Reklama

Sztuka

„Powrót syna marnotrawnego” rewelacją wystawy w Książu

W wałbrzyskim Książu od 11 lipca br. można oglądać wystawę malarską zatytułowaną „Metamorfozy Zamku Książ”, powstałą w oparciu o zbiory Muzeum Narodowego we Wrocławiu, która będzie prezentowana do lipca 2019 r., czyli przez najbliższe 4 lata

Niedziela świdnicka 32/2015, str. 1, 8

[ TEMATY ]

sztuka

wystawa

Ryszard Wyszyński

Wystawa na Zamku Książ w Wałbrzychu

Wystawa na Zamku Książ w Wałbrzychu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Wydarzenie jest przełomowe i historyczne, ponieważ na 38 dzieł tworzących ekspozycję, aż 10 to obrazy należące do dawnej kolekcji Jana Henryka XV von Hochberga i jego żony księżnej Daisy, i które kiedyś w tym miejscu już wisiały. Zostały stąd zabrane do Wrocławia jeszcze przez Niemców w 1942 r. W zbiorach tego Muzeum szczęśliwie przetrwały, pozostając po wojnie w naszym kraju. Tylko nieliczne cieszyły oczy na wystawach czasowych, większość jednak pozostawała w magazynach Muzeum Narodowego we Wrocławiu, na co zwrócił uwagę na konferencji prasowej z okazji inauguracji wystawy dyrektor placówki dr hab. Piotr Oszczanowski. – Teraz wróciły na puste ściany Zamku Książ, gdzie są prezentowane na trakcie barokowym II piętra tej monumentalnej, historycznej budowli. Do przyjęcia wystawy, co było dużym wyzwaniem, zarząd Zamku przygotowywał obiekt kilka miesięcy na mocy porozumienia z Muzeum, przewidującego regularną współpracę, która może doprowadzić do powstania oddziału Muzeum w Książu, o co zabiegają obie strony. Wśród najciekawszych dzieł, które oglądamy, warto wymienić tematyczny cykl 4 obrazów Stephana Kesslera w Sali Metamorfoz, będący malarską wizją ewangelicznej przypowieści o synu marnotrawnym. Każde z płócien to powierzchnia malarska o wymiarach 174 cm na 240 cm. Kessler – artysta malarz z Tyrolu, tworzący w XVII wieku – alegorycznie umieścił syna marnotrawnego w realiach sobie współczesnego świata, a zmiany dokonujące się w życiu bohatera przypowieści zobrazował na przestrzeni jednego roku. Widać to w świecie przyrody, potwierdzają to też podpisy do obrazów: „Wiosna: Wyjazd syna marnotrawnego”, „Lato: Syn marnotrawny wśród kurtyzan”, „Jesień: Syn marnotrawny w biedzie” i „Zima: Powrót syna marnotrawnego”.

– To najpiękniejsze z dzieł spośród prezentowanych na naszej wystawie, o bardzo głębokim przesłaniu – mówiła kuratorka i autorka ciekawego książkowego przewodnika do wystawy dr Beata Lejman, kustosz Muzeum Narodowego we Wrocławiu. – Artysta przedstawia na płótnie malarskim nie tylko warunki, jakie zmieniały się wokół syna marnotrawnego, ale też na swój sposób stara się subtelnie „ukazać ” miłosierdzie jego ojca i duchową przemianę dokonującą się w zatwardziałym sercu młodzieńca – dodała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podążając za słowami tak drogiego sercu Polaków św. Jana Pawła II, który w encyklice „Dives in misericordia” sięgnął do tej ewangelicznej przypowieści, warto zauważyć, że jest ona „swoistym dwugłosem o Bożym miłosierdziu, w którym mocnym echem rozbrzmiewa cała starotestamentowa tradycja. I choć w przypowieści słowo miłosierdzie nie pada ani razu, to zaś sama istota miłosierdzia Bożego wypowiedziana zostaje w niej w sposób wyjątkowo przejrzysty” – pisał kiedyś Papież. Malarskie płótno z Książa wspaniale nam tę naukę obrazuje i przypomina.

Na wystawie jest też mnóstwo innych ciekawych obrazów oraz dwie cenne rzeźby – chociaż to malarstwo w Sali Metamorfoz i obrazy, które powróciły po latach do Książa, najbardziej nas zachwyciły. Na uwagę zasługuje też Galeria Sławnych – w ramach tej wystawy – zamieszczona w Sali Konrada – z portretami przedstawicieli królewskich rodów, których polityka miała wpływ na losy Książa: Przemyślidów, Piastów, Habsburgów, Hohenzollernów. Naszą uwagę przykuła też duża fotograficzna reprodukcja obrazu św. Jadwigi Śląskiej. Dzieło namalowane zostało przez nieznanego artystę w XVIII wieku. Oryginał musi przejść konserwację. Dopiero po niej trafi do Książa na stałe. Prezentacja kopii to sposób marketingowy na pozyskanie fundatora dla tego przedsięwzięcia. Życzymy, by się sprawdził! Obok oddanej malarsko-ewangelicznej przypowieści i portretów królów i książąt na wystawie można też podziwiać: martwe natury, przedstawienia mitologiczne, animalistyczne i pejzażowe. Otwarta wystawa przydała Zamkowi dodatkowego blasku i, co istotne dla nas wierzących, zawiera wiele religijnych akcentów!

Można ją oglądać w ramach biletu wstępu do Zamku, którego cena nie wzrosła – podkreślił prezes zarządu Zamku Książ Krzysztof Urbański.

2015-08-06 10:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czytający Jan Paweł II

Z racji 10. rocznicy śmierci św. Jana Pawła II oraz zbliżających się kolejnych ważnych rocznic, jak 1. rocznica kanonizacji Papieża, w Książnicy Beskidzkiej w Bielsku-Białej otwarto wystawę pt. „Jan Paweł II Wielki… czytelnik”. – Ten święty człowiek był doskonałym pasterzem, genialnym kaznodzieją, wielkim poetą, pisał wspaniałe teksty, potrafił rewelacyjnie komunikować się z mediami, rozmawiać z nieprzebranymi rzeszami ludzi, ale nade wszystko, jak dowiadujemy się z wystawy – dużo czytał. Mówił o tym sam, jak wspominają współpracownicy i przyjaciele. O sobie pisał, że od dziecka lubił książki. To zasługa ojca, który czytał mu Sienkiewicza i innych pisarzy polskich. Książki dobierał starannie – mówi bielszczanka zwiedzająca wystawę, p. Urszula. Na wystawie można zobaczyć książki czytane przez Papieża, plansze z wizerunkiem świętego, a oprócz tego zbiór wydawnictw o św. Janie Pawle II, które są dostępne w Książnicy Beskidzkiej do wypożyczenia. – Jak wynika ze wspomnień abp. Mieczysława Mokrzyckiego, osobistego sekretarza Papieża, nie było takiej książki, obok której Jan Paweł II przeszedłby obojętnie. Leżała obok – od razu się zatrzymywał i przeglądał z zaciekawieniem. Czytał m.in. w językach angielskim i niemieckim. Czytał życiorysy świętych, dzieła współczesnych teologów, książki naukowe z teologii moralnej, bioetyki i inne. Jego przyjaciele wspominają, że podczas wspólnych wędrówek górskich miał w plecaku dużo starannie dobranych książek, które często czytano razem – dodaje p. Urszula.
CZYTAJ DALEJ

Arcydzieło moralności

Dialog świętej z sędzią przed jej śmiercią męczeńską nazywany jest arcydziełem nauki moralnej.

Święta Łucja pochodziła z Syrakuz na Sycylii. W Żywotach Świętych z 1937 r. czytamy: „Była ona jedynaczką bogatej, chrześcijańskiej wdowy Eutychii z Syrakuz i otrzymała od niej staranne wychowanie”. Łucja była przeznaczona dla pewnego młodzieńca z niemniej szlachetnej rodziny. Kiedy jednak udała się z pielgrzymką na grób św. Agaty do pobliskiej Katanii, aby uprosić zdrowie dla swojej matki, miała się jej ukazać sama św. Agata i przepowiedzieć śmierć męczeńską. Łucja usłyszała wówczas: „Siostro Łucjo, czemuż domagasz się ode mnie tego, co sama wyświadczyć możesz swej matce? Wiara twoja pomogła ci, ponieważ Eutychia już odzyskała zdrowie. Przez ciebie zasłyną Syrakuzy, gdyż dziewictwo jest miłym Chrystusowi mieszkaniem” (tamże). Łucja wróciła do Syrakuz i złożyła ślub dozgonnej czystości.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie rzecznika diecezji pelplińskiej w związku z informacją o aresztowaniu ks. Waldemara P.

2025-12-12 23:19

[ TEMATY ]

diecezja pelplińska

Adobe Stock

W związku z informacją o aresztowaniu ks. Waldemara P., Diecezja Pelplińska wyraża zdecydowany brak zgody na jakąkolwiek krzywdę, a zwłaszcza na wykorzystanie małoletnich. Osoby pokrzywdzone i ich najbliżsi otrzymali i otrzymają wsparcie w dialogu z ich potrzebami i oczekiwaniami - brzmi początek oświadczenia.

W związku z informacją o aresztowaniu ks. Waldemara P., Diecezja Pelplińska wyraża zdecydowany brak zgody na jakąkolwiek krzywdę, a zwłaszcza na wykorzystanie małoletnich. Osoby pokrzywdzone i ich najbliżsi otrzymali i otrzymają wsparcie w dialogu z ich potrzebami i oczekiwaniami.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję