Reklama

Wczoraj • dziś • jutro

Odlot na Marsa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przygotowania do wyprawy na Marsa obejmują badania dotyczące długotrwałego przebywania człowieka w stanie nieważkości. Dotychczasowe obserwacje kondycji astronautów przebywających w kosmosie nie napawają optymizmem. Nienaturalne środowisko, jakim jest pozbawiona grawitacji przestrzeń, źle wpływa na zdrowie człowieka: zanikają mięśnie, kości, psuje się wzrok itd. Oczywiście, ludzkie organy starają się dostosować do nowej sytuacji, ale nikt tak naprawdę nie wie, jakie mogą być skutki dłuższego przebywania w nienaturalnym środowisku. Zapewne kończący się synod o rodzinie musiał się zmierzyć z podobnym, równie kosmicznym problemem: proponuje się dziś ludziom próbę życia w środowisku konsekwentnie odzieranym z podstawowych zasad, kwestionuje się to, co dotychczas stanowiło o normalności...

– Witaj, Niedzielny – Pan Jasny zaczepił kolegę, który zmierzał na przystanek tramwajowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– O, Jaśniutki, co słychać? – Niedziela przystanął i znacząco zerknął na zegarek.

– Słychać, że inżynierowie społeczni, czuli na współczesne tendencje, chcą nam usilnie rozrzedzić atmosferę, bo podobno się dusimy – odpowiedział Jasny.

– A ty, widzę, oddychasz jednak pełną piersią – Niedziela zaśmiał się i chciał już pożegnać kolegę, gdy ten zaproponował, że go odprowadzi. – Dziękuję, Jasny. Coś mi się zdaje, że masz ochotę pogadać – stwierdził.

Reklama

– No właśnie, nie mogę zrozumieć, dlaczego musimy luzować dotychczasowe zasady życia ze względu np. na preferencje seksualne, osiągnięcia naukowe – myślę tu o in vitro – czy też dlatego, że tak wiele osób łamie przysięgę małżeńską, wchodzi w nowe związki i chce kościelnej akceptacji – perorował Jasny.

– Wolność absolutna dyktuje właśnie takie pomysły! Wolność od naturalnych praw, od praw Bożych...

– Też tak myślę, Niedzielny... Mam wrażenie, jakby chcieli nas pozbawić grawitacji, żebyśmy nie wiedzieli, gdzie góra, gdzie dół – Jasny powiedział to dosyć dobitnie.

– Tak, Panie Jasny, chcą nas zmusić, abyśmy powoli przyzwyczajali się do życia w świecie pozbawionym właściwości przyciągania. A w takim środowisku, jak Pan wie, organizmy starają się dostosować… Tylko jeszcze nikt nie sprawdził, jakie będą konsekwencje dla przetrwania ludzkiego gatunku w wyniku tych eksperymentów.

– To tak jak z wyprawą na Marsa... Nikt nie wie, jakie będą konsekwencje życia w stanie nieważkości – zauważył Jasny.

– Masz rację. Ktoś chce na nas eksperymentować, testować wpływ atmosfery bez ciężaru zasad na nasze życie. Ja się jednak na Marsa nie wybieram, tylko jadę do znajomego. I radziłbym wszystkim twardo stąpać po ziemi, bo tutaj jest życie, a nie na Marsie. Cześć!

Pan Niedziela wsiadł do tramwaju i na pożegnanie skinął ręką. Jasny pomachał koledze, który jechał do ich wspólnego znajomego, mieszkającego przy ulicy Księżycowej.

2015-10-21 08:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Człowiek widzi do zakrętu, Pan Bóg zdecydowanie dalej

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 16-19.

Piątek, 12 grudnia. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe.
CZYTAJ DALEJ

Obrońca prawdziwej wiary

Niedziela Ogólnopolska 50/2023, str. 24

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Damazy I

Damazy I

Temu papieżowi zawdzięczamy powstanie najsłynniejszego przekładu Pisma Świętego na łacinę.

Damazy cechował się niebywałym wyczuciem teologicznym, dzięki któremu był w stanie zdefiniować nawet subtelne różnice występujące w powstających błędnych naukach. Zapewne z tej racji znalazł się w gronie współpracowników papieża Liberiusza – pełnił funkcję diakona i prezbitera. Wraz z papieżem został wygnany przez ariańskiego cesarza. Po śmierci Liberiusza to Damazego, mimo pewnej opozycji, obwołano nowym papieżem.
CZYTAJ DALEJ

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos, ona – moją lekarką duchową

2025-12-11 21:33

[ TEMATY ]

świadectwo

Łucja Dos Santos

red/db

Dr Branca Pereira Acevedo, która przez 15 lat opiekowała się się Łucją dos Santos, mówi, że wizjonerka z Fatimy stała się narzędziem głębokiego nawrócenia w jej życiu. „Byłam jej lekarką od ciała, ale ona była moją lekarką duchową” - powiedziała Pereira, opisując swoją relację z siostrą Łucją dos Santos. Swoimi doświadczeniami podzieliła się podczas prezentacji filmu dokumentalnego „Serce Siostry Łucji”, która miała miejsce w pałacu arcybiskupim w Alcalá de Henares. Film jest nakręciła katolicka HM Television.

Służebnica Boża Łucja, jedyne z trojga pastuszków, które dożyło późnej starości, w 1925 roku przeniosła się do miasta Tuy, w prowincji Pontevedra, w północno-zachodniej Hiszpanii gdzie mieszkała przez ponad dekadę, zanim wróciła do Portugalii i w 1949 r. wstąpiła do karmelitanek. W tym mieście wizjonerka otrzymała „nową wizytę z nieba” – objawienia Matki Bożej i Dzieciątka Jezus.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję