełmskiej i ojczyzny. Ponadto staramy się, aby uczniowie byli wychowywani w duchu patriotyzmu – tłumaczyła 15 lat temu Mariola Szynal, ówczesna dyrektor gimnazjum. Nowa placówka oświatowa nie miała jednak swojego patrona. W 2004 r. został powołany specjalny zespół do nadania imienia gimnazjum. W niedługim czasie zostali wskazani kandydaci na patronów: Jan Paweł II i Wiktor Ambroziewicz, przedwojenny dyrektor Gimnazjum im. Stefana Czarnieckiego. W 2005 r. Mariola Szynal zaproponowała rozszerzenie listy kandydatów o osobę ks. Zygfryda Berezeckiego. Ta propozycja zyskała pełne poparcie społeczności szkolnej. Zatwierdzeniem wyboru na patrona szkoły ks. Zygfryda Berezeckiego, dokonanego przez nauczycieli, uczniów i rodziców, było podjęcie 9 czerwca 2005 r. jednomyślnej uchwały przez chełmskich radnych.

Uroczystości jubileuszowe

Reklama

Główna uroczystość, połączona z wręczeniem sztandaru oraz odsłonięciem i poświęceniem tablicy pamiątkowej na budynku szkoły, miała miejsce 21 października 2005 r. Od tego wydarzenia minęło już 10 lat. Obchody rocznicowe rozpoczęła Msza św. sprawowana 23 października. – To szczególny dzień w historii Gimnazjum nr 2 w Chełmie. Będziemy się modlić o Boże dary dla całej społeczności tej szkoły – mówił we wstępie do Eucharystii ks. Józef Piłat. W homilii proboszcz parafii pw. Rozesłania Świętych Apostołów podkreślał potrzebę kultywowania pamięci o ks. Zygfrydzie Berezeckim. – Ulicami naszego miasta chodził wasz przyjaciel – mówił do uczniów ks. Piłat. – Ks. Zygfryd kochał młodzież i chciał z nią przebywać. Przyjaciel, to człowiek, z którym chętnie się rozmawia i ma się do niego pełne zaufanie. Życzę wam, abyście się zaprzyjaźnili z waszym patronem, aby wypraszał wam z nieba u Pana Boga wiele sukcesów w szkole oraz wiele łask potrzebnych na co dzień – mówił Ksiądz Proboszcz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po Liturgii uczestnicy przeszli przed gmach szkoły, gdzie zaproszeni goście posadzili dąb patrona. Dalsza część jubileuszowych uroczystości odbyła się w budynku szkoły. Rozpoczęło je odśpiewanie hymnu placówki: „Gimnazjum nasze ukochane, szkoło młodzieńczych naszych serc. Będziemy kochać duszą całą, Boga, Ojczyznę, ludzi, Chełm. Twe imię, szkoło, i twój sztandar z dumą będziemy strzec i czcić. I jak ksiądz Zygfryd Berezecki uczciwie, mądrze, godnie żyć. My chcemy życie tworzyć nowe, marzeniami sięgać gwiazd. Pragniemy lepszy świat zbudować, tego nas uczy Patron nasz. Gdy ukończymy już Gimnazjum, niech w życiu nas prowadzi Bóg. Ksiądz Berezecki będzie zawsze Patronem naszych ziemskich dróg”. Słowa do hymnu napisał Zbigniew Waldemar Okoń, a melodię skomponowała Danuta Bałka-Kozłowska.

Uczestników szkolnej uroczystości powitał Bogdan Grochola, obecny dyrektor szkoły. Przybliżył on obecną działalność placówki. – Staramy się wytyczać do zrealizowania cele zarówno edukacyjne, jak i wychowawcze w taki sposób, aby sprostać wymaganiom, jakie stawia przed nami postać ks. Berezeckiego – podkreślał. Przypomniał również życiorys patrona.

Przyjaciel młodzieży

Reklama

Ks. Zygfryd Berezecki urodził się 25 lutego 1907 r. w Chełmie. Był wychowywany w rodzinie religijnej i patriotycznej. Ważną rolę w jego wychowaniu pełniła matka, z którą pielgrzymował do Częstochowy i Kalwarii Zebrzydowskiej. W 1915 r. w wieku 8 lat rozpoczął naukę w Chełmskiej Szkole Filologicznej, którą po odzyskaniu przez Polskę niepodległości przemianowano na Gimnazjum im. Stefana Czarnieckiego. Należał do harcerstwa, uczył się gry na skrzypcach; interesował się teatrem i filmem, lubił czytać książki, tańczyć i śpiewać. Zainteresowania nie przeszkadzały mu we wzorowym wypełnianiu obowiązków religijnych. Systematycznie chodził na Msze św. dla młodzieży, każdy dzień rozpoczynał i kończył modlitwą. Często przystępował do spowiedzi i Komunii św., do czego zachęcał swoich kolegów. Już w ósmej klasie zrodziła się w nim myśl poświęcenia całego życia Bogu.

W 1927 r. zdał egzamin maturalny i po pielgrzymce na Jasną Górę zapisał się do seminarium w Lublinie. W 1932 r. z rąk bp. Mariana Leona Fulmana przyjął święcenia kapłańskie. Pracę duszpasterską rozpoczął od nauczania religii w szkołach powszechnych Lublina. Posiadał wyjątkowy dar nawiązywania kontaktu z dziećmi, rodzicami i nauczycielami. W 1937 r. objął obowiązki dyrektora Niższego Seminarium Duchownego w Lublinie. Po wybuchu II wojny światowej schronił się w domu rodzinnym w Chełmie. Pełnił obowiązki wikariusza w parafii Mariackiej, a także pracował jako prefekt w jawnym i tajnym szkolnictwie. Prowadził szeroką akcję pomocy charytatywnej biednym, chorym i potrzebującym. W każdą niedzielę i święta w kościele pw. Rozesłania Świętych Apostołów odprawiał Msze św. dla dzieci.

Reklama

Po wojnie ks. Berezecki zajął się głównie katechezą. W pracy z młodzieżą odkrył pedagogiczną wartość przykładu świętych. Wielką wagę przywiązywał do głoszenia Słowa Bożego. Był gorącym czcicielem sakramentu Eucharystii. Zachęcał wiernych do częstej spowiedzi i przyjmowania Komunii św. oraz adoracji Najświętszego Sakramentu. Z jego inicjatywy, w parku obok kościoła Mariackiego, utworzono stacje drogi krzyżowej. Przez cały rok, we wszystkie piątki odprawiał tam nabożeństwa, w których chętnie uczestniczyli ministranci. Podczas pełnienia funkcji prefekta założył i opiekował się dziewczęcym kołem św. Teresy od Dzieciątka Jezus; był także moderatorem Sodalicji Mariańskiej. W chełmskich szkołach założył w sumie 20 kół różańcowych. Propagował czytanie pism katolickich.

Oceniając posługę duszpasterską ks. Zygfryda Berezeckiego, można zauważyć, iż zawsze najwięcej czasu poświęcał ministrantom. Opiekował się nimi od samego początku pobytu w Chełmie. Nawet w trudnych czasach niemieckiej okupacji koło ministrantów liczyło 146 członków podzielonych na grupy wiekowe. Wymagał, aby ministranci zawsze świecili przykładem wzorowego zachowania i nauki. Pomimo zwolnienia w 1946 r. z obowiązków wikariusza, ks. Zygfryd nadal kierował grupą ministrantów. Raz w miesiącu organizował dla nich dzień skupienia. W działalności koła ministrantów kładł również nacisk na poznawanie kultury chrześcijańskiej jako czynnika kształtującego charakter i osobowość. W latach 50. XX wieku w kościele na Górce w Chełmie ks. Berezecki miał pod opieką już tylko starszych ministrantów. Jednak życzliwością otaczał wszystkich. Osobiście odwiedzał chorych chłopców, troszczył się o lekarstwa dla nich. Zachęcał do utrzymywania kontaktów z tymi, którzy na dłużej wyjeżdżali z Chełma, bądź wstępowali do seminarium duchownego w Lublinie. Rezultatem takich oddziaływań było powstanie w grupie silnych i trwałych więzi koleżeńskich.

W 1954 r., w związku ze zniesieniem przez władze oświatowe nauki religii w szkołach, ks. Berezecki przestał być katechetą. Wówczas został powołany na stanowisko administratora parafii pw. Rozesłania Świętych Apostołów w Chełmie; później został jej wikariuszem. Cały czas katechizował w punktach katechetycznych i prowadził grupy ministrantów. Wśród jego wychowanków znalazło się m.in. 12 kapłanów, w tym śp. ks. Kazimierz Malinowski, którego imię nosi działające od pięciu lat w Chełmie Hospicjum Domowe.

Każda chwila dnia codziennego tego kapłana była przesiąknięta myślą o Bogu. Wierni odwiedzający kościół, często zastawali go klęczącego w bocznej nawie, pogrążonego w modlitewnym skupieniu. Zmarł w opinii świętości w nocy z 27 na 28 lutego 1963 r. w Chełmie. Został pochowany na miejscowym cmentarzu. Na jego grobie zawsze są kwiaty i zapalone znicze.

2015-11-19 11:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siódma rocznica śmierci abp. Józefa Życińskiego

„Budował mosty między ludźmi innych religii i kultu. Chciał wszystkich zjednoczyć, by przypomnieć im, że są dziećmi jednego Boga” - powiedział o swoim poprzedniku abp Stanisław Budzik, który przewodniczył Mszy św. w lubelskiej katedrze w 7. rocznicę śmierci abp. Józefa Życińskiego.

Witając zgromadzonych, metropolita lubelski nawiązał do słowa pontifex – łacińskiego terminu oznaczającego budowniczego mostów. Zauważył, że nazwa ta tradycyjnie przypisywana biskupom, idealnie oddaje charakter posługi jego poprzednika – abp. Józefa Życińskiego.
CZYTAJ DALEJ

Maryja – lustro Kościoła

Matka to obecność. To ktoś, kto jest zawsze czynnie obecny. Ktoś, kto rodzi, wychowuje, uczy, każdego dnia oddaje życie, daje przykład, tworzy wypełnione miłością środowisko. Motywuje i ukazuje cel.

Maryja jest Matką. Również Kościół jest Matką... Nie będzie on jednak dobrą Matką, jeśli nie będzie swej Matki Maryi znał, kochał i naśladował. Jeśli z Nią nie będzie. Ona pokazuje, jak ma wyglądać Kościół, by spełnił swą dziejową rolę. By historia mogła się wypełnić Bogiem po brzegi. Pomaga mu takim się stać. Podczas rekolekcji głoszonych w 1976 r. w Watykanie kard. Karol Wojtyła uczył, że „ponowne przyjście [Chrystusa] musi być przygotowane przez Ducha Świętego już nie w łonie Dziewicy, ale w całym Ciele Mistycznym”. Według niego, Kościół ma w czasach ostatnich odzwierciedlić w pełni cechy Maryi i przejąć Jej zbawczą rolę. Innymi słowy, ma być „jak Maryja” – święty i nieskalany, stając się ikoną uniżenia, w której jest już miejsce tylko dla Boga. Wtedy – przekonywał przyszły papież – trudna historia będzie mogła przejść w chwalebną wieczność.
CZYTAJ DALEJ

Poruszające świadectwo księdza: Mojej mamie proponowano aborcję, gdy była ze mną w ciąży

2025-06-09 19:57

[ TEMATY ]

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Ks. Jacek Kędzierski

Ks. Jacek Kędzierski

Poruszającym świadectwem ocalenia przed aborcją podzielił się ks. dr Jacek Kędzierski, założyciel Centrum Opieki Perinatalnej im. bł. Rodziny Ulmów w Sieradzu, podczas VIII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodzin Dzieci Utraconych, która odbyła się 7 czerwca 2025 roku w krakowskich Łagiewnikach.

- Dzisiaj, w dniu VIII ogólnopolskiej pielgrzymki rodzin dzieci utraconych do sanktuarium Bożego Miłosierdzia, chcę wspomnieć inną pielgrzymkę, pielgrzymkę mojej mamy. Jeszcze przed moimi narodzinami, gdy była w trzecim miesiącu ciąży, poszła na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy i zawierzyła mnie jasnogórskiej Mamie. Pielgrzymowała wtedy jako matka do Matki. Potrzebowała się schronić wraz z dzieckiem pod jej sercem, czyli ze mną, pod matczynym płaszczem Maryi po tym, jak lekarz zaproponował jej aborcję. Ten lekarz był przekonany, że stan wojenny to nie najlepszy czas na rodzenie piątego już dziecka - mówił ks. Jacek Kędzierski w poruszającej homilii wygłoszonej w łagiewnickim sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję