Reklama

Wiara

Ewangelia jest radykalna

Słowo „radykał” nabrało zabarwienia pejoratywnego. Może nawet służyć za obelgę. Dziś w cenie są bowiem giętkość, umiejętność dostosowania się do sytuacji kosztem rezygnacji ze swoich przekonań, kompromis i wygoda.
I w tym miejscu pojawia się problem. Polega on na tym, że Ewangelia jest radykalna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przypominam sobie, że gdy mówiłem pierwsze kazanie pasyjne, a było to w seminarium, użyłem jako przykładu fragmentu zaczerpniętego z powieści „Chrystus ukrzyżowany po raz wtóry” Nikosa Kazantzakisa. Brzmiał on mniej więcej tak: „Sprawiedliwe i święte słowa. Dobre, by słuchać ich w niedzielę, gdy pop je głosi z ambony, ale stosować w życiu? Na to trzeba być wariatem”. Uderzyły mnie te słowa na tyle, iż nie dość, że je wtedy dokładnie zapisałem w grubym zeszycie, w którym wypisywałem wszystkie ciekawsze cytaty z czytanych książek, ale nawet – myślę, że chyba dokładnie – zapamiętałem.

To zdanie mówi o naszym stosunku do przesłania, które zostawił nam Jezus Chrystus, czyli po prostu do Ewangelii. Tak, wzruszamy się często zawartymi w niej słowami. Uważamy je za wzniosłe, jak najbardziej prawdziwe, sprawiedliwe, mądre, słuszne, dobre, wartościowe – wiele innych pasujących przymiotników moglibyśmy jeszcze znaleźć w słowniku – ale... No właśnie, ale mimo tych ochów i achów nawet nie próbujemy tego ewangelicznego, radykalnego przesłania stosować w życiu. Znajdziemy tysiąc i jeden powodów, żeby od tego zadania się wymigać, z tym najbardziej powszechnym, będącym zawsze pod ręką, swoistym zaklęciem: „Ale przecież tak się nie da!”. No, fajna jest ta Ewangelia, Panie Jezu, ale przecież nie da się tak żyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie da się!

Dziś często jak my Jezusowi, tak i nam mówią, że się nie da. Że nic nie da się w naszym świecie zmienić na lepsze. Nie da się inaczej pomóc Grekom. Nie da się inaczej pomóc imigrantom. Nie da się inaczej pomóc Ukrainie. Nie da się nic zrobić, żeby ludzie nie umierali z głodu. Nie da się nic zrobić, żeby ludzie nie ginęli w wojnach. Nie da się nic zrobić, żeby ubóstwa było mniej. Nie da się nic zrobić, żeby w rodzinie, w pracy, w szkole było lepiej. No po prostu nie da się i już! Zostaliśmy więźniami tej rzekomej niemożności i siedzimy bezradni w owym umysłowym, najgorszym z możliwych – więzieniu bez krat, nie zdając sobie sprawy, że staliśmy się niewolnikami systemu, któremu na imię: „Nie da się”.

Gdyby taką mentalnością żyli Apostołowie, to nakaz Jezusa, aby szli i nauczali, puściliby mimo uszu. Znaleźliby wiele tłumaczeń. Bo kto nas potraktuje poważnie? Przecież nie będą chcieli nas słuchać! Pewnie znajdą się mądrzejsi, a na dodatek spotkamy się z drwiną, kpiną i śmiechem, z odrzuceniem, przekleństwami i prześladowaniem. Na szczęście Apostołowie tak nie myśleli. Mieli bowiem to, co myśmy zatracili, a o czym często wspomina papież Franciszek – radość wiary. Tę siłę z wysoka, która pozwala pokonać wszystkie nasze ludzkie ograniczenia. Uzbrojeni w nią Apostołowie –i wielu innych chrześcijan w historii – poszli i udowodnili, że się da.

2015-10-14 08:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Małgorzata Kożuchowska czyta Ewangelię wg św. Jana

[ TEMATY ]

Ewangelia

W Polsce powstaje największy na świecie audiobook Biblii. Zaangażowanych zostało w ten projekt trzystu aktorów i muzyków, m.in Wojciech Malajkat (narrator w Apokalipsie), Adam Woronowicz (Jezus Chrystus), i Małgorzata Kożuchowska, która nagrała Ewangelię wg św. Jana.

To nasz wkład w kulturę dla przyszłych pokoleń – swego rodzaju cyfrowy pomnik z okazji 1050-lecia chrztu Polski
CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski na Mszy w Casa Polonia: „Polska dla Polaków” znaczy, że nie ma miejsca dla Jezusa

2025-07-31 19:51

[ TEMATY ]

kard. Konrad Krajewski

Jubileusz Młodych w Rzymie

Casa Polonia

Jubileusz Młodych

Vatican News / ks. Marek Weresa

Kard. Konrad Krajewski

Kard. Konrad Krajewski

Gdy ktoś mówi: „Polska dla Polaków”, to znaczy, że nie ma miejsca dla Jezusa - przekonywał kard. Konrad Krajewski podczas Mszy św. sprawowanej w Casa Polonia w Rzymie dla polskich uczestników Jubileuszu Młodych. Zaapelował, żeby wszystkie problemy rozwiązywać zgodnie z logiką Ewangelii.

Na początku liturgii bo Grzegorz Suchodolski powitał wszystkich „w Casa Polonia, czyli w domu, na polskim skrawku Rzymu”. Jest w nim miejsce dla Matki, więc obecna jest tam kopia wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, peregrynująca „od Oceanu do Oceanu”, przed którą trwa modlitwa w intencji ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz zwycięstwa cywilizacji miłości. Przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży Konferencji Episkopatu Polski powitał także ambasadora RP przy Stolicy Apostolskiej Adama Kwiatkowskiego, pracowników konsulatu i ekipę polskiej sekcji portalu Vatican News.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa. Miasto, które miało przestać istnieć

2025-07-31 21:07

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

s. Amata J. Nowaszewska CSFN / Family News Service

Kopiec Powstania Warszawskiego

Kopiec Powstania Warszawskiego

Choć przez dekady był dziką, porośniętą roślinnością zwałką gruzu, na której dzieci z Czerniakowa bawiły się w Robin Hooda, mieszkańcy wiedzieli, co skrywa ta góra. Dziś, w 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, Kopiec Powstania to już nie tylko miejsce pamięci — to również swoiste muzeum, zielona ostoja i symboliczny pomnik unicestwionej Warszawy.

Na warszawskim Czerniakowie wznosi się monumentalne, a wciąż zaskakująco mało znane miejsce pamięci. Kopiec Powstania – usypany z gruzów zniszczonego miasta – zawiera około 4 proc. całkowitej masy gruzu, jaka po wojnie pokrywała stolicę. Choć przez dziesięciolecia oficjalnie figurował jako „kopiec Czerniakowski” i traktowany był jak góra śmieci, dla lokalnych mieszkańców pozostawał czymś znacznie więcej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję